profil

Klasyfikacja i typologia niezależnej prasy lokalnej w Polsce

poleca 85% 270 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Formalne cechy prasy, w postaci periodyczności, objętości czy nakładu, nie są specyficzne dla określonej grupy typologicznej współczesnej prasy lokalnej. Ze względu
na jej olbrzymi wzrost liczbowy w porównaniu z poprzednim okresem, ich komponen¬ty są spotykane we wszystkich typach. Oczywiście, określone cechy formalne wystę¬pują w mniejszym lub większym natężeniu w określonym typie prasy. Przykładowo tygodniki czy dzienniki lokalne są przede wszystkim charakterystyczne dla prasy pry¬watnej. Te ostatnie nie występują w ogóle poza tym typem prasy. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż częstsza periodyczność jest koniecznością związaną z funkcjo¬nowaniem rynku medialnego, aby pismo lokalne było atrakcyjne jako kanał reklamo¬wy i ogłoszeniowy. Tylko taka częstotliwość ukazywania się, w przypadku większości czasopism, zapewnia ekonomiczną opłacalność periodyku lokalnego. Zwiększa się jednak dzięki temu także znaczenie tej prasy w lokalnej komunikacji. Jak podaje Stanisław Michalczyk wśród pism prywatnych najwięcej jest tygodników (40,4%), co wyraźnie odróż¬nia tę grupę od prasy samorządowej, gdzie dominują miesięczniki. Prywatni wydawcy dążą do zwiększenia częstotliwości, co może być podykto-wane względami komercyjnymi.

Podobne czynniki i przyczyny wpływają na zróżnicowanie takich cech, jak nakład i objętość w ramach poszczególnych typów prasy lokalnej. Również i tutaj możemy mówić jedynie o pewnych tendencjach, np. że nakłady prywatnej prasy lokalnej są przeciętnie najwyższe.
Również za Michalczykiem możemy podać, że 10% pism prywatnej prasy sublokalnej ma nakłady w wysokości 500 egz. i poniżej tej liczby, niespełna 18% wychodzi w nakładach 501-1 tys. egz., 22% - 1001-2 tys. egz., 26% - 2-5 tys. i 24% - powyżej 5 tys. egz. Połowa zatem pism wychodzi w nakładach powyżej 2 tys. egz.

Formy instytucjonalno-wydawnicze

Skupiając się na organie wydającym prasę lokalną, możemy wyróżnić kilka jej typów. Znając bowiem typ wydawcy można w znacznej mierze określić cele, zadania i funkcje tytułu lokalnego. Organ wydający wpływa zdecydowanie na sposób redagowania pisma lokalnego, decydując o jego strukturze tematycznej, jak również o układzie graficznym czy zespole redakcyjnym.
Znowelizowana ustawa Prawo praso¬we z dnia 28 stycznia 1984 roku wymaga, aby podmiot zamierzający wydawać dziennik lub czasopismo, dokonał rejestracji we właściwym dla swej siedziby sądzie wojewódzkim. Wydawanie pisma jest też formą działalności gospodarczej – wymagana jest rejestracja działalności gospodarczej w urzędach gmin – i zależy od wielu czyn¬ników: możliwości finansowych i organizacyjnych wydawcy, przewidywanego kręgu czytelników, możliwości kolportażowych itp. Współczesna sublokalna prasa prywatna jest zatem rezultatem liberalnego prawa zezwalającego na swobodne podejmowanie działalności wydawniczej, ale jednocześnie twardych warunków ekonomicznych towarzyszących tej działalności gospodarczej.
…………………………………………………………………………………………3 Diabeł

Analiza całego krajobrazu prasy lokalnej pozwala wyróżnić siedem za¬sadniczych form własności, dostosowanych do aktualnych warunków prawnych.
1) Własność osoby fizycznej (lub inaczej indywidualna działalność gospodarcza). W takich przypadkach właściciel pisma jest również najczęściej jego redaktorem naczel¬nym i pełni wiele innych obowiązków redakcyjno-wydawniczo-kolporterskich, często przy wsparciu rodziny i przyjaciół. W razie pojawienia się możliwości finansowych zatrudnia się dodatkowe osoby, np. sekretarza redakcji, pracow¬ników składu komputerowego, reporterów. Często korzysta się z pomocy wolnych współpracowników, którzy albo są wynagradzani, albo wykonują pracę darmową w ramach swoich pensji i zainteresowań społecznych. Możliwe są także umowy-zlecenia. Do grupy tej należą m.in. takie pisma, jak: tyg. „Gazeta Goleniowska”, tyg. „Nowy Wyspiarz” - Świnoujście.
2) Spółka cywilna. Tworzą ją osoby fizyczne lub prawne, podlega rejestracji przewidzianej w ustawie z dnia 23 grudnia 1988 roku o działalności gospo¬darczej. Spółka cywilna jest dość prostą i przejrzystą formą działalności wy¬dawniczej. Tworzą ją fachowcy między sobą lub też dziennikarze z osobami z odpowiednim kapitałem. Siedziba spółki i miejsce prowadzenia działalności gospodarczej powinny być oznaczone na zewnątrz, np. w formie szyldu. Konieczne jest oznaczenie wydawcy i jego adresu na każdym egzemplarzu wydawanego czasopisma (np. tyg. „Kulisy Gnieźnieńskie”, tyg. „Czas Nakła”).
3) Fundacja. Ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 roku o fundacjach umożliwia tym organizacjom prowadzenie działalności gospodarczej, w tym także wydawni¬czej, musi to być jednak zaznaczone w statucie. Prowadzenie działalności wydaw¬niczej w ramach fundacji nie jest ograniczone żadnymi wymogami. Sposób, w jaki działalność ta będzie prowadzona, zależy wyłącznie od decyzji uprawnionych organów fundacji. Wydawcą jest fundacja i ona – zgodnie z prawem prasowym – ponosi odpowiedzialność, związaną z ukazywaniem się tytułu (np. „Jest Nasza Gazeta” – Fundacja na Rzecz Osób Niepełnosprawnych - Kę¬dzierzyn Koźle, tyg. „Echo Głowna” – Fundacja na Rzecz Rozwoju Społeczno-Gospodarczego i Kulturalnego Głowna).
4) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Jest aktualnie jedną z najbardziej popularnych form prowadzenia działalności wydawniczej (gospodarczej). W polskiej praktyce wydawniczej istnieją spółki powołane do wydawania ga¬zety lokalnej lub też spółki, w których wydawanie pisma jest jedną z form dzia¬łalności – oprócz innych podejmowanych inicjatyw. Umowa spółki musi być zgodna z Kodeksem handlowym. Np. dwutyg. „Jednak Centrum” - Elbląg, tyg. „Kaszuby” - Kościerzyna.
5) Spółdzielnie dziennikarskie. Spółdzielnia jako podmiot gospodarczy jest or¬ganizacją dobrowolną, samorządową. Statut musi odpowiadać wymogom pra¬wa spółdzielczego. Najbardziej typowa dla prowadzenia działalności wydaw¬niczej jest spółdzielnia pracy. Przedmiotem gospodarczej działalności spółdziel¬ni pracy jest prowadzenie wspólnego przedsiębiorstwa na podstawie osobistej pracy członków. Między spółdzielnią a jej członkiem nawiązuje się stosunek pracy (np. tyg. „Życie Bytomskie”, tyg. „Głos Zabrza i Rudy Śląskiej”).
6) Własność firm o różnym typie działalności gospodarczej. W tym układzie pismo jest wydawane przez różne przedsiębiorstwa produkcyjne, usługowe lub też agencje reklamowe – stanowi część szerszej struktury. Zarządzane jest bezpośrednio lub pośrednio przez właścicieli (właściciela) firmy. Organizacyj¬nie wchodzi w skład firmy, chociaż może być na własnym rozrachunku i mieć pełną niezależność merytoryczną (np. tyg. „Jantar” - Międzyzdroje, mieś. „Ka¬lejdoskop Ziemi Proszowickiej”).
7) Własność koncernów wydawniczych – krajowych i zagranicznych. Duży kapitał zagraniczny i polski przejął oraz wydaje pisma lokalne w różnej for¬mie bądź to jako „wkładki” do gazet regionalnych, bądź jako osobne czaso¬pisma. Wejście dużego kapitału na rynek lokalny prowadzi do koncentracji prasy lokalnej (np. tyg. „Czas Brodnicy” - wyd. „Agora – Gazeta”, „Dziennik Gdyński” - dod. „Dziennika Bałtyckiego” - „Passauer Neue Presse”).
Prasoznawcy zachodni wymieniają kilka przyczyn tego zjawiska. Wskazuje się, iż wynika ono z rosnącego poziomu wymagań kupujących prasę, jej czytel¬ników. Potrzeby informacyjne mają charakter zarówno ilościowy, jak i jakościo¬wy. Kupujący oczekuje coraz więcej informacji w związku z poszerzaniem się jego horyzontów nie tylko intelektualnych, ale i geograficznych – związanych z rozwojem komu¬nikacji, transportu, przepływu informacji. Podnoszą się także wymagania w za¬kresie technicznej jakości przekazywanych informacji (np. kolor) oraz jej jako¬ściowych cech: poszerzanie zakresu tematycznego, podnoszenia poziomu języ¬kowego i w końcu podnoszenia nakładów, co interesuje reklamodawców. Wszystko to prowadzi do wzrostu kosztów przedsięwzięć prasowo-wydawniczych, a w re¬latywnie małej lokalnej przestrzeni istnieją ograniczone możliwości podnoszenia cen na gazety. Spiralną zależność między poszczególnymi czynnikami procesu wydawniczego interesująco przedstawił J. Heinrich. Spirala ta uzmysławia trudną i być może coraz trudniejszą sytuację małych wy¬dawnictw w konkurencji z dużymi przedsiębiorstwami wydawniczymi. Zależność wygląda następująco: większe nakłady —> więcej kupujących (czytelników), wię¬cej kupujących (czytelników) —> więcej ogłoszeń, więcej ogłoszeń —> większa objętość, większa objętość —> większe nakłady (większy zbyt).
Mechanizm ten prowadzi do lokalnego i regionalnego monopolu dużych gazet, które mogą np. stosować rabaty dla określonego rodzaju ogłoszeniodawców. Spirala przedstawia negatywno-selekcyjną rolę sektora ogłoszeniowego, który wzmacnia procesy koncentracji.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut

Typ pracy