profil

Wywiad ze Zbyszkiem po rozegranej walce

poleca 86% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dz: Witam państwa serdecznie. Dzisiaj przeprowadzę rozmowę ze Zbyszkiem z Bogdańca, który właśnie przed chwilą wygrał pojedynek z Krzyżakiem - Rotgierem. Znajdujemy się na dworze księcia Juliusza, gdzie odbyła się dzisiejsza walka. Zbyszko zbiera gratulacje od wszystkich, jednak mam nadzieję, że uda nam się za chwilę z nim porozmawiać.
Zbyszku czy możemy przeprowadzić z tobą krótką rozmowę?

Z: Witam, tak słucham.

Dz: Jak się czujesz? Widzieliśmy, że walka była bardzo zawzięta i nie łatwo było wygrać?! Jednak ci się udało, z czego bardzo się cieszymy. Opowiedz nam o całym przebiegu pojedynku.

Z: Cóż, tak ma pani rację. Nie było łatwo i walka była bardzo ciężka. Rotgier zadawał początkowo bardzo silne ciosy. Władał dobrze tarczą i odpierał również moje ruchy. Co bardzo mnie zaskoczyło. Jednak z upływem, czasu miał już coraz mnie siły. Nie celował dobrze, a i jego ruchy były już słabsze. Wtedy usłyszałem jak ktoś z krużganku zawołał: „Za Danuśkę, Zbyszku! Za Danuśkę!”. Wiedziałem przecież że walczę za nią, za krzywdy, które cierpiała. Byłem i jestem pewien, że ten Krzyżak przyłożył ręki do jej porwania. Nagle ten krzyk uprzytomnił mi jej stratę i jej niedolę. Dostałem po prostu szału i ze wszystkich sił zacząłem napierać na Niemca. Jednak tych ciosów nie mógł już pochwycić i za nimi nadążyć. Wtedy uderzyłem swoją tarczą w jego tarczę. Rotgier stracił wtedy równowagę, a ja jak tylko mogłem uderzyłem w niego toporem.

Dz: Rozumiem. Widzę, że gdyby nie tak wielka miłość do Danuśki i chęć zemsty, niewiadomo jakby się ten pojedynek zakończył. Jednak widzimy, że twoja miłość jest szczera, bardzo silna i to właśnie dało ci siły aby wygrać.

Z: Tak. Teraz zależy mi tylko na tym aby odnaleźć Danusię i żyć z nią jak najdłużej.

Dz: Powiedz nam jeszcze tylko, jak się czuje zwycięzca?

Z: Jestem zadowolony, że udało mi się pokonać tak silnego przeciwnika jakim był Rotgier.

Dz: My również cieszymy się z twego zwycięstwa. Widzę, że jesteś bardzo zmęczony i chciałbyś odpocząć?

Z: Tak, teraz przyda mi się odpoczynek bo już jutro wyjeżdżam na poszukiwania Danusi.

Dz: Dziękujemy ci za przeprowadzoną z nami rozmowę i jeszcze raz gratulujemy wygrania pojedynku.

Z: I ja również dziękuję. Do widzenia.

Dz: Cóż, jak sami państwo słyszeli walka była bardzo trudna. Powinniśmy się jednak cieszyć, że mamy tak odważnego i silnego młodego rycerza. Na dzisiaj to już wszystko. Do zobaczenia wkrótce.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty