profil

Interpretacja tytułu powieści „Przedwiośnie’’

poleca 85% 313 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

Przedwiośnie to okres poprzedzający wiosnę, zwiastujący ją. Gdy topnieją lody, słońce świeci mocniej i można dostrzec nieśmiałe jeszcze i słabe oznaki budzenia się nowego życia. Taki opis tej pory roku umieszczony został przez Żeromskiego w końcowym fragmencie części pierwszej - Szklane domy: „Przedwiośnie zdmuchnęło już z dachów bud najbliższych lód i śnieg - ogrzało już naturalnym powiewem południa wnętrza, które długa i ciężka zima, róg biedaków, przejmowała śmiercionośnym tchnieniem. Pourywane rynny, dziurawe dachy, spleśniałe ściany kryła już ta nieśmiertelna artystka, wiosenka, nadchodząca pozłotą i posrebrzeniem, zielenią i spłowiałością, barwami swymi, które rozpościera nad światem’’. Właśnie o tej porze roku Baryka zobaczył Polskę. Ubogą, zrujnowaną, ale radosną nadzieją budzącej się wolności. Przedwiośnie w powieści oznacza jednak nie tyle porę roku, ile sytuację, w jakiej znajduje się nowo powstałe państwo. O przedwiośniu w tym drugim, metaforycznym, znaczeniu mówi Szymon Gajowiec: „To dopiero przedwiośnie nasze. Wychodzimy na przemarzniętą rolę i oglądamy dalekie zagony. Bierzemy się do własnego pługa, do radła i motyki... (...). Wierzymy, że doczekamy się jasnej wiosenki naszej...”. Jest w tych słowach nadzieja, jest wiara, że dla umęczonego niewolą kraju nastały lata mozolnej pracy, ale wreszcie pracy na własnej roli, dla lepszej przyszłości następnych pokoleń. Taka wiara przenika też całą powieść, mimo ponurego obrazu rzeczywistości. Polacy odzyskali po zaborach kraj zrujnowany i biedny, ale jest szansa, iż go odbudują, uczynią sprawiedliwą ojczyzną dla siebie i swych dzieci: trzeba tylko znaleźć sposób, właściwą drogę, przyspieszyć wysiłki, uniknąć waśni i rozlewu krwi. Jest jeszcze ciężko, ale będzie lepiej, to dopiero przedwiośnie... Przypomina o tym Żeromski nawet w ostatnim rozdziale: „Był pierwszy dzień przedwiośnia. Powiał wiatr południowy i w płynne błoto zamienił stosy śniegu uzgarniane wzdłuż chodników’’

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury