profil

Konserwacja pasz

poleca 85% 132 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Tematyka związana z konserwacją roślin z użytków zielonych w naszym kraju ma priorytetowe znaczenie, gdyż żywienie paszami konserwowanymi (jesienno-zimowo-wiosenne) w niektórych regionach kraju trwa ponad pół roku. Za istotnością tego problemu przemawia również wysoka wartość odżywcza pasz z użytków zielonych w porównaniu z przemysłowymi, gdyż są one najbardziej dostosowane do przewodu pokarmowego przeżuwaczy. Według Fritza w paszach z użytków zielonych dynamika rozkładu w żwaczu białka i energii jest podobna, co nie grozi gromadzeniem się nadmiaru szkodliwego NH3. Konserwacja pasz, to najbardziej newralgiczne ogniwo w produkcji zwierzęcej. Rolnik w większości przypadków jest zdany na przebieg warunków pogodowych, które to w głównej mierze decydują o jakości produkowanych pasz, których miarą są efekty produkcji zwierzęcej. Stąd też technologia konserwacji pasz jest szczególnie istotna.
Świeżo skoszona zielonka zawiera przeciętnie około 75% wody, której większą część trzeba odparować, ponieważ siano przeznaczone do przechowyania powinno zawierać nie więcej niż 15-18% wody. W czasie suszenia rośliny nie tylko tracą wodę, ale również zmienia się ich wartość pokarmowa; zmniejsza się zawartość składników pokarmowych i strawność paszy. Te niekorzystne zmiany są nieuniknione, chodzi jednak o to, aby były jak najmniejsze. Przy nieprawidłowym sposobie suszenia i nie sprzyjającej pogodzie straty mogą przekraczać nawet 50% początkowej wartości pokarmowej skosznych roślin. Im szybciej przebiega suszenie siana, tym straty są mniejsze. Najbardziej rozpowszechnionym, ale też i najbardziej ryzykownym sposobem jest suszenie siana bezpośrednio na ziemi. Przy tym sposobie o wielkości strat decydują warunki atmosferyczne oraz organizacja pracy. Pierwszym zadaniem jest jak najszybsze doprowadzenie do całkowitego zwiędnięcia roślin, co przerywa oddychanie, będące przyczyną znacznych strat składników pokarmowych. Skoszoną zielonkę należy więc natychmiast rozrzucić cienką warstwą na łące i często intensywnie przetrząsać. Podczas dobrej pogody przez co najmniej trzykrotne w ciągu dnia przetrząsanie już w pierwszym dniu można doprowadzić do całkowitego zwiędnięcia roślin. Przed zachodem słońca podsuszoną zielonkę zbiera się w wały, aby nie zwilgotniała od rosy. Rano po ustąpieniu rosy podsuszone siano rozrzuca się ponownie i 2-3 krotnie przetrząsa. Pracę tę należy wykonać nie tak energicznie jak pierwszego dnia, aby nie kruszyć już wyschniętych delikatnych liści. Do tego celu nadaje się bardzo dobrze przetrząsaczo - zgrabiarka. Wieczorem silnie już podsuszone siano zbieramy w kopy, które następnego dnia rozrzuca się w celu dalszego dosuszania. Wieczorem znów składa się siano w kopy, w których ostatecznie dosycha i po paru dniach nadaje się już do zwózki. Suszenie siana na ziemi jest pracochłonne i w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych połączone z dużym obniżeniem wartości pokarmowej paszy.
Ograniczenie tych strat i większe uniezależnienie się od pogody daje suszenie siana na rusztowaniach lub dosuszanie przewiędniętej zielonki nie ogrzanym powietrzem. Suszenie siana na różnego typu suszakach jest też pracochłonne i wymaga dużej liczby suszaków. Na szerszą skalę stosowane jest tylko w rejonach górskich i podgórskich, gdzie ilość odpadów jest bardzo duża.
Dosuszanie siana nie ogrzanym powietrzem powinno być powszechnie stosowane. W ten sposób można dosuszyć siano w stogach, brogach lub w stodole. Podsuszoną do zawartości około 40% wody zielonkę układa się warstwą grubości 1,5 - 2 m na rusztowaniu z desek lub żerdzi tworzącym kanał główny, od którego rozchodzą się na boki mniejsze kanały. Do kanału głównego wtłacza się powietrze za pomocą wentylatora. Powietrze przenika przez całą warstwę siana i stopniowo je suszy. Gdy cała warstwa zostanie dokładnie wysuszona, można na niej ułożyć drugą warstwę podsuszonej zielonki tej samej grubości co pierwsza i całość dalej przedmuchiwać. Grubość całej warstwy suszonego siana nie powinna wynosić więcej niż 5-6 m. Proces suszenia siana powinien być stale kontrolowany, aby zależnie od przebiegu wysychania roślin regulować czas pracy wentylatora. Okres suszenia zależy od wilgotności powietrza.
W dużych gospodarstwach łąkowych stosuje się suszenie zielonki łąkowej w suszarniach mechanicznych. Ten sposób konserwacji zielonki daje możliwości największego ograniczenia strat wartości pokarmowej paszy, jest jednak kosztowny i może być opłacalny tylko w gospodarstwach specjalistycznych, w których gospodarka łąkowa jest na bardzo wysokim poziomie.
Z przeglądu literatury zarówno krajowej jak i zagranicznej wynika, że technologią bardziej racjonalną od suszenia siana jest produkcja kiszonek. Przemawiają za tym mniejsze uzależnienia od warunków pogodowych i mniejsze straty w składnikach pokarmowych z racji obłamywania i kruszenia się delikatnych części roślin oraz wymywania przez opady atmosferyczne. W krajach Europy Zachodniej od produkcji siana zaczęto odchodzić już w latach sześćdziesiątych. Obecnie w tych krajach procentowy udział kiszonek w bilansie paszowym przeżuwaczy wynosi 80-90%, natomiast siana, które głównie produkuje się dla cieląt – 10-20%.
Spośród technologii zakiszania roślin na czołowe miejsce wysuwa się kiszenie roślin przewiędniętych bądź podsuszonych, w których zawartość wody waha się w granicach 40-60%. Zakiszanie roślin przewiędniętych w porównaniu z roślinami świeżymi ogranicza straty w składnikach pokarmowych średnio o 50%, a nakłady energetyczne związane ze zbiorem o 14-23%. Ponadto przy tej metodzie w materiale przewiędniętym zwiększa się zawartość cukrów prostych, co zapewnia lepsze zakiszanie materiału roślinnego. Najbardziej rozpowszechnionym sposobem obniżenia zawartości wody w roślinach jest wstępne podsuszanie przy zastosowaniu maszyn. Coraz częściej zalecanym zabiegiem, stosowanym w pierwszej kolejności łącznie z koszeniem jest zgniatanie świeżej zielonki na polu. Zabieg ten zalecany jest przede wszystkim przy konserwowaniu roślin grubołodygowych, u których szybkość wysychania poszczególnych organów nie jest jednakowa. Stosując zgniatanie czas schnięcia skraca się o 30 do 50%. W chwili obecnej zgniatanie zielonek w pierwszej fazie suszenia zastępowane jest poprzez rozrzucanie pokosów. Zabieg ten winien być przeprowadzany natychmiast po skoszeniu, starannie, aby ścięta ruń rozłożona była równomiernie na całej powierzchni łąki. Wyparowywanie wody przebiega tym szybciej, im większa powierzchnia roślin wystawiona jest bezpośrednio na działanie wiatru, słońca i im cieńsza jest warstwa rozłożonej zielonki. Zatem wielkość plonu w dużym stopniu wpływa na szybkość suszenia roślin. Przy wzrastających plonach proces suszenia przebiega wolniej, a różnice z tym związane mogą wynosić od 10 do 15%. Wpływ wielkości plonu zaznacza się najsilniej w fazie, gdy przewiędnięta ruń zawiera od 30-do 60% zawartości suchej masy. Do zgrabiania, rozrzucania i odwracania siana stosuje się uniwersalne, wysoko wydajne urządzenia obrotowe. Przy ich zastosowaniu, po uprzednim zgnieceniu zielonki, w ciągu 4-5 godzin, można uzyskać poduszenie masy do wilgotności 60%, a po upływie 6-7 godzin – do wilgotności 35-45%.
Zawartość cukrów prostych w materiale zakiszanym decyduje o jakości pokarmowej uzyskanych kiszonek. Według Podkówki większą przydatność w produkcji kiszonek mają trawy pierwszego odrostu z racji większej zawartości cukrów. Zdaniem tego autora, jeśli przyjmie się zawartość cukrów w trawach pierwszego odrostu za 100%, to w drugim odroście ich ilość kształtuje się na poziomie 60%, a w trzecim na poziomie 80%. Na zawartość cukrów w roślinach decydujący wpływ ma nawożenie azotowe. Niedostateczne nawożenie tym składnikiem lub też przenawożenie ujemnie wpływa na poziom cukrów, co w konsekwencji pogarsza wartość kiszonki, gdyż zawiera ona mniej kwasu mlekowego, a więcej octowego i masłowego.
W naszym kraju zakiszanie roślin pastewnych jest słabo rozpowszechnione z racji małego stopnia zmechanizowania gospodarstw rolnych i dużego ich rozdrobnienia. W ostatnich latach obserwuje się jednak wyraźny wzrost zainteresowania zakiszaniem traw podsuszonych. Sporządzanie kiszonek o podwyższonej zawartości suchej masy, polega na zbiorze podsuszonych zielonek o zawartości suchej masy powyżej 30%, a następnie ich zakiszaniu w silosach, pryzmach, w rękawach foliowych lub w dużych cylindrycznych belach owiniętych folią. Dobra kiszonka może stanowić podstawową paszę pokrywającą potrzeby pokarmowe zwierząt przynajmniej w 70%. Skarmianie kiszonek o podwyższonej zawartości suchej masy powoduje większe przyrosty masy ciała opasów i zwiększa wydajność mleczną krów w porównaniu z kiszonkami wyprodukowanymi z roślin świeżych. Z punktu widzenia ekonomicznego, zakiszanie traw w pryzmach lub silosach powinno mieć miejsce w gospodarstwach większych, utrzymujących powyżej 20 krów, natomiast zakiszanie w belach foliowych ma większe uzasadnienie w gospodarstwach mniejszych, utrzymujących 7-20 krów.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut