Czy pomoc bliźnim może być źródłem szczęścia?

„Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu” - Mikołaj Gogol

Jest wiele rodzajów szczęścia. Jedna grupa ludzi odnajduje szczęście w sporcie lub w muzyce. Natomiast inna w pomocy bliźniemu. Ci pierwsi za swe osiągnięcia otrzymują nagrody np. puchary lub medale. Za pomoc bliźniemu nie otrzymujemy żadnych nagród ani specjalnych odznaczeń, więc dlaczego tak wielu ludzi oddaje się z zamiłowaniem działalności na rzecz wolontariatu? Postaram się przedstawić kilka argumentów, które potwierdzą tezę, iż pomoc bliźnim może być źródłem szczęścia.

Wszyscy możemy potwierdzić, że przebywanie z drugim człowiekiem zawsze daje nam wiele radości. Wspólna rozmowa i spędzanie razem wolnego czasu zacieśnia więzy łączące ludzi. Dodatkowa pomoc jeszcze te uczucie wzmaga. Gdy widzimy jak bliska nam osoba osiąga swoje wymarzone cele, mamy świadomość, że to dzięki naszej pomocy. W takich sytuacjach rozpiera nas uczucie dumy i szczęście.

Drugim argumentem potwierdzającym tezę może być świadomość, że dzięki naszej pomocy inny człowiek może coś otrzymać (np. pozytywna ocena z klasówki) lub nawet rzeczy o wiele ważniejsze w życiu (zdrowie, gdy pomagamy osobom chorym). Osoba, która taką pomoc otrzyma będzie na pewno niezmiernie wdzięczna a nam łatwiej osiągnąć będzie stan zadowolenia z dobrze wykonanej pracy.

Ostatnim jednak nie mniej ważnym argumentem będzie "wynagrodzenie", które za naszą pomoc otrzymamy. Nie ma nic cenniejszego niż uśmiech drugiej osoby i przyjazne słowo, jako podziękowanie. Nagrodę za nasze starania otrzymamy również po śmierci. Obiecuje nam to Bóg w najsłynniejszym na całym świecie dziele, w którym jest mowa o pomocy bliźniemu – Biblii. Powiedzenie "lepiej dawać niż brać" również potwierdza tezę. Zapewne jako dzieci wolelibyśmy otrzymać zabawkę niż oddać ją drugiemu dziecku. Jednak w miarę upływu czasu inne wartości wychylają się na pierwszy plan. Teraz niewątpliwie większą przyjemność sprawi nam dzielenie się z bliźnimi.

Mam nadzieję, że teza "pomoc bliźnim może być źródłem szczęścia" została przeze mnie uzasadniona. Myślę, że teraz możemy zrozumieć, co motywuje ludzi do zgłaszania się do różnych organizacji pomagającym ludziom. A sama proponuje by każdy z nas spróbował pomóc komuś w nawet najbardziej błahej sprawie i żeby przekonał się ile radości mu to sprawi.