profil

Oksykodon i oksymorfon synteza z kodeiny przez 14-hydroksykodeinon

poleca 85% 240 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

1. Otrzymywanie 14-hydroksykodeinionu

Schłodzony roztwór 30 gramów kodeiny w 80 ml wody i 25 gramach kwasu octowego jest traktowany roztworem 20 gramów dichromianu sodu w 25 ml wody. Powstaje oleisty osad, przekształcający się w kryształy po krótkim ogrzaniu. Mieszanina jest podgrzewana do 80°C i mieszana, aż osad się rozpuści, wtedy temperatura spontanicznie wzrasta do 90°C. Po krótkim odstawieniu zasada jest wytrącana z zimnej mieszaniny jako dichromian, przez dodanie nadmiaru roztworu kwasu chromowego. Krystalizować z alkoholu z małym dodatkiem chloroformu, rozkłada się w temperaturze 275°C. Rozpuszczalny w chloroformie, octanie etylu, eterze naftowym. Trudno rozpuszczalny w alkoholu, nierozpuszczalny w eterze etylowym i wodzie.

i wersja bardziej praktyczna (ilość substratów taka sama jak w przepisie poprzednim):

Rozpuść wolną zasadę kodeiny w roztworze kwasu octowego, w kolbie okrągłodennej, umieść w wodzie z lodem, cały czas mieszając. Kiedy już będzie zimne, powoli dodawaj pipetą roztwór dichromianu sodu. Zawartość kolby natychmiast przyjmie mlecznożółty/mleczonpomarańczowy kolor. Ustaw kolbę na łaźni olejowej, dołącz chłodnicę zwrotną. Utrzymuj temperaturę 83°C przez około 20 minut. Ciepło jest zabójcze dla opiatów, ale ogrzewanie w temperaturze 80-90°C, nawet przez pół godziny nie było jakoś złe. Reakcja w pełni zaszła, gdy kolor zawartości kolby nie zmienia się - ma być ciemnobrązowy/ciemnoczerwony. Za pomocą pipety przenieś roztwór do rozdzielacza, przemyj kolbę wodą i to też przelej. W kolbie może być trochę nierozpuszczalnego czarnego gówna - nie martw się o to. Zalkalizuj roztwór za pomocą amoniaku, do pH > 10 i ekstrahuj trzykrotnie chloroformem. Jeśli powstanie emulsja, po prostu dodaj więcej chloroformu, biorąc przy każdej ekstrakcji tylko niezemulsjowany chloroform (trochę tu językowo popierdoliłem, ale wiecie o co mi chodzi prawda? prawda?). Chloroformowy ekstrakt przemyj dwa razy wodą, by pozbyć się reszty chromu. Produkt jest żółty gdy rozcieńczony i ciemnobrązowy/ciemnoczerwony gdy stężony. Odparuj rozpuszczalnik.

2. Przejście z 14-hydroksykodeinionu do oksykodonu

Substrat rozpuszczany jest w rozpuszczalniku protonowym, jak na przykład kwas octowy i umieszczony w kolbie z katalityczną (małą) ilością palladu albo platyny, następnie wstrząsany albo mieszany mieszadłem magnetycznym. Pobór wodoru jest monitorowany (cylinder miarowy, odwrócony, w kąpieli wodnej). Reakcję można uznać za zakończonę, gdy H2 nie jest już pobierany. Podgrzewanie nie jest wymagane, ponieważ jest to tylko proste nasycanie pierścienia. Można użyć niklu jako katalizatora, ale wydajność jest wtedy nieznana (pewno odrobinę mniejsza niż przy Pd albo Pt). Przy Pd wynosi 97%, przy platynie 93%.

i wersja praktyczna:
Reakcja jest BARDZO PROSTA jeśli masz źródło wodoru. Oprócz innego sprzętu potrzebujesz dwie strzykawki z usuniętymi tłoczkami i dołączonymi igłami. Do każdej przyłączasz balonik, w miejscu tłoczka. Potrzebujesz także kawałek grubej gumy by zakryć szyjkę kolby, ale która będzie mogłą być przebita przez twoje igiełki. Ok, wrzucasz więc pallad w ilości około 3% z molowej ilości kodeiny użytej w poprzedniej reakcji do kolby, zawierającej 14-hydroksykodeinon w dosyć stężonym roztworze 8% kw. octowego w alkoholu metylowym, MIESZAJĄC. Zakryj wlot kolby kawałkiem gumy, o którym wcześniej mówiliśmy. Następnie napełniajsz baloniki wodorem przez igły, wbijasz obydwa w gumową "zakrętkę" kolby, oraz trzecią igłę, by zapewnić przepływ (bez strzykawki). Po jakimś czasie wyciągnij trzecią igłę, zatkaj otwór po niej, napełnij ponownie balony wodorem i zamontuj je ponownie, tym razem bez trzeciej igły. Zostaw na noc, mieszając (w grę wchodzi raczej tylko mieszadło magnetyczne). Autor przepisu robił tą reakcję w kilkugramowej skali, dlatego ilość pochłoniętego wodoru nie była zbyt duża, ale jeśli robisz ją w kilkudziesięciogramowej skali, to będziesz musiał kilkukrotnie ponownie napełnić baloniki. Przefiltruj swój roztwór, będzie on takiego samego koloru, może troszkę jaśniejszy, więc się nie martw. Wszystko zadziałało jak trzeba. Zalkalizuj i trzykrotnie ekstrahuj chloroformem. Odparuj, rozpuść w acetonie, dodaj parę kropli kwasu solnego, albo przepuść gazowy HCl by wywołać krystalizację. Twoje kryształy mogą się rozpływać na powietrzu, gdy użyłeś mokrego HCl (kwasu?). Nie dawaj za dużo HCl - będzie szczypać w nosek/żyłeczki.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 3 minuty