profil

Kim jesteśmy...? - "Pan Cogito" Zbigniewa Herberta.

poleca 89% 103 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Zbigniew Herbert

Twórczość Zbigniewa Herberta jest owocem zasad przez niego wyznawanych i poznanie jego filozofii jest pomocne w dużym stopniu w zrozumieniu zbiorku wierszy „Pan Cogito. Zbigniew Herbert interesował się filozofami: Kartezjuszem, Platonem i Pascalem. Stąd korzenie swoje wziął tytuł cyklu „Pan Cogito”, od Kartezjańskiego „Cogito ergo sum”. Zauważyć także można późniejszą orientację na postawy ludzkie.

W jednym z wywiadów mówi:. „Odwieczne marzenie poety o tym, by jego dzieło stało się konkretnym przedmiotem jak kamyk albo jak drzewo, aby zasłużyło na długotrwałe życie. Za jedną z możliwych metod uważam tę oto: przezwyciężyć siebie samego, zatrzeć ślady powiązań między wierszem a jego autorem. Tak właśnie rozumiem zalecenie Flauberta: artysta powinien ukryć się w swoim dziele, tak jak w przyrodzie kryje się jej stwórca.” Z tych słów Zbigniewa Herberta zapisanych pod tytułem pisarz a dzieło, w oparciu o cykl „Pan Cogito” można wywnioskować, że Panem Cogito jest sam autor, a wszystkie refleksje i życiorys w nim zawarty są odzwierciedleniem Pana Cogito. I tak tytułowy bohater próbuje odnaleźć własne miejsce, miejsce człowieka w ogóle, w odwiecznym dramacie, jakim okazuje się jego trwanie na świecie. Herbert uważał się za pisarza „średniego lotu”. Do końca życia z niewygasłą młodzieńczą energią kształcił wolę doskonalenia się i dochowania wierności ideałom już dzisiaj archaicznym. Posiadał swoje wyznaczniki postępowania, które są jednocześnie ideałami, do których nie doszedł. Daje temu wyraz w wierszu „Pan Cogito obserwuje w lustrze swoją twarz”.

Utwór ten kończy znaczącymi słowami: ”tak to przegrałem turniej z twarzą”, co pokazuje poczucie niskości poety. Chciałby być otwarty, to znaczy ciekawy świata i zdolny do zmiany własnych poglądów, co z kolei prowadzi do zasady podważalności własnych poglądów. W odniesieniu do twórczości uważa, iż powinna być wyrazem wewnętrznych sprzeczności. Zauważalna jest także po analizie wywiadów z pisarzem zasada odwagi, która jest bardzo istotna w życiu i twórczości, jest próbą zmierzenia się ze światem, co znaczy, że myśli się niezależnie. Ściśle powiązana z poprzednią jest zasada nie ulegania modom i poglądom poprzednio przyjętym, gdyż „pływanie pod prąd wyrabia mięśnie”.

Znaczącym utworem z cyklu „Pan Cogito” jest „Pan Cogito a koncert pop”. Tu podmiot liryczny trafia na koncert muzyki pop. Ogłuszony lawiną dźwięku Pan Cogito znajduje w sobie możliwość zdystansowania się do tego, co się dzieje, wycofania się w siebie. I rozmyśla. On jeden rozmyśla, inni bowiem są pochłonięci koncertem i przeżywają go spontanicznie, nurzają się w hałasie, cieszą się z potęgi wzmacniaczy. Pan Cogito natomiast rozmyśla nad estetyką hałasu. Tak to ujął. Ale przecież w istocie rozmyśla nad sprawcą owego hałasu, piosenkarzem. Czy mógłby znaleźć się na jego miejscu? „Sama idea owszem, pociągająca” – mówi. Pociągające jest wejście w rolę Boga. Pan Cogito nim przeprowadzi krytykę, rzetelnie gromadzi argumenty za: rozumowe i emocjonalne. Symuluje sytuację. Wyobraża sobie, co znaczy być muzykiem pop, jakie nim kierują intencje, jakie urojenia. Nie jest dlań najważniejsza sława i oklaski. Nie wyznawcy kreują tego boga. Nie dlatego jest się idolem, że ma się fanów, ale ma się fanów dlatego, że jest się idolem. Hałas jest żywiołem, żywioł zaś zawsze przerasta człowieka. Jest jakby bezpośrednio ekspresją tajemnicy bóstwa.

Utwór „Przesłanie Pana Cogito” umieszczony jest na końcu tomiku „Pan Cogito” podsumowuje przesłanie całego zbiorku. Postać Pana Cogito jest formą dystansu poety do samego siebie. W całym zbiorze ów dystans się zmienia. Może być, jak podkreśla, dystansem bardzo niewielkim, może to jednak być także liryka maski lub nawet liryka roli. Tutaj dystans ten oczywiście również istnieje, mówi o tym już tytuł utworu. Wypowiadające się „ja” nazwane „Panem Cogito” umieszcza autor w niewielkim cudzysłowie. „Przesłanie Pana Cogito” wzywa również do heroizmu mimo wszystko, bez myślenia o nagrodzie tu czy w zaświatach.

Według mnie cykl „Pan Cogito” jest zbiorem wierszy niezwykle wartościowych. Ma na celu przede wszystkim nauczenie. Oprócz tego zarysowuje się wyraźnie ogólno ludzkość tej poezji. Wielotematyczność utworów i różnorodność poruszanych tematów przypominają współczesnemu człowiekowi, że istnieje dużo spraw wymagających chwili zadumy, że niezależnie od sytuacji, człowiek musi żyć z podniesioną głową, by zasłużyć na miano człowieka.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty