profil

Szalone Nożyczki - recenzja

poleca 85% 294 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

MORDERSTWO W ZAKŁADZIE FRYZJERSKIM Ostatnio miałem okazję pojechać do Teatru Bagatela im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego w Krakowie na spektakl teatralny Paula Portera „Szalone Nożyczki”, wyreżyserowany przez Marcina Sławińskiego. Akcja odbywa się w czasach współczesnych w salonie fryzjerskim. Jest to interaktywna sztuka, czyli przebieg akcji zależy w dużej mierze od publiczności. „Szalone Nożyczki” to komedia kryminalna, zarówno jak i nazwa wielu salonów fryzjerskich w Polsce. Salon ten usytuowany jest na parterze budynku, w którym piętro wyżej zamordowano znaną pianistkę.
Narzędziem zbrodni jak się później okazuje są nożyczki ukradzione tego samego dnia z salonu. Tego dnia znajdowało się w nim kilka osób: Wojciech Leonowicz (fryzjer „kochający inaczej”), Aleksandra Godlewska (Barbara Markowska – pomocnik fryzjera), Przemysław Redkowski (Edward Wurdzel – jak się później okazało kryminalista), Marcin Kobierski (policjant 1), Łukasz Żurek (policjant 2), Ewa Mitoń (Pani Dąbek – dama). Należy również pamiętać o reżyserze (Marcin Sławiński), scenografie (Joanna Schoen),o osobie zajmującej się opracowaniem muzycznym i opracowaniem tekstu (Marcin Sławiński), inspicjencie (Teresa Twardziak) i suflerze (Joanna Jaworska). Moim zdaniem „Szalone Nożyczki” to wspaniały kryminał, ponieważ zawiera dużo zabawnych tekstów oraz aktorzy bardzo dobrze odgrywają powierzone im role. Nie żałuję ani jednej minuty spędzonej w teatrze Bagatela w Krakowie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta