profil

Charakterystyka Aurelii Jedwabińskiej (Genowefy) z ks. pt. "Opium w rosole" Małgorzaty Musierowicz

Ostatnia aktualizacja: 2021-03-29
poleca 83% 3129 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Postać Aurelii Jedwabińskiej poznaliśmy w książce Małgorzaty Musierowicz pt. "Opium w rosole". Dziewczynka mieszkała w Poznaniu wraz z rodzicami na osiedlu Norwida. Miała 6 lat. Matka (Ewa Jedwabińska) z zawodu matematyczka, a ojciec (Eugeniusz Jedwabiński) intelektualistą. Na co dzień zajmowała się nią Pani Lisicka.

Dziecko miało ciemne włosy, wyraziste oczy i szpiczasty nosek. Jej twarz zdobił szeroki uśmiech. Była smukłej postury i miała szczupłe nóżki. Najczęściej ubierała się w płaszczyk i zagraniczne botki.

Aurelka była wesołym, spontanicznym i pogodnym dzieckiem. Miała duże poczucie humoru. Zawsze radosna umiała podnieść na duchu i rozweselić każdego. Była wygadana i lubiła opowiadać wymyślone historie. Zadawała wiele pytań. Dzięki temu zyskała sympatię wielu ludzi.

Dziewczynka miała też drugie oblicze. W domu z zawsze radosnej i wesołej dziewczynki, zmieniała się w cichą i zamkniętą w sobie córkę. Czuła się odrzucona, i zaniedbywana przez rodziców. Z tego powodu szukała miłości w domach obcych rodzin chodząc do nich na obiadki. Czuła się wtedy kochana i bezpieczna. Przedstawiała się jako Genowefa. Ponieważ nie chciała zostać zdemaskowana nadawała sobie różne nazwiska. Najlepiej czuła się w towarzystwie Kreski

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 1 minuta