Kraków, 26.07.br.
Droga Ewo!
Wiem, że nie interesowała mnie Myszka i w związku z tym odsunąłem się od Ciebie. Bałem się do tego przyznać nawet przed samym sobą.
Omijałem Was, nie rozmawiałem z wami, gdyż nie umiałem zaakceptować choroby naszej córki, wstydziłem się jej przed innymi ludźmi. Zrozumiałem swój błąd i chcę do naprawić. Kocham Ciebie i Myszkę tak samo i chcę wrócić do starych, dobrych czasów, gdy nie było żadnych kłótni, sporów i sprzeczek. Chciałbym zająć się córką najlepiej jak umiem i mam zamiar ograniczać swój czas pracy, aby móc spędzać go z wami. Nie chcę patrzeć na was z ukrycia i smucić się z powodu zerwania więzi rodzinnej.
Zrozumiem to, że możesz mnie odrzucić, ale chciałbym prosić Cię o wybaczenie moich błędów, zaniedbań i złych zachowań. Obiecuję poprawę swojego postępowania i pomoc w każdej sytuacji.
Twój mąż, Adam