Alek, tak brzmiał pseudonim Macieja Aleksego Dawidowskiego. Urodził się on trzeciego listopada 1920 roku. Jego ojcem był kierownik fabryki.
Bohater nosił również przezwisko „Glizda” ze względu na swój wzrost i szczupłą sylwetkę. Miał niebieski oczy i płową czuprynę. Ukończył Gimnazjum im S. Batorego w Warszawie oraz Szkołę Podchorążych Piechoty Rezerwy. Zawsze był pogodny i pełen energii życiowej. Potrafił doskonale panować nad sobą. Gdy został postrzelony w czasie akcji pod Arsenałem nie spanikował. Cisnął granatem w grupę Niemców, co uratowało go i resztę zespołu. Alek niewątpliwie kochał przygody, dlatego też został harcerzem. Wyróżniała go skłonność do ryzyka i wrażliwość. Właśnie te dwie cechy spowodowały to, że nie pozostał obojętny na pojmanie Rudego przez gestapo. Z całego serca chciał odbić przyjaciela. Cechowała go odwaga. Pewnego wieczoru odkręcił z pomnika Mikołaja Kopernika tablicę z niemieckim napisem, po czym ją ukrył. Brał także udział w akcji „Kiliński”. Przynależał do harcerskiej grupy „Buki”, Szarych Szeregów oraz Wawra. Pełnił funkcję podharcmistrza oraz dowódcy drużyny Grup Szturmowych. Był sierżantem podchorążym AK.
Alek nie przejmował się swoim młodym wiekiem i był dumny z tego, co zrobił. Oddał życie za ojczyznę i jej lepszą przyszłość.