profil

Charakterystyka Jacka Soplicy.

poleca 85% 615 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz Jacek Soplica

Jacek Soplica to główny bohater polskiej epopei narodowej, czyli „Pana Tadeusz”. Przez większą część utworu skrywa się pod postacią księdza Robak. Jest ojcem Tadeusza i bratem Sędziego.
Dzieje oraz losy Jacka poznajemy z jego własnej opowieści, którą wypowiada jedynie w towarzystwie swojego brata oraz Gerwazego. Ma ona formę spowiedzi, ponieważ chciał otrzymać „rozgrzeszenie” z rąk Klucznika oraz uspokoić sumienie w perspektywie nadchodzącej śmierci. Na początku dowiadujemy się o sarmackiej przeszłości Soplicy. W tamtych czasach był ambitny, dumny i niezwykle charyzmatyczny. Cieszył się opinią największego zawadiaki w okolicy, gdyż cechowała go hardość, porywczość oraz gwałtowność. Przy tym wszystkim pozostawał jednak odważny i honorowy. Miał duże powodzenie u kobiet. Lecz najważniejszym było to, iż posiadał duży posłuch wśród szlachty, co było powodem mocno interesownej przyjaźni ze Stolnikiem, której Jacek mówi: „Wszak wiesz sam, Gerwazeńku, jak Stolnik zapraszał/ Często mnie na biesiady; zdrowie moje wnaszał,/ Krzyczał nieraz, do góry podniósłszy szklanicę,/ Że nie miał przyjaciela nad Jacka Soplicę” oraz: „Ach, nieraz przy kieliszkach, gdy się tak rozrzewniał, gdy mię tak ściskał i o przyjaźni zapewniał, potrzebując mej szbli lub kreski na sejmie”. Soplica po pewnym czasie zakochał się w córce Stolnika Ewie. Pod jej wpływem stawał się spokojniejszy i rozważniejszy, jednak na nieszczęście jej ojciec był niechętny tej miłości, gdyż Jacek pochodził z biednej szlachty. Horeszko unikał tematu zalotów szlachcica jak tylko mógł, mimo iż doskonale wiedział o uczuciach jakie łączyły go z jego córką. Kiedy wreszcie przyznał się do miłości do Ewy, został odrzucony poprzez podanie „czarnej polewki „. Zrozpaczony Jacek postanowił zebrać pułk szlachty i wyruszyć z nią na wojnę. Ewa na tę wieść „pobladła, bez przytomności, ledwie że trupem nie padła”. Soplica jeszcze raz postanowił prosić o rękę Horeszkówny, jednak Stolnik pozostawał „posępny zimny jak słup soli, grzeczny, obojętny”. Zaczął rozmowę o planie wydania Ewy za Kasztelanica. Ta wiadomość do głębi wstrząsnęła Jackiem do tego stopnia, że postanowił zapomnieć o swojej miłości. Ożenił się z pierwsza napotkaną dziewczyną. Jednak Jacek nadal nie mógł się pozbierać, przez co popadł w alkoholizm. Po krótkim czasie z żalu zmarła jego żona.
Dalej Jacek opowiadał o okolicznościach zabicia Horeszki. Było to tuż po zaręczynach Ewy z niekochanym Wojewodą, które doprowadziły ją do ciężkiej choroby. Soplica co dziennie bywał pod zamkiem magnata w trosce o zdrowie ukochanej, jednak słyszał jedynie odgłosy biesiady, co jeszcze bardziej pobudzało nienawiść do Stolnika. Jacek został samotny, ponieważ ludzie czuli do niego niechęć, a nawet z niego drwili, co obrazuje jego upadek moralny. Pewnego dnia kręcąc się w okolicach zamku dostrzegł najazd Moskali. Cieszył się z niedoli Stolnika, jednak na widok klęski Rosjanznów zaczął odczuwać gniew. Nagłe zaślepienie, żal, błędne odczytanie gestów Horeszki („I zdało mi się, ze mnie szczególniej urągał”)oraz emocje Jacka doprowadziły do tego, iż zabił magnata. Po tej zbrodni stał nieruchomy, wpatrzony w lufę strzelby Gerwazego, jednak ten chybił. Jednocześnie Jacek zaprzecza temu, że był w zmowie z Moskalami, co było ogólnym zdaniem wśród szlachty. Nie mogąc znieść piętna, opuścił kraj w celu odpokutowania swojej zbrodni. Wstąpił do zakonu bernardynów. Przyjął imię Robak na znak swojej pokory i uniżenia. Uczestniczył w wielu bitwach i przeżywał różne koleje losu. Na koniec powrócił na Litwę jako emisariusz przygotowujący powstanie.
Dalszą mowę przerywa mu Gerwazy, który przebacza konającemu Jackowi. Mówi także, iż Stolnik umierając, nakreślił w kierunku Soplicy znak krzyża na znak przebaczenia zbójcy. Jacek umiera spokojny, a wiedząc o nadchodzącej wojnie Napoleona z Rosją, także z nadzieją na lepsze losy narodu. Pośmiertnie zostaje jeszcze odznaczony orderem Legii Honorowej.
Jacek Soplica w czasach trudnych dla ojczyzny wykazał się honorem i odwagą, a jednocześnie potrafił odrzucić zawiść i chowanie urazy. Sprawia to, iż jest człowiekiem wielki i za takiego właśnie go uważam. Dzisiejsi Polacy powinni brać z niego przykład, ponieważ niewielu potrafi odrzucić własne interesy na rzecz dobra całej ojczyzny. Ponadto imponujące jest to jak potrafił podnieść się z tak wielkiego upadku. Mało kto poradziłby sobie w takiej sytuacji.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury