profil

Impresjoniści

Ostatnia aktualizacja: 2022-01-05
poleca 85% 171 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Claude Monet Impresja wschód Słońca

Wiek XIX to czas gwałtownych przemian zarówno w technice jak i kulturze. Nie wszystkie nowe zjawiska w sztuce spotkały się z akceptacją krytyków i odbiorców. Obrazy, uznawane dziś za bezcenne początkowo były uważane za nieudane albo wywołały oburzenie i skandale obyczajowe swoją tematyką. W Paryżu od 1791 r. co dwa lata organizowano prestiżową wystawę nowych prac malarskich, zwaną Salonem. Mogły się znaleźć tam jedynie obrazy wybrane przez komisję, w której zasiadali członkowie Akademii Sztuk Pięknych. Akceptowali oni dzieła wykonane według klasycznych reguł malarskich – realistyczne lub odwołujące się do mitologii i historii starożytnej. Jednak era przemysłowa przyniosła tak wiele zmian w życiu codziennym, że dotychczasowe tematy przestały wystarczać dużej grupie twórców. Głosili oni potrzebę stworzenia sztuki na miarę nowych czasów. W 1863 r. do Salonu zgłoszono aż pięć tysięcy prac. Komisja przyjęła jednak dwa tysiące obrazów. Resztę dzieł uznano za zbytnio odbiegających od obowiązujących wzorców i odrzucano. Wówczas malarze, na czele z Edouardem Manetem, zwrócili się z petycją do cesarza Napoleona III. Władca zdecydował, że należy udostępnić publicznie prace, które nie zostały pokazane na oficjalnej wystawie. W ten sposób powstał Salon Odrzuconych, czyli ekspozycja, na której zaprezentowano około 1200 dzieł wykonanych przez 380 twórców. Powstanie Salonu Odrzuconych zapoczątkowało tradycję wystaw organizowanych przez artystów sprzeciwiających się zasadom malarstwa akademickiego. W 187 r. w jeden z paryskich pracowni fotograficznych pokazano prace przez 30 twórców, a tym obraz Claude’a Moneta „Impresja –wschód słońca ‘. Krytycy, nieprzychylnie odnoszący się do nowego nurtu malarskiego, utworzyli od tytułu tego dzieła pogardliwe określenie „impresjoniści” , którym zaczęto nazywać całą grupę awangardowych malarzy. Jeden z publicystów w recenzji wystawy komentował prześmiewczo płótna impresjonistów; Ależ to jakieś resztki farb z palety. Nie ma tu ani przodu, ani tyłu, ani góry, ani dołu, ani składu ani ładu. Być może to jest impresja, ale jakaś dziwaczna. Wkrótce pojawili się także obrońcy impresjonistów i ich sposobu tworzenia. Jeden ze zwolenników nowego kierunku chwalił świeżość stylu; Owładnęło nimi żółte światło, wszystko tu jest radością, festynami wiosny, złotymi wieczorami albo kwitnącymi jabłoniami. Niebawem zaczęto dostrzegać wspólne cechy łączące obrazy impresjonistów. Głównym dążeniem malarzy było oddanie zmieniającej się rzeczywistości godnie z odczuciami artysty. Poszukiwano również odpowiedniej formy wyrazu dla natury i dlatego impresjoniści jako pierwsi w historii wyszli z malarstwem olejnym w plener. Ważne stało się utrwalenie zmiennych zjawisk przyrody i ulotnych wrażeń – impresji. Dlatego nowatorscy twórcy wypracowali metody przyśpieszające proces powstawania dzieła. Zacierali kontury, mniej dbając o dokładny rysunek, a skupiając się na uchwyceniu gry świateł oraz kolorów w zależności od pory dnia i roku. Wrażenie wizualne było ważniejsze od tematu pracy. Aby uzyskać zamierzony efekt, nie mieszano farb na palecie, lecz zakładano je na płótno w postaci drobnych czystych plam. Dzięki temu zabiegowi widz patrzący z pewnej odległości na obraz miał wrażenie mieszania się kolorów, świetlistości i lekkości. Impresjoniści byli zafascynowani przyrodą, ale zachwycali się też życiem wielkiego miasta. Tworzyli nie tylko pejzaże i martwe natury, lecz także widoki gwarnych ulic, dworców kolejowych, teatrów, parków oraz liczne portrety.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty