Recenzja powieści Orsona Scotta Carda pt. " Gra Endera "

Autorem powieści pt. „Gra Endera” jest Orson Scott Card – jeden z najbardziej popularnych twórców science fiction. Lektura ta opowiada historię Ziemi w przyszłości. Mówi ona także o atakach kosmitów – robali na Zieloną Planetę oraz przedstawia życiorys pewnego chłopca – Andriew’a Wiggina, zwanego potocznie Enderem. Zakwalifikował się on do Szkoły Bojowej, szkolącej przyszłych dowódców, ponieważ odkryto w nim zalążki geniuszu wojskowego. W tej szkole współzawodniczą ze sobą armie – walczą w nieważkości, strzelając do siebie pistoletami zamrażającymi. Ender poznaje tam przyjaciół. Dowództwo sprzeciwia się tej przyjaźni i przenosi młodego żołnierza do mniej przyjaznego środowiska w celu przeprowadzenia badań. Ważniejszą przygodą chłopca jest przedwczesna kwalifikacja do Armii Salamandry. Dowodzi nią „żelazną” ręką Bonzo Madrid. Zakazuje mu on brać udział w bitwach. Ender nie stosuje się do rozkazów i przez to Bonzo go nienawidzi. Dowództwo bezlitośnie przenosi go do innych armi, aż dostaje własną – Armię Smoka. Jego żołnierzami są „świezi” Starterzy, bez żadnego doświadczenia. Jednak mimo to Ender wytrenował ich na prawdziwych zawodowców, zdolnych wygrać każdą potyczkę. Według mnie ta książka jest obowiązkową pozycją każdego czytelnika science fiction. Była ona również inspiracją do powstania ekranizacji „Gry Endera”, w której produkcji uczestniczył sam Orson Scott Card. Wciągnęła mnie od pierwszej strony. „Połknąłem” ją w kilka dni. Całkowicie zgadzam się z wypowiedzią „The Times”: „Przygody Endera ciągle będą zdobywać nowych czytelników, gdy dziewięćdziesiąt dziewięć procent książek pójdzie w zapomnienie.”