Wywiad z Hiobem.

Rozmawiał: xxxxx xxxxx

XX: Witam serdecznie, jak zapewne Pan wie, jestem tutaj aby przeprowadzić z Panem wywiad, z człowiekiem, który pomimo bólu nie zwątpił w Boga i swoją wiarę.

Hiob: Tak, ale nie róbmy ze mnie kogoś w rodzaju bohatera. Tutaj ukazuje się tylko moc mojej wiary jaką każdy powinien mieć niezależnie od tego, jak toczy się nasze życie.

XX: Jak czułeś się po utracie rodziny i przyjaciół?

H: Nie było mi łatwo.. Dzieci odeszły, zona mnie opuściła kiedy była mi potrzebna, przyjaciele mnie odrzucili, kiedy nie byłem już bogaty. Ale to tylko źle świadczyło o nich. Liczyło się uczucie, ale niestety żywione ono było do mojego majątku,a nie do mnie.

XX: To bardzo przykre. Jak się z tym czułeś? Nie pragnąłeś zemsty?

H: ,,Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe:- tak mówi moja wiara, Jedyna osobą, która mogła za to postępowanie dać kare i jej dokonała był sam Bóg. Czułem się podle, ale moja postawa mówi, ze pieniądze to nie wszystko.

XX: Bóg założył się z diabłem o Twoja wiarę. Zostałeś wystawiony na próbę. Czy to także Cie zabolało?

H: Bóg miał w tym jakiś cel. Pan jest dobry i miłosierny. Nie skrzywdziłby niewinnego. Wiedział co robi wiec Mu zaufałem.

XX: To jest piękne. A czy wiele razy spotkałeś się z namowa do odejścia od wiary?

H: Tak, ale pomimo starań moich bliskich nie udało im się to. Ale to tylko dlatego, ze jestem silny i kocham Boga bezgranicznie.

XX: Niemożliwe, abyś nie czul się slaby w tym czasie.

H: Ja tego nie powiedziałem. Oczywiście miałem ciężkie dni, ale jak widać i te przetrwałem.

XX: Po zakończeniu Twojej choroby jak Twoje cierpienie zostało wynagrodzone?

H: Mój majątek został podwojony, ale jak już wcześniej mówiłem pieniądze to nie wszystko. Jestem zdrowy, czuje się świetnie. Miałem okazje oglądać trzy pokolenia, dziś mam 120lat i nawet nie wiem ile czasu mi jeszcze zostało

XX: A Twoi przyjaciele wrócili?

H: Nie. Bóg ich pokarał. Myślę, że to jeden z powodów dla których ich nigdy więcej nie widziałem. Poza tym myślę, że im wstyd.

XX: Jaką radę masz dla ludzi, naszych czytelników i słuchaczy?

H: Wierzcie w to, co uważacie za słuszne. Obyście nigdy nie zwątpili w swoje przekonania i nie pozwólcie innym manipulować sobą, nawet, jeśli są to osoby dla Was bliskie. Nic nie dzieje się bez powodu, we wszystkim jest jakiś ukryty cel.

XX: Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenną radę. Życzę dużo zdrowia i wielu szczęśliwie przeżytych lat.

H: Dziękuję

Moja pierwsza praca napisana w sql średniej. Jestem dumna, bo dostałam z niej 4+, a to dlatego bo mój polonista nie lubi stawiać 5:] Jeżeli wpadnie na ten wywiad, serdecznie pozdrawiam!:) <macha>