profil

Atrakcje turystyczne Pogórza i Gór Kaczawskich

poleca 85% 745 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

ATRAKCJE TURYSTYCZNE POGÓRZA I GÓR KACZAWSKICH

Góry Kaczawskie mieszczą się między Górami Wałbrzyskimi na południowym-wschodzie, doliną Nysy Szalonej na wschodzie, Rudawami Janowickimi na południu, oraz Doliną Bobru i Kotliną Jeleniogórską na południowym zachodzie i zachodzie. Na północy góry te przechodzą w Pogórze Kaczawskie. Leżą w orientacji północny-zachód na południowy-wschód. W całości zaliczane są do Sudetów Zachodnich.
Góry Kaczawskie stanowią niewysoki, ale bardzo rozległy kompleks (310 km2) o malowniczym krajobrazie. Najwyższe wzniesienia osiągają ponad 650 m. n.p.m., a najniżej położony teren, to dolina Kaczawy – około 300 m. n.p.m. Na zboczach często wystają ciekawe formy skalne, a szczyty uformowane są w stożki. Ponadto te niewysokie góry charakteryzują się rozległym i urokliwym pogórzem, ciągnącym się na północ aż do Złotoryi, gdzie w okolicy znajduje się szczególnie ciekawa Wilcza Góra (373 m n.p.m.) z jedyną w tej części Europy różą bazaltową.
Góry porośnięte są lasem świerkowym z często występującymi polanami, oraz miejscami nie zarośniętymi. Szczególną cechą szaty roślinnej tego obszaru jest obecność roślin i zespołów roślinnych związanych z wapiennym podłożem.
Góry Kaczawskie i ich pogórze, ze względu na różnorodną budowę geologiczną, określane są mianem naturalnego muru petrograficznego. Charakteryzują się one mozaikową budową, która wyraża długą i skomplikowaną historię ich geologicznego rozwoju. Obszar ten należy do dwóch wielkich struktur geologicznych Sudetów. Jedną z nich tworzą kaledonidy kaczawskie, drugą niecka północnosudecka.
Góry Kaczawskie odwadniane są przez dwa lewobrzeżne dopływy Odry: Kaczawę i Bóbr. Do Bobru spływają z Gór Kaczawskich jego prawobrzeżne dopływy: Świdna, Radomierka, Złotucha, Szumiąca, Strzyżówka, Lipka, Modrzewka i Wierzbnik. Kaczawa przecina Góry i Pogórze Kaczawskie.
Góry Kaczawskie są atrakcyjnym miejscem zwłaszcza na długie spacery, oraz na wycieczki rowerowe. Na rowerzystów czeka gęsta sieć dróg z rzadka używanych przez samochody, oraz spora liczba dróg leśnych. Głównym - centralnym miejscem wypadów jest Wojcieszów. Ale także równie dobrym miejscem może być sama Jelenia Góra, Janowice Wielkie, Marciszów, czy też nawet Bolków. W Dziwiszowie (niedaleko Jeleniej Góry) ma miejsce mikrostacja sportów zimowych, oferująca co prawda dość płaskie ale za to szerokie i sztucznie oświetlone oraz naśnieżane stoki narciarskie. Góry te są ponadto idealnym punktem widokowym na wał Karkonoszy i na Góry Izerskie, oraz na inne pasma Gór Kaczawskich. Wśród miejsc szczególnie polecanych znajdują się wszystkie najwyższe szczyty, oraz miejscowość Wojcieszów, a także Jezioro Pilchowickie w Dolinie Bobru.
Miejsca i obiekty, które warto zobaczyć:
Kościół Pokoju w Jaworze: perła architektury Dolnego Śląska położona w Jaworze, XVII-wieczny kościół ewangelicki p.w. Ducha Świętego, wpisany w 2002 r. na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Kościół Pokoju powstał w latach 1654-1655 jako budowla nietrwała, wyłącznie z drewna, słomy i gliny jak nakazał habsburski cesarz Ferdynand III. Kościół miał powstać poza murami miasta z materiałów używanych do budowy stodół i chlewów, co podkreślało lekceważące podejście do idei głoszonych przez Marcina Lutra. Dodatkowym warunkiem był brak wieży, co z jednej strony nadawało bardzo niska rangę tej budowli z drugiej zaś, podkreślało poddanie się woli cesarza i pełną akceptację jego rozkazów. Glinę w ostatnich latach zamieniono na cegłę. Wygląd zewnętrzny nie sugeruje zachwycającego kolorami i kształtem barokowego wnętrza.
Zwiedzanie:
kwiecień - październik: poniedziałek - sobota 10.00 - 17.00, niedziela 12.00 - 17.00. W innych godzinach oraz w okresie od listopada do marca - po uprzednim zgłoszeniu telefonicznym.

Kościół p.w. św. Jana Chrzciciela i Katarzyny Aleksandryjskiej w Świerzawie to XIII-wieczny późnoromański kościół z zachowanym dawnym stylem zabudowy i dobudowaną gotycką wieżą. W czasie prac konserwatorskich w kościele dokonano niezwykłego odkrycia - odsłonięto bardzo stare malowidła w części prezbiterialnej. Na ścianach absydy stwierdzono aż 5 warstw malowideł ściennych. Najstarsza warstwa to unikatowe w skali Europy, pochodzące z XIII wieku freski przedstawiające zwierzęta i Drzewo Życia. Malowane ściany kościoła opowiadają Legendę św. Katarzyny Aleksandryjskiej i pochodzą z XIV w.. Wyjątkową atmosferę wnętrza kościoła, oprócz fresków, tworzą pozostałości dawnego gotyckiego, renesansowego i barokowego wystroju. Kościół jest obiektem muzealnym i z przylegającej do niego wieży roztacza się piękna panorama na Świerzawę.
Zwiedzanie:
W godzinach 10.00-18.00 po uprzednim zgłoszeniu telefonicznym.
Kościół posiada materiały pisane dla gości anglo- i niemieckojęzycznych.

Zamek Grodziec położony jest na powulkanicznym stromym wzgórzu - 389 m n. p. m.
Pierwsza potwierdzona wzmianka o Grodźcu pochodziła z bulli papieża Hadriana IV z 23 kwietnia 1155 r. W 1175 r. książę Bolesław Wysoki wystawił tu przywileje cystersom z Lubiąża. Za czasów jego następcy – Henryka Brodatego – drewniano – ziemny gród zastąpiono murowanym. Fundację zamkowego kościoła przypisuje się św. Jadwidze. W XIV i częściowo XV w. zamek stanowił własność rycerskiego rodu Bożywojów.
W okresie wojen budowla została zdobyta i splądrowana przez oddziały husytów. W 1470 r. odkupił go książę legnicki Fryderyk I. Sprowadzeni przez niego mistrzowie murarscy z Wrocławia, Legnicy i Görlitz nadali założeniu obecny układ przestrzenny. Po śmierci księcia prace kontynuowano z polecenia jego syna, Fryderyka II. W ich efekcie Grodziec stał się jedną z piękniejszych rezydencji gotycko-renesansowych na Śląsku.
W latach wojny 30-letniej zamek został zdobyty i spalony przez wojska księcia Albrechta Wallensteina. W roku 1800, kiedy właścicielem dóbr został książę Jan Henryk VI von Hochberg z Książa i Mieroszowa, podjęto poważniejsze prace konserwatorskie i rekonstrukcyjne.
Na krótko przerwał je okres kampanii napoleońskiej, ale już w latach 30, XIX stulecia zamek stał się celem licznych wypraw turystycznych. Uchodził w owym czasie za pierwszy w Europie zabytek specjalnie przystosowany do celów turystycznych.
Gruntowna odbudowa rozpoczęła się w 1900 r., kiedy właścicielem dóbr został baron dr Willibald von Dirksen. Zlecił on opracowanie projektu i nadzór nad pracami najbardziej znanemu i cenionemu wówczas architektowi i konserwatorowi - Bodo Ebhardtowi.
W 1908 r., na uroczystym otwarciu gościł tu cesarz Wilhelm II. Później obiekt przekazano Śląskiemu Towarzystwu Miłośników Historii i Starożytnictwa na muzeum, restaurację i schronisko turystyczne. W 1945 r. zamek wraz z częścią wyposażenia, spłonął.
Po Drugiej Wojnie Światowej dopiero w 1959 r. na polecenie ówczesnego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu podjęte zostały pierwsze prace zabezpieczające.
Zwiedzanie:
Od poniedziałku do niedzieli:
w godz. od 10:00 do 16:00 (LISTOPAD - STYCZEŃ)
w godz. od 10:00 do 17:00 (LUTY - MARZEC)
w godz. od 10:00 do 18:00 (KWIECIEŃ - PAŹDZIERNIK)
Cena biletu normalnego: 7zł/osoba
Cena biletu ulgowego: 4 zł/osoba
Zamek Grodziec posiada materiały pisane dla gości anglo- i niemieckojęzycznych.

Pałac w Grodźcu: wspaniały, trójskrzydłowy, barokowy (okazałe portale i drobny detal) pałac z lat 1718-1727 wzniesiony wg projektu J.Peintnera. Wewnątrz częściowo zachowane wspaniałe sale, m.in. owalna sala balowa na piętrze z cennym plafonem i klasycystyczna klatka schodowa. Obok rozległy park o powierzchni 24 ha z aleją lipową i starymi platanami (3 lipy - pomniki przyrody).

Ruiny Zamku Bolków należą do najstarszych i najbardziej interesujących budowli obronnych w Polsce. Niespotykany w skali kraju kształt wieży, która w przekroju poprzecznym ma kształt łzy, stanowił kluczowy element obrony warowni. Ostrze wieży skierowane jest na południe, czyli w kierunku potencjalnego oblężenia, a jej specyficzny kształt minimalizował ryzyko trafienia kulami armatnimi, które odbijały się rykoszetem. Z potężnej, kolistej wieży zamkowej, która stanowi doskonały punkt widokowy, rozpościera się widok na miasto oraz Góry i Pogórze Kaczawskie. To tu właśnie prawdopodobnie ukryto „Bursztynową Komnatę” i zapewne jeszcze wiele innych skarbów. Zamek upodobali sobie współcześni rycerze i kilka razy do roku odbywają tu najbardziej prestiżowe turnieje rycerskie w Polsce.
Zwiedzanie:
Godziny otwarcia zamku:
w poniedziałki - 9:00 - 16:00 (sale wystawowe zamknięte)
wtorek - piątek 9:00 - 16:00
sobota – niedziela:
w godz. od 09:00 do 18:00 (MAJ - WRZESIEŃ)
w godz. od 09:00 do 17:00 (KWIECIEŃ I PAŹDZIERNIK)
w godz. od 09:00 do 16:00 (LISTOPAD - MARZEC)
Na pół godziny przed zamknięciem zamku kasa nieczynna.
Zamek Bolków jest nieczynny w dniach: 01.11; 11.11; 24-25.12; 01.01; pierwszy dzień Wielkiej Nocy.
Zamek niedostępny do zwiedzania w trakcie trwania festiwalu Castle Party.
Ceny:
bilet normalny 6zł
bilet ulgowy 3zł
Zamek Bolków posiada materiały pisane dla gości anglo- i niemieckojęzycznych.

Zamek Świny sąsiadujący z Bolkowem, położony w odległości 3 km w kierunku północno-wschodnim, związany jest z rodem Świnków. Choć położony również na wyniosłym wzgórzu, sylwetkę ma odmienną. Trzykondygnacyjna wieża zbudowana z kamienia na planie prostokąta ma dobrze zachowane fragmenty sklepień, okien gotyckich, sztukaterii, portali ciosowych. To tutaj Jakub Bohme pisał w 1624r. traktat „77 pytań człowieka kochającego Chrystusa”.
Zwiedzanie:
Zamek czynny jest w okresie:
MAJ - PAŹDZIERNIK w godz. 12.00-18.00
Po sezonie na życzenie.

Wieża Rycerska w Siedlęcinie: jest jedną z najwspanialszych i najlepiej zachowanych budowli tego typu w Europie Środkowej. Została zbudowana najprawdopodobniej przez Henryka I, księcia jaworskiego, w pierwszej połowie XIV w.. Podpiwniczona wieża miała pierwotnie trzy kondygnacje i otoczona była fosą. Zwieńczona była krenelażem, którego ślady do dziś widoczne są na najwyższej kondygnacji. Najprawdopodobniej w XV wieku wieżę podwyższono o jedną kondygnację i nakryto czterospadowym dachem. W tym samym czasie wybito nowe okna oraz założono wykusze latrynowe. W XVIII wieku po południowej stronie wieży dobudowano budynek dworski oraz zasypano część fosy. Najprawdopodobniej również wtedy wieżę przekształcono w spichlerz. W 1840 roku rozebrano pozostałości murów obronnych. Bez wątpienia największą atrakcją wieży siedlęcińskiej są średniowieczne malowidła na ścianach tzw. Wielkiej Sali. Są to najstarsze w Polsce malowidła ścienne o tematyce świeckiej. Zajmują ponad 33 m2 powierzchni ściany. Siedlęcińskie polichromie są jedynymi średniowiecznymi malowidłami w Europie, obrazującymi historię jednego spośród rycerzy Okrągłego Stołu - sir Lancelota z Jeziora. Wzbogaca ją kilka przedstawień o charakterze religijno-moralizatorskim. Niewłaściwa interpretacja malowideł jako legendy o rycerzu Iwainie oraz akt fundacji klasztoru cystersów w Henrykowie była wynikiem przemalowań dokonanych podczas wcześniejszych prac konserwatorskich. W 2006 roku przeprowadzono konserwację malowideł, podczas której usunięto XIX-wieczne przemalowania.
Godziny otwarcia:
Wieża jest czynna do zwiedzania codziennie za wyjątkiem poniedziałków w godzinach:
MAJ -PAŹDZIERNIK od 10.00 do 18.00
LISTOPAD – KWIECIEŃ od 10.00 do 16.00

Zamek w Lipie zbudowany został przypuszczalnie na przełomie XIII i XIV wieku. Przebudowany został w XVII i XIX w. Powszechnie przyjmuje się, że powstał on z inicjatywy przedstawiciela któregoś ze śląskich rodów rycerskich, niektóre źródła jednak wiążą go z zakonem templariuszy. Zachowało się w nim kilka sklepionych pomieszczeń, komin kuchenny w kształcie piramidy, portal renesansowy. W 1821 r. budynek częściowo rozebrano, natomiast 15 lat później właściciel odbudowywał go. Rezydencja ta zniszczona została podczas II-ej Wojny Światowej i dotychczas nie została odbudowana.
W Lipie oglądać można jeszcze dwa inne dawne dwory- folwarki, a przy nich pałace. Z niegdysiejszej „Złotej Lipy”, kwitnącej górnictwem rud miedzi, żelaza, srebra, a później wapieni, pozostały dziś – stare piece wapienne, ruiny szubienicy, a w kościele elementy romańskie i nagrobki Zedlitzów. Dużym bogactwem jest niewątpliwie Rezerwat „Wąwóz Lipa” oraz liczne występujące stanowiska rzadkich roślin – m.in. storczyków.

Słup to miejscowość położona na wysokości ok. 200 m n.p.m., gdzie na unoszącym się nad okolicą bazaltowym wzgórzu stoi przepiękny kościółek. Niewiele miejscowości w naszym kraju może poszczycić się tak wczesnym rodowodem jak ta niewielka, licząca ledwo kilkadziesiąt domów wieś. Na początku XIII wieku Mieszko Stary potwierdził tu wcześniejsze nadania książęce dla klasztoru w Lubiążu. Zakonnicy wybudowali swój folwark w odległej o 2 km Winnicy. Na wierzchołku bazaltowego wzgórza wznieśli zaś kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Oczywiście nie ten, który widzimy dzisiaj. Pierwotny spłonął doszczętnie w czasie najazdu husytów. Nowy jest za to prawdziwą perełką baroku. To jakby miniaturowy Krzeszów z rzeźbionymi ołtarzami, wspaniałym malarstwem, stylowymi dwupoziomowymi emporami. Podobno z kościoła do Winnicy prowadził podziemny tunel dla tych zakonników, którzy złożyli śluby, że nie będą pokazywać się publicznie. Sklepienie kościoła zdobią imponujące malowidła powstałe lub odnowione w XIX wieku. Przyciągają wzrok zwłaszcza anioły w prezbiterium wokół ołtarza z przedstawieniem Wniebowzięcia i wielkie malowidło nad główną nawą przedstawiające Maryję wstępującą do Nieba w otoczeniu świętych apostołów, męczenników i świętych benedyktyńskich.
Przy cmentarzu stoi ossarium – budowla w której przechowywano szczątki zmarłych. Na cmentarzu pochowany jest ostatni z lubiąskich cystersów Sebastian Berg. Przed kościołem zaś trzy pokutne krzyże i jedna kapliczka. Dla ludzi średniowiecza, żyjących w świecie pełnym tajemnych znaków nie istniał symbol ważniejszy od krzyża, który jest modlitwą, egzorcyzmem, śladem Zbawiciela, alegorią oznaczająca sprawy najważniejsze: Wiarę, Nadzieję i Miłość. Nadzieję na to, że miłość silniejsza jest niż śmierć. Bo w średniowieczu karą za zabójstwo była śmierć. Ale w XIII wieku kształtować się zaczęły zwyczajowe zasady społeczne, obyczajowe i prawne nazwane przez historyków „Zwierciadłem Saskim”. W myśl tych zasad zamiast dania głowy można było wykupić się pogłównem czyli zadośćuczynieniem rodzinie zabitego odprawiając przy tym pokutę na rzecz Kościoła i stawiając na miejscu zbrodni krzyż pokutny. Poprzez takie działania zapobiegano zemście rodowej zwanej też wróżdą. Ta słupecka kolekcja to krzyże przeniesione na świętą ziemię z okolicznych wzgórz. Poniżej wsi znajduje się malowniczo położony zbiornik wodny Słup. Miał on być zbiornikiem retencyjnym do zaopatrzenia w wodę miast Zagłębia Miedziowego. Gdzieś na jego dnie pozostały dwie zatopione w 1978 roku wioski: Żarek i Brachów. Po Brachowie pozostała do dziś tylko tablica na stacji kolejowej po drugiej stronie drogi. Po Żarku – Żarecka Góra, która wznosi się nad południowym krańcem jeziora. Można tu łowić amury, liny, okonie, szczupaki i wiele innych gatunków ryb. Zaparkować można po lewej stronie drogi obok zniszczonej ale wciąż czytelnej tablicy Szlaku Cystersów. Do jeziora dochodzi się ścieżką w 5 minut. Widać stąd słupecki kościół na wysokim, przeciwległym brzegu.

Radzimowice, znane też jako Stara Góra, to mała wieś o bardzo starym rodowodzie związanym z wydobyciem złota, malowniczo położona na Grzbiecie Wschodnim Gór Kaczawskich, z zachowanym budownictwem sudeckim. Stara Góra – nazwa funkcjonująca głównie wśród geologów – to niegdyś miejsce wydobywania i przetwarzania rud miedzi, żelaza, arsenu, złota i srebra, a także pirytu. Osada miała prawa górnicze oraz miejskie. Na starych hałdach znaleźć można różne minerały. Pamiątką po tych kwitnących czasach są do dzisiaj liczne sztolnie i szyby ulokowane pod szczytem Żeleźniaka. Kilka pięknie położonych domów doskonale wykorzystuje swoją szansę w agroturystyce. Okolice słyną z pięknych widoków i rzadkich roślin (storczyki, goryczki, śnieżyce).

Grobla to jedna z piękniejszych wsi Pogórza Kaczawskiego, z dala od miejskiego i wiejskiego zgiełku. Prawdziwy raj dla miłośników przyrody i pieszych wędrówek. Miejscowość znana była od czasów pogańskich, później została miejscem pielgrzymkowym. Na tutejszym cmentarzu znajduje się krzyż pokutny z wyrytym nożem – według przekazów świadectwo mordu „narzeczona zabita nożem przez kochanka”. Do wsi przyciąga barokowy pałac z XVIII w. na miejscu pierwotnego renesansowego dworu otoczonego niegdyś fosą i zabytkowy park. Miejscowość znana jest wśród winiarzy ze znakomitego wina z tutejszych przydomowych winnic. W okolicy znajduje się „Rezerwat Nad Groblą” z interesującą florą i fauną.

Ceramika w Dobkowie: W Dobkowie funkcjonują 4 warsztaty ceramiczne. Każdy z nich można odwiedzić, poznać technikę wykonania, wziąć udział w warsztatach i zrobić zakupy.
Ceramika wykonywana jest z naturalnych materiałów, ręcznie formowana, malowana i zdobiona tradycyjnymi metodami. Inspiracje artyści rzemieślnicy czerpią z przyrody oraz z tradycji religijnych. Dobkowską ceramikę artystyczną oraz użytkową można spotkać w muzeach nie tylko w Polsce, ale i w Europie.

Dymiarki Kaczawskie: Leszczyna, Wilków, Prusice to miejsca, gdzie przed wiekami wydobywano i przerabiano miedzionośne złoża. Tutaj w tzw. Niecce Leszczyńskiej rudy miedzi zalegają w łupkach marglistych. Nie sposób precyzyjnie ustalić początków wybierania i przetapiania rud miedzi. Prawdopodobnie odbywało się to w tym samym czasie, co eksploatacja piasków złotonośnych, czyli pomiędzy V a VI wiekiem.

Podgórki to urocza wieś położona w najbardziej malowniczych i interesujących fragmentach Gór Kaczawskich z licznymi punktami widokowymi, ciekawą zabudową i wyjątkowymi walorami okolicznej przyrody. Odrestaurowana wieża XIV-wiecznego kościoła, przerobiona na widokową jest świetnym miejscem do podziwiania panoramy Gór Kaczawskich, udostępnionym dla turystów. Najciekawszym obiektem w tej miejscowości jest dobrze zachowany pałac z 1728r.. Wokół niego znajduje się park z wieloma sędziwymi okazami drzew. W pobliżu jest znana od XVII w. Jaskinia Walońska, a nad nią powyżej rezerwatu tajemnicze „Szwedzkie Szańce”. We wsi stoją liczne domy szachulcowe. Przy źródłach Świerzawy mieści się wytwórnia wody mineralnej „Kapellanka” oraz gospodarstwo „Ranczo Pony”.

Złotoryja to jedno z najstarszych miast w tej części Europy, które powstało i rozwijało się dzięki eksploatacji złota. Prawa miejskie oparte na magdeburskich Złotoryja otrzymała jako pierwsza na Śląsku od Henryka Brodatego już w 1211 r. Dziś jest to bardzo piękne, zadbane miasto kuszące wieloma zabytkami i atrakcjami. Wspaniałym, pełnym ciekawostek jest romańsko- gotycki kościół p.w. Narodzenia NMP. Trzykrotnie mieszkańcy się w nim skutecznie bronili przed husytami (w środku była studnia i piekarnia). 63 m. wieża pełniła funkcję biblioteki. Dzisiaj wchodząc do balkonów widokowych można po drodze zobaczyć księgi przykute łańcuchami. Drugi z kościołów p.w. św. Jadwigi jest w stylu barokowym. Przed nim stoi rzeźba św. Jana Nepomucena i XV-w. kapliczka słupowa, przedstawiająca m.in. Św. Jadwigę. Przy tym kościele rozpoczyna się „Ścieżka poświęcona tej patronce Śląska”, a wiodąca do Rokitnicy. Jednym z najbardziej charakterystycznych zabytków Złotoryi jest Baszta Kowalska, która niegdyś chroniła Bramę Górną, dziś jest doskonałym punktem widokowym.
Poszukiwanie kruszców złota było dla Złotoryi – stolicy polskiego złota, najważniejszym czynnikiem miastotwórczym. Ciągnęli tu swego czasu wszyscy, dla których magia złotego kruszcu była sposobem na życie. W okolicach miasta złotonośne osady występują w dwóch okręgach. Pierwszy obejmuje wschodnią część miasta oraz rejon Kopacza i Kozowa. Eksploatację ułatwiała nieznaczna głębokość, na której zalegała blisko jednometrowej grubości warstwa osadów wzbogaconych w złoto.
Drugi obszar złotonośny występuje na południowy zachód od Złotoryi i obejmuje swym zasięgiem okolice Jerzmanic, Sępowa i Nowej Ziemi. Przecina go droga ze Złotoryi do Świerzawy.
Do złotonośnych piasków dostawano się poprzez kopanie głębokich rowów o średnicy 2-3 metrów, które w dolnej części kończyły się komorami eksploatacyjnymi, nachylonymi zgodnie z przebiegiem warstwy. Urobek wyciągano na powierzchnię, gdzie poddawano go przesiewaniu i przemywaniu.
W dolinie Kaczawy pomiędzy Złotoryją a Sędziszową eksploatowano również żyły okruszcowane złotem w obrębie twardych skał, takich jak diabazy, ryolity czy łupki. Niektóre ze sztolni zachowały się do naszych czasów – np. pod Górą Mikołaja w Złotoryi (obecnie muzeum, kopalnia złota Aurelia), a także pomiędzy Różaną a Wielisławką.
W okolicach Złotoryi najlepiej zachowały się hałdy zbudowane z przemytych osadów złotonośnych pomiędzy Jerzmanicami a Nowa Ziemią, pomimo że porasta je las. Pomiędzy nimi występują niewielkie lejkowate obniżenia. Są to zasypane otwory szybowe, które prowadziły do warstwy złotonośnej. Dużo gorzej zachowały się ślady po robotach górniczych w dolinie Kaczawy pomiędzy Złotoryją a Kozowem, ponieważ obszar ten od wielu stuleci wykorzystywany jest rolniczo.
Do dzisiaj w Kaczawskich można znaleźć złoto. Dzięki Polskiemu Bractwu Kopaczy Złota i organizowanym przez Bractwo zawodom w płukaniu złota jest głównym produktem promocji Kaczawskich.
Centrum Informacji Turystycznej w Złotoryi
ul. Basztowa 15
tel. 076 87 81 873

Agaty: Sudety są najbogatszym terenem w zasoby minerałów.
Agaty z Nowego Kościoła są pochodzenia hydrotermalnego. Mają one strukturę krystaliczną, typową dla chalcedonów, a niektóre są zbliżone do właściwego makrokrystalicznego, syntetycznego kwarcu. Przeważają odmiany nieprzeźroczyste i słabo przeświecające na krawędziach. Dominują agaty o barwach w tonacji żółtobrunatnej i czerwonobrunatnej oraz popielato szarej z odcieniem niebieskim.
Najpiękniejsze okazy można znaleźć na polach w okolicach Płuczek Dolnych. Agaty te mają z reguły niewielkie rozmiary i osiągają średnio 5-10 cm średnicy. Są za to mało spękane i bajecznie kolorowe. Zdarza się jednak znaleźć okazy ważące nawet 6 kg!
We wsi Lubiechowa (w odległości 3 km od Świerzawy) na południowo-zachodnim zboczu niewielkiego wzgórza znajduje się nieczynny łom, w którym eksploatowano permskie skały wulkaniczne. Agaty spotkać można we wszystkich partiach łomu. Agaty Kaczawskie z Lubiechowej są jednak często spękane, co obniża ich jakość i utrudnia, a w niektórych przypadkach uniemożliwia ich ewentualną obróbkę.
Na lewym zboczu doliny Kaczawy usytuowany jest łom w południowo-wschodniej części wzgórza Wołek. W ścianie łomu odsłania się fragment pokrywy melafirowej pociętej żyłami trzeciorzędowych bazaltów. Melafir z opisywanego łomu zawiera miejscami znaczne ilości geod. Ich rozmiary są najczęściej niewielkie (średnio 3-5 cm). Tworzą je podobnie jak w Lubiechowej agat, kwarc mleczny, kalcyt. Nieczynny od dawna łom został już dokładnie spenetrowany przez wycieczki geologów.
W Przeździerzy, miejscowości położonej również na tym niewielkim obszarze, w nieczynnym kamieniołomie porfirów, spotykane są tzw. agaty szczelinowe. Jak sama nazwa wskazuje tworzyły się one w szczelinach porfirów, jak się wydaje już po ostygnięciu lawy. Ich forma w związku z kształtem pustek, które wypełniały jest dość niecodzienna. Zwykle agaty mają kształt kulisty, owalny bądź wrzecionowaty. Agaty szczelinowe nie są opisywane w literaturze światowej, można więc przypuszczać, że jeśli nie jest to jedyne to z pewnością jedno z nielicznych miejsc na świecie.
Najbogatszym miejscem występowania agatów jest rejon doliny Piekiełko. Wydzielono tam 5 pól agatonośnych, łącznej powierzchni około 5 ha. Ocenia się, że z tych pięciu pól można uzyskać 10 t agatu jubilerskiego.

Wieża widokowa na Bazaltowej Górze, wzniesieniu o wysokości 368 m n.p.m., znajdującym się na wschodniej krawędzi Pogórza Kaczawskiego, przy wschodniej granicy Parku Krajobrazowego "Chełmy" koło Paszowic to jedno z ciekawszych miejsc, które należy odwiedzić w Krainie Wygasłych Wulkanów. To właśnie tutaj wznosi się jedna z dwóch ocalałych na tym terenie wież, wybudowanych na początku XX wieku. Wieża widokowa ma około 10 metrów wysokości i zbudowana została z łamanego kamienia bazaltowego na planie koła. Wejście do wieży stanowi portal obramowany cegłą klinkierową. Wieżę wieńczy platforma widokowa otoczona krenelażem na kroksztynach, z której rozciąga się przepiękna panorama na Równinę Chojnowską, Wzgórza Strzegomskie, Góry Sowie i Kamienne. Bazaltowa Góra to stosunkowo niewielkie powulkaniczne wzniesienie, w kształcie małego stożka o dość stromych zboczach, z wyraźnie podkreślonym wierzchołkiem. Wzniesienie o zróżnicowanej budowie geologicznej, zbudowane z bazanitu mioceńskiego, który tworzy pokrywę lawową oraz wypełnia część komina dawnego wulkanu tarczowego o zasadowej lawie. Z dawnego wulkanu zachował się tylko nek w postaci twardziela wypełniającego wnętrze krateru. Bazalt budujący wzniesienie jest spękany i tworzy regularne słupy. Na wschodnim zboczu góry znajdują się wyrobiska po dawnym kamieniołomie, w którym podczas eksploatacji odsłonięto w centralnej części dawny komin wulkaniczny.

„Ostrzyca Proboszczowicka” - zwana „Śląską Fudżijamą” to rezerwat geologiczno-florystyczny, utworzony dla ochrony zespołu roślin i unikatowego gołoborza bazaltowego. Wierzchołek góry jest kominem wygasłego wulkanu a jednocześnie jednym z najwspanialszych punktów widokowych (501m), jak pisał stary kronikarz to tu „można zrzucić ze stóp kurz dnia codziennego i doskonałym leśnym powietrzem odświeżyć ciało i ducha”. Występują tu rzadkie ślimaki naskalne – świdrzyki małe. Stożek ten stanowił w okresie kultury łużyckiej ośrodek kultu słońca. W czasach reformacji mieszkało tu wielu „innowierców” należących do protestanckiej sekty schwenckfeldystów. Legenda mówi, że znaleźli się oni tam wypadając diabłu z worka. A było to tak... Niewiernych mieszkańców Legnicy i okolic diabeł postanowił zabrać do piekła na końcu świata. Powsadzał więc ich do olbrzymiego wora, który zawadzając o skalisty szczyt wzgórza rozdarł się i niewierni rozsypali się po okolicy. Do dziś ich potomkowie przyjeżdżają z całego świata do Twardocic, aby zobaczyć obelisk postawiony na wspomnienie tamtych czasów i ich duchowego przywódcy Daniela Caspara von Schwenckfelda. W połowie XIX w. pod szczytem wybudowano gospodę – schronisko turystyczne, a dla ułatwienia wejścia na szczyt zbudowano bazaltowe schodki z poręczami oraz kamienne ławki. W 1945 r. i później krył się tu rozbójnik – partyzant Czarny Janek. Wizerunek śląskiej Fudżijamy stanowi nieodłączny element malowniczego i tajemniczego Pogórza Kaczawskiego. Prowadzą tędy – Szlak Zamków Piastowskich i Szlak Wygasłych Wulkanów z miejscowości Bełczyna i Proboszczów.

Góra Wielisławka z pomnikiem przyrody Wielkie Organy Wielisławskie w Sędziszowej nad Kaczawą. Koniecznie należy obejrzeć te niezwykłe formy ciosu riolitowego o czerwonej barwie, ułożone w kształcie wachlarza. Na szczycie, z którego rozciąga się piękny widok na rozległą panoramę Gór Kaczawskich, znajdują się pozostałości podwójnego średniowiecznego grodziska z ruinami zamku zbójnickiego i karczmy. W górze znajdują się liczne jaskinie, sztolnie kopalni złota i tajemnicze zapadliska. Wielisławka jest również ostoją wielu cennych i rzadkich gatunków fauny i flory, które pięknie ukazuje otwarta niedawno 3,2km edukacyjna ścieżka przyrodnicza.

Rezerwat „Wąwóz Myśliborski” został utworzony dla ścisłej ochrony najcenniejszych gatunków paproci – języcznika zwyczajnego oraz paprotnika kolczastego. Na ostatnich żywych, starych okazach jodły pasożytuje unikatowa jemioła jodłowa. Większość terenu rezerwatu zajmuje Wąwóz Jawornika, którego ściany tworzą skały zieleńcowe z fragmentami law poduszkowych. Rezerwat najlepiej zwiedzić ze ścieżki edukacyjnej lub żółtego Szlaku Wygasłych Wulkanów. W sąsiedztwie znajduje się miejsce piknikowe na „Słonecznej Łące” oraz duży parking.

Góra Szybowcowa –Szybowisko nad Jeżowem Sudeckim to kolejne miejsce, gdzie można wybrać się dla pięknych obrazów Karkonoszy, ale też miejsce, gdzie przed laty powstał drugi na świecie ośrodek szkolenia szybowcowego i wytwórnia szybowców, funkcjonująca jeszcze do lat 60. Nadal korzystają z niego miłośnicy lotniarstwa i paralotniarstwa. Na górę można dotrzeć autem, skorzystać z usług baru na szczycie i wspomnieć poetę Edwarda Stachurę, który pisał tu scenariusz „Siekierezady” i strofy wiersza „Urodziny”.

Łysa Góra i przełęcz Widok to jedne z najpiękniejszych wzniesień w Górach Kaczawskich. Z jej grzbietu można podziwiać Kotlinę Jeleniogórską, Rudawy Janowickie i Karkonosze od południa, a Góry Kaczawskie i wulkany Pogórza od północy. Nie bez powodu znany niemiecki podróżnik, przyrodnik, badacz Ameryki Południowej, honorowy członek Polskiego Towarzystwa Nauk Alexander von Humboldt zaliczył ten widok do najpiękniejszych na świecie. Łysa Góra to także trzy trasy narciarskie każda o długości 1000m. Znajduje się tutaj Mikrostacja Sportów Zimowych – Łysa Góra - Dziwiszów idealne miejsca zwłaszcza dla początkujących narciarzy, gdzie działa jedna z najlepszych w Polsce szkół narciarskich AESCULAP. System sztucznego śnieżenia pozwala na dobre utrzymanie tras nawet podczas małych opadów. Dzięki oświetleniu stoku narciarze chętnie przybywają na tzw. „nocne jazdy“. Latem Górę przejmują miłośnicy zjazdów na hulajnogach. Na istniejących trasach rowerowych wokół Łysej organizowane są zawody MTB (rowery górskie) najbardziej znane „Łysogórki”.

Rezerwat „Góra Miłek” to enklawa lasów bukowych z fragmentami prawie naturalnej żyznej buczyny sudeckiej na podłożu wapiennym, z wieloma okazami drzew osiągającymi olbrzymie rozmiary. Znajduje się tu wiele pięknych wapiennych skał z płytkimi jaskiniami oraz niezwykle rzadkie i cenne rośliny: obuwik, cyklamen purpurowy, goryczka orzęsiona, buławnik czerwony i mieczolistny, lilia złotogłów, śnieżyca wiosenna i inne. Występują też cisy i rzadkie krzewy: irga zwyczajna, berberys zwyczajny, róża eliptyczna i jeżyna świerząbkowata. Przez rezerwat prowadzi niebieski szlak z Radzimowic do Wojcieszowa.

Rezerwat „Wilcza Góra” utworzony dla ochrony oryginalnego układu słupów bazaltowych przypominających płatki róży. Kamieniołom, który eksploatował bazalt z komina wulkanu trzęsącego okolicą zaledwie 17 mln lat temu, odsłonił niezwykłej urody skały. To wyniosłe wzgórze (367m) kryje w sobie nie tylko wartości geologiczne, ale również cenne rośliny ciepłolubne. Legenda mówi o wielkich skarbach ukrytych w pobliżu przez zbójnika Czarnego Krzysztofa.. Do dziś w pobliżu przy zielonym szlaku znajdują się trzy piękne jaskinie piaskowcowe – Skalny Wodospad, Wilcza i Niedźwiedzia Jama. Dotrzeć tu można zielonym szlakiem spacerowym od Złotoryi przez Jerzmanice lub od Wilkowa.
Jezioro Pilchowickie, największe na Bobrze ma 4 km długości i 300 – 400 m. szerokości. Może pomieścić 54 mln ton wody. Ale w 1997 roku i tego nie wystarczało, woda przelewała się przez koronę zapory. Wybudowano ją po serii katastrofalnych powodzi z końca XIX wieku. Zaprojektowano ją w 1902 roku, prace trwały 10 lat. Specjalnie dla tej budowy poprowadzono przez góry linię kolejową, zmieniono nurt Bobru tak, że na czas budowy płyną wykutą w skale sztolnią. Kamień węgielny osobiście wmurował cesarz Wilhelm II. Na koronie stanął jego pomnik wraz z opisem inwestycji i postaciami budowniczych. Dziś nie ma po nich śladu. Pozostał jedynie cokół. W 1945 roku SS zaminowało zaporę z zamiarem wysadzenia jej w powietrze i zalania Wlenia i kilku innych miejscowości. Przeciwstawił się temu twórca zapory – inżynier Bachmann. Elektrownia była w 1912 roku cudem techniki. Zapora ma 280 m długości, 62 m wysokości. Jest najwyższą w kraju zaporą z kamienia.
Dwa kilometry dalej wzdłuż brzegu Jeziora po lewej stronie za tunelem w górze Czyżyk wyłaniają się tory nieczynnej linii kolejowej, a dalej niezwykle położona stacja kolejowa Pilchowice Zapora, gdzie linia kolejowa przekracza zatokę Jeziora po stalowym wiadukcie, największym w Sudetach. Ma 130 metrów długości i wznosi się 20 metrów nad lustrem wody. Ludzie o silnych nerwach mogą przejść na drugą stronę, mimo że niektóre z desek w torowisku przegniły i pod stopami daleko w dole widać wodę.

Jaskinie Gór Kaczawskich:
Jaskinia Walońska (17m długości) - jaskinia o charakterze mytym, została utworzona w soczewce prekambryjskiego, silnie zmetamorfizowanego wapienia. W końcowych partiach po prawej jest widoczna tworząca się polewa kalcytowa w kolorze mleczno-białym. Są tam nie zniszczone, ładne formy naciekowe (perły i pieski). Namulisko jest skąpe, złożone z głazów i kamieni przemieszanych z próchnicą, a przy końcu glinką. Jaskinia jest sucha, tylko na prawej ścianie i w kominie widać nieliczne mokre plamy. Strefa światła sięga do ok. 12m. Brak przewiewu. W końcowej fazie jaskini jest jeziorko czystej, przejrzystej wody.

Jaskinia Północna Duża (103m długości) - Jaskinia zawiera sporo nacieków z krystalicznego kalcytu w formie bulw oraz draperie. Ciekawe nacieki widzimy również na powierzchni obok otworu jaskini, które zostały odsłonięte w czasie eksploatacji marmuru. Dno sali pokryte jest olbrzymimi głazami, w części końcowej zaś zalega czerwona, plastyczna glina. W 1935 r. L. Zotz zbadał resztki namuliska na jednym z bloków i obok niego, znajdując ślady paleolitu. Znaleziono kości niedźwiedzia jaskiniowego, żuchwę renifera, kości lwa jaskiniowego oraz jaspisy, krzemienie i kwarce ze śladami obróbki przez człowieka. Najciekawszym eksponatem jest żuchwa ze spiłowanymi zębami. Jaskinia Północna Duża określana jest stanowiskiem człowieka pierwotnego. Należy przypuszczać, że namulisko zawiera jeszcze wiele kości i zabytków, ale eksploatacja będzie bardzo utrudniona ponieważ dno jest pokryte ogromnymi głazami.

Jaskinia Kryształowa (60m długości) - Obecnie wejście do jaskini jest zasypane. W jaskini znajduje się wspaniała kaskada (wys. ok. 9 m) nacieków kalcytowych oraz wspaniałą szatę naciekową: stalaktyty, stalagmity, draperie, heliktyty. Szczególnie piękna jest Kryształowa Wanna Kalcytowa z dużym nagromadzeniem niskotemperaturowych romboedrycznych kalcytów genezy hydrotermalnej (”kwiaty kalcytowe”, „róże kalcytowe”). Miejscami kryształy kalcytu osiągają wysokość do kilku centymetrów. W jaskini przebywają nietoperze. Można tu spotkać liczne owady, zarówno żywe jak i zalane polewami kalcytowymi.

Jaskinia Gwiaździsta (ok.562m długości) - Szata naciekowa jest dosyć bogata, a wykształcona przede wszystkim w formie skorup na ścianach i spągu. Barwa polew z reguły jest czerwonobrązowa. Polewy występują w studni wejściowej, Partiach Górnych, studzienkach Bocznego Ciągu, we wszystkich wnękach korytarzy i sal, Sali Pod Wiszącą Wantą, Sali Buddy, Korytarzyku Naciekowym, kominie nad Salą z Dziurawym Dnem i Dalekich Salach oraz Psiej Studni. Oprócz skorup występują nacieki kaskadowe, kolumnowe, draperie, a ponadto stalaktyty i stalagmity. Nie brakuje oczywiście również popularnych makaronów choć ich ilość jest niewielka. Najefektowniejsze nacieki znajdują się w Salach: Buddy, Dalekich i Pod Wiszącą Wantą oraz Naciekowym Korytarzyku. Oprócz czerwonobrązowych polew występują tam śnieżnobiałe stalaktyty i draperie. W szczelinach i studniach spotkać można nacieki grzybkowe.



Jaskinie Pogórza:
Wilcza Jama (7 m długości) - Otwór jaskini ma kształt trójkąta o wymiarach 5 x 2,5 m, spękany w podstawie. Jaskinię stanowi jedna komora o wysokości 2 - 3 m w całości oświetlona przez światło dzienne. Jaskinię utworzyły procesy wietrzenia skał. Jest tu sucho, dno pozbawione jest namuliska. Jaskinia jest często odwiedzana przez turystów i miejscową ludność (ślady ognisk, napisy, okopcone ściany).

Niedźwiedzia Jama (7 m długości) - Otwór ma kształt półkolisty o wysokości ok. 2,5 m i podstawie 12 m. Jaskinię tworzy jedna sucha komora. Jest to forma okapu. Dno jaskini to lita skała. Całość oświetlona jest światłem dziennym. W komorze jaskini rosną mchy i porosty, występują muchówki i pająki. Jaskinia jest często odwiedzana przez turystów.

Szlaki rowerowe:
Szlak Euroregionalny ER-4 w Górach i na Pogórzu Kaczawskim biegnie od Złotoryi od zabytkowego mostu na Kaczawie przy ul. Grabarskiej i Kolejowej przez miasto, obok Góry Mieszczańskiej przez Kopacz, Rokitnicę do Prusic, potem przez Sichów, przekroczenie drogi wojewódzkiej nr 363 i dalej do Sichówka, następnie Winnica, Słup, dalej drogą na północ od zbiornika Słup do Starego Jawora i do Jawora (25 km).

Szlak rowerowy Polskiej Wsi -Niebieski (dawniej zielony) ok. 45 km:
Luboradz, Mściwojów, Jawor, Zębowice, Paszowice, Jakuszowa, drogami leśnymi przez Ruski Most, obok Stroczykowego Wzgórza do Nowej Wsi Małej. Dalej obrzeżem lasu do Radzimowic. Potem obok kopalni Arnold do Wojcieszowa. Następnie Przełęcz Komarnicka i w dół do Komarna w kierunku Jeleniej Góry do połączenia się z rowerową Obwodnicą Jeleniej Góry oznakowaną kolorem zielonym.

Czerwony rowerowy Szlak po Krainie Wygasłych Wulkanów (ok. 35 km):
Z Jaworu na zachód razem z żółtym pieszym Szlakiem Wygasłych wulkanów obok Małych Organów Myśliborskich na północ do Myśliborza. Następnie Myślinów i dalej znów razem z żółtym Szlakiem Wygasłych Wulkanów. Przez las następnie szlak przecina drogę wojewódzką nr 365 i biegnie na północny-zachód w kierunku wsi Pomocne. Przez wieś i za kościołem św. Marcina szlak skręca w prawo do Stanisławowa, gdzie skręca w lewo razem z czerwonym szlakiem pieszym. Następnie opuszcza szlak czerwony i skręca w prawo w kierunku ruin dawnej radiostacji, mijając wzgórze Rosocha i podąża do Leszczyny. Potem w kierunku Wilkowa, a następnie w kierunku Złotoryi. Szlak kończy się w Jerzmanicach Zdroju, przy skrzyżowaniu z drogą łącząca drogi wojewódzkie nr 328 i 364.

Imprezy lokalne:
styczeń Diecezjalny Festiwal Kolęd i Pastorałek – Bolków, Puchar Łysej Góry –młodzik, junior młodszy (slalom gigant) Mikrostacja Sportów Zimowych - Łysa Góra Dziwiszów (gm. Jeżów Sudecki)
luty Zjazd na Dziwadle – Świerzawa Kappelzjada – Podgórki ( gm Świerzawa) Maskarada - Łysa Góra Dziwiszów (gm. Jeżów Sudecki)
marzec Jarmark Świąteczny – Świerzawa Ogólnopolskie marsze na orientację „Puchar wagarowicza” – Siedlęcin (gm. Jeżów Sudecki)
kwiecień Rajd Rowerowy „Szlakiem Źródlanym” – Jarzemice Zdrój, Rokitnica, Przymówka (gm. Złotoryja) Picnik Country Cross – Siedlęcin (gm. jeżów Sudecki)
maj Turniej Rajców Księstwa Świdnicko-Jaworskiego – Bolków, Turniej Bałkarzy we Władaniu Średniowieczną Bronią Wszelaką – Bolków, Festiwal Piosnki Europejskie – Pogwizdów Międzynarodowe Mistrzostwa w Płukaniu Złota w Złotoryi,
czerwiec Dni Kultury Rycerskiej – Bolków, Święto Ludowe – Rokitnica (gm. Złotoryja) Dymarki Kaczawskie – Leszczyna Noc Świętojańska na Bazaltowej Górze – Gmina Paszowice, Wianki pod Wielisławą – Wielisławka (gm. Świerzawa) Święto Kwitnącego Tulipana – Sichów (gm. Męcinka) Korowód radości – Wojcieszów, Rajd "AGAT 2007" – Wojcieszów Mistrzostwa Polski w Technikach Jaskiniowych Mistrzostwa Polski w Technikach Jaskiniowych – Wojcieszów
lipiec Castle Party – Bolków, Muchowska Kosa – Muchów Czary-Mary Niedowiary, Zlot Kobiet Czarujących – Lubichowa Świat Kultur – Radzimowic
sierpień Biesiada Zespołów Kresowych – Pielgrzymka, Międzynarodowe Targi Chleba – Jawor
wrzesień Siedemnastowieczny Piknik Rycerski – Bolków, Bitwa nad Kaczawą – Wormątowice Sienkiewiczowskie Święto Chleba – Nowy Kościół Dzień Szkółkarza i Sadownika- Targoszyn Międzynarodowe Warsztaty Artystyczne – Dobków Mistrzostwa Powiatu Zrzeszenia LZS w warcabach stupolowych – Siedlęcin (gm. Jeżów Sudecki)
październik Kryterium Kolarskie o Puchar Burmistrza Bolkowa, Święto pieczonego ziemniaka – Gmina Paszowice, Święto Pieczonego Ziemniaka – Stara Kraśnica Międzynarodowe Warsztaty Rękodzieła - Świerzawa
listopad Zaduszki Poetyckie w Kościele św. Jana i Katarzyny – Świerzawa, Święto Wina i Miodu Pitnego – Zamek Grodziec
grudzień Wigilia Pokoleń – Mściwojów, Jasełka Wigilia dla osób samotnych i seniorów - Złotoryja, Jasełka Bożonarodzeniowe. Koncert chóru szkolnego i zespołu instrumentalnego – Jeżów Sudecki Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy – Jawor

Zaledwie kilkanaście milionów lat temu nad Pogórzem i Górami Kaczawskimi unosiły się kłęby gazów i pyłów wulkanicznych. Tajemnica wisiała w powietrzu. Spod ziemi dobiegały głuche odgłosy, uwalniane przy trzęsieniach. Pozbawione roślinności zbocza wulkanów, pokryte stygnącą lawą żarzyły dopiero pod osłoną nocy. Ten obraz zniszczenia był tylko pozorny. Czas powoli, w ukryciu prowadził do powstania Krainy obfitej w bogactwa Ziemi. Zaś Kraina Wygasłych Wulkanów stała się miejscem życia i pracy człowieka.
Góry i Pogórze Kaczawskie to raj dla geologów. Atrakcją turystyczną, unikalną na polską skalę, są wzniesienia pochodzenia wulkanicznego: Wilcza Góra, Ostrzyca Proboszczowicka, Czartowska Skała. Od wieków penetrują je poszukiwacze najcenniejszych bogactw mineralnych, min. złota, srebra i miedzi, których blask przeplata się z barwami kaczawskich agatów i kwarców. Bowiem nasz region, to najciekawsze i najbogatsze w Europie miejsce występowania agatów. Wartość miejscowej przyrody została doceniona poprzez włącznie Gór i Pogórza Kaczawskiego do obszaru Natura 2000. Warto więc zatrzymać się dłużej w Górach i na Pogórzu Kaczawskim, spędzić kilka nocy w tutejszych gospodarstwach agroturystycznych, odpocząć w świecie, gdzie rytm życia nadal dyktuje natura.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 35 minut

Typ pracy