profil

List męża do żony na podstawie noweli B. Prusa "Kamizelka".

poleca 85% 720 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Droga Żono,

Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre. Myśle, że Byłem dla Ciebie dobrym męzem, chociaż duzo czasu poswiecałem swojej pracy oraz obowiązkom i przez co w naszym domu dochodzilo do klotni.
Przez te ostatnie dziesięć lat tak naprawde nigdy nie byliśmy nigdzie sami we dwoje, kiedy ja przychodziłem po ciężkim dniu pracy do domu ty zawsze musial iśc na uczelnie lub załatwiać jakie sprawy np. udzielać korepetycji. Jedyny dłuższy czas który spędzaliśmy razem był to wieczór chociaż mało rozmawialiśmy bo ja jak zawsze pracowałem a ty prosiłaś mnie żebym położył się już spac to tak naprawde te chwile najlepiej wspominam… ponieważ spedzałem je z tobą. Ostatnie dwa miesiące były dla mnie okropne a zarazem piekne. A zaczęło się to od tej okropnej nocy gdy poczułem się źle i straciłęm przytomność, tak naprawdę myślałem że to już jest koniec mojego ziemskiego życia. Ale z dnia na dzień czułem się coraz lepiej chociaż cie okłamywałem za co cie naprawde przepraszam nie chciałem cie zmartwiał ze ciągle trace na wadze dlatego przyszedł mi do głowy pomysł żeby zwężać pasem od kamizelki, wiem teraz ,że to nie było wobec ciebie sprawiedliwe. Teraz nic tego nie zmieni bo czuje że to już jest koniec choroba którą u mnie stwierdzono już daje znam że to koniec.
PRZEPRASZAM !! Cię za to, że cię okłamywałem i za to , że poświęcałem ci mało czasu.
A teraz cię żegnam, i życze żebyś spotkała mężczyznę który się tobą lepiej zaopiekuje niż ja.

Twój kochający mąż

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta