profil

W czym tkwi tragedia polskiego emigranta? – rozprawka.

poleca 85% 684 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Czas powstania listopadowego to rok 1830. Wtedy to Polacy musieli uciekać ze swego kraju, w którym trwała wojna. Dlaczego prawie wszyscy ludzie uciekali? Przecież powinni walczyć o swoją ojczyznę. Jednym z emigrantów tego okresu jest Skawiński – człowiek, o którym pisze Henryk Sienkiewicz w swojej noweli pt.: „Latarnik”. Był on człowiekiem starym, choć wyprostowanym i wysportowanym. Tak o nim mówi autor: ”Był to człowiek już stary, lat siedmiudziesiąt albo i więcej, ale czerstwy, wyprostowany, mający ruchy i postawę żołnierza.”. Skawiński był również człowiekiem odważnym. Brał udział w wielu wojnach i powstaniach, takich jak: powstanie listopadowe, wojna domowa w Hiszpanii, powstanie na Węgrzech.
Skawińskiego prześladowało wielkie nieszczęście, nie pozwalające mu długo zostać w jednym miejscu. Chciał znaleźć swoje miejsce na Ziemi, jednak nie potrafił normalnie żyć w żadnym zakątku świata. Świadczy o tym cytat: „ Gdy w swoim czasie założył w Kalifornii farmę, zgubiła go susza; próbował handlu z dzikimi plemionami, zamieszkującymi wnętrze Brazylii: tratwa jego rozbiła się na Amazonce, on sam zaś bezbronny i prawie nagi tułał się w lasach przez kilka tygodni, żywiąc się dzikim owocem, narożny co chwila ma śmierć w paszczy drapieżnych zwierząt.” To tylko kilka faktów, które mówią o jego „pechu”. Mimo tego nigdy nie tracił nadziei, że los się w końcu do niego uśmiechnie. W rozmowie z Falconbridge porównuje siebie do „statku, który, jeśli nie wejdzie do portu, to zatonie”. Mówiąc to, chciał pokazać, jak bardzo jest zmęczony niepowodzeniami i ciągłą tułaczką.
Po pewnym czasie, odkąd został latarnikiem w Aspinwall, przyszła do Skawińskiego paczka. Mężczyzna był bardzo zdziwiony i zaciekawiony. Gdy otworzył pudło jego oczom ukazały się polskie książki, m.in. „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza. Latarnik bardzo się wzruszył, czytając kolejne wersy dzieła Mickiewicza. Obudził się w starcu uczucie patriotyczne. Skawiński odzyskał nadzieje. Znów jego żuciu przyświecał jakiś cel, znów warto było żyć. Wyobrażał sobie wolną i piękną Polskę. Powróciła do niego tęsknota i miłość do ojczyzny. Zaczytany Skawiński nie zapalił latarni na czas, przez co na morzu rozbił się statek. Gdy przyszedł do niego strażnik portowy – Jonhs, starzec ocknął się i wrócił do rzeczywistości. Skawiński musiał opuścić latarnię za niewypełnienie swoich obowiązków. Odpływając z wyspy był szczęśliwy, ponieważ trzymał przy piersi swój najcenniejszy skarb – „ Pana Tadeusza”, cytuję: „Na nowe zaś drogi życia miał także na piersiach swoją książkę, którą od czasu do czasu przyciskał ręką, jakby w obawie, by mu i ona nie zginęła...”.
Bohatera noweli pt.: „Latarnik” Henryka Sienkiewicza podziwiam przede wszystkim za silną wolę. Mimo jego wielu niepowodzeń on dalej wierzył, ze jego pech minie. Każdy emigrant polski, którym był np. starzec nie powinien, a nawet nie może zapomnieć o swojej ukochanej ojczyźnie, w której się wychował i, w której przeżył najwspanialsze chwile swojego życia. I dlatego uważam, że Skawiński jest również doskonałym wzorem do naśladowania.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty