Kartka z pamiętnika o przyczynach opuszczenia domu przez Robinsona Kruzoe.

Nazywam się Robinson Kruzoe . Urodziłem się w 1632 roku w Anglii w mieście York . Mój ojciec jest kupcem , a mama zajmuje się domem . Chciałem zostać marynarzem , choć ojciec pragnął bym został prawnikiem . Mima tego , iż dwóch moich braci zabrało morze to tak ciągło mnie na statek . Ojciec widząc moje zamiłowania , próbował mi zabronić chodzenia do portu . Rozumiem czemu moi rodzice nie chcieli się zgodzić na mój rejs ... Bali się stracić swojego jedynego syna i nie chcieli znów cierpieć po stracie kolejnego dziecka . Pamiętam jak rozpaczali po śmierci moich braci , jednak myślę , że takie było ich przeznaczenie , a moje życie wcale nie musi się tak skończyć i nawet w Yorku mogło by mi się stać coś tragicznego . Nie chcę aby mój wyjazd był spostrzegany jako ucieczka od rodziców i miasta . Nie chodzi mi o to , że jestem nieszczęśliwy , wręcz przeciwnie wiodę bardzo szczęśliwe życie , ale tęsknota za morzem i za przeżyciem czegoś nowego jest silniejsza niż wola moich rodziców . W związku z tym postanawiam wyjść na przeciw swoim marzeniom i doświadczyć czegoś nowego , niezwykłego , czegoś czego nigdy nie czułem . Ostrzeżenia moich rodziców biorę sobie do serca , bo wiem , że morze jest czasami bardzo okrutne , ale chcę jednak na własnej skórze doznać wszystkich trudów związanych z wyprawą . Chcę sam zmierzyć się z potężnymi morskimi falami , poczuć na twarzy powiew morskiego wiatru i choć przez chwilę poczuć strach , którego nigdy nie doznałem . Bez tego wszystkiego nie był bym szczęśliwym człowiekiem i stracił bym chęć do życia .