Opowieść Pustelnika - Balladyna

Wpuściłem dom chatki Kirkora, który przybył do mnie po poradę. Był niezbyt pewien co do wyboru przyszłej małżonki. W trakcie naszej rozmowy rozpoczęliśmy temat mojej przeszłości.

Wyznałem mu, iż jestem niegdysiejszym królem Popielem III. Zostałem wypędzony z tronu. Dokonał tego mój zły i okrutny brat, Popiel IV. Podczas najazdu jego wojsk zginęła trójka moich dzieci. Po tak bolesnych przeżyciach postanowiłem odpuścić – ukryłem się właśnie tu, w tejże leśnej chatce rezygnując z tytuły króla i decydując się na samotnicze życie. Za panowania mojego brata w kraju panował głód i prześladowanie, co było powodem ukrycia przeze mnie korony. Korona ta nie była zwykłą – była to korona otrzymana od jednego z trzech króli wracającego z Betlejem, Scycy. Nie chciałem, aby mój zły brat dorwał ją w swoje ręce. Zakopałem ją w lesie. Trudno było mi o tym rozmawiać, gdyż nie jest to wesoły rozdział z mojego życia. Jednak gdy Kirkor postanowił zobowiązać się wysłać wojska do Gniezna, aby zmieść Popiela IV z tronu, poczułem przypływ radości. Po tak entuzjastycznej obietnicy rozwiałem jego wątpliwości co do doboru żony.