profil

Jakie reformy były potrzebne wg ciebie w XVIIIw. do naprawy państwa polskiego? Swoje propoozycje uzasadnij.

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-20
poleca 84% 2815 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Polska w XVII i pierwszej połowie XVIII w. przeżywała okres licznych wojen, powstań i całkowitego kryzysu władzy. Z ogromnej potęgi i bardzo wpływowego państwa zmieniła się w królestwo, w którym panowała niedbająca o interesy kraju, łatwa do przekupienia przez wpływowych władców sąsiednich monarchii magnateria. Ingerencja sąsiednich narodów w sprawy Rzeczpospolitej była na tyle duża, że narzucano Polsce władców. Niestety niejednokrotnie byli oni niezdolni do sprawowania rządów, nieudolni i doprowadzali do powolnego upadku Rzeczpospolitej. Aby polska XVII i XVIII w. mogła rozwijać się tak znakomicie jak w wieku XVI należałoby dokonać kilku znaczących reform.

Pierwszym powodem, dla którego Rzeczpospolita zaczęła podupadać było wzbogacenie się i wzrost znaczenia magnatów. W czasach wielu wojen, kiedy majątki większości szlachciców zostały niemal doszczętnie zniszczone to magnaci, których folwarki znajdowały się w różnych częściach kraju mieli możliwość odbudowania swojego dobytku (pieniądze z ocalałych folwarków zasilały odbudowę starych, zniszczonych posesji). W takiej sytuacji biedna, często bezdomna szlachta szukała schronienia u swojego magnata zatrudniając się na magnackich dworach jako prosta służba. Spowodowało to, że tylko magnaci byli grupą zdolną glosować na sejmach i rządzić państwem. Niestety miało to opłakane skutki. Wprowadzenie zasady "liberum veto" – wolne, nie pozwalam, umożliwiało jednemu człowiekowi zerwanie obrad całego sejmu i unieważnienie wszystkich uchwalonych praw. Doprowadziło to do chaosu w państwie, gdyż jeden przekupiony przez wroga rzeczpospolitej poseł, mógł unieważnić okrzykiem "veto" wszystkie uchwały, które mogły wtedy uratować Polskę przed całkowitym upadkiem.

Sądzę, że pierwszą rzeczą, którą należało zrobić w naszym państwie w XVII wieku było zastąpienie zasady jednomyślności na rzecz głosowania większością głosów. Umożliwiłoby to systematyczne uchwalanie praw i dobre funkcjonowanie Rzeczpospolitej, mogącej umacniać się dzięki wprowadzaniu nowych podatków np. na powiększenie wojska.

Niestety wprowadzenie tej reformy okazało się niemożliwe z powodu buntów magnaterii zwanych rokoszami, które obaliły siły królewskie w starciu i zmusiły króla do odwołania się od przeprowadzania jakichkolwiek reform. Sądzę, że w tej sytuacji król Jan Kazimierz, zamiast dawać magnaterii wolną rękę do sprawowania władzy w Polsce powinien zwrócić się o pomoc do sojuszników i odeprzeć magnackie powstanie. Zwiększyłoby to szacunek do niego i umocniło jego pozycję, dzięki czemu mógłby sprawniej rządzić państwem.

W Polsce panował chaos. Władcy nie potrafili zmusić silnej i bogatej magnaterii do posłuszeństwa. Sądzę, że w tych trudnych czasach potrzebny był mądry i charyzmatyczny władca, który mimo tak licznych szlacheckich przywilejów potrafiłby zmusić poddanych do posłuszeństwa. Dla króla elekcyjnego było to niezwykle trudne zadanie, gdyż musiał się zobowiązać do przestrzegania Artykułów Henrykowskich, które ograniczały mu pole działania i zabraniały niemal wszystkiego. Jednak gdyby w Polsce XVII w wprowadzona została zasada dziedziczenia tronu kolejny władca nie miałby obowiązku podpisu artykułów, przez co odzyskał zdolność panowania nad krajem.

Myślę, że Polska powinna brać wtedy przykład z Anglii i swoją demokrację szlachecką zamienić na monarchię parlamentarną. W tym przypadku król również nie jest organem posiadającym całkowitą władzę i zdolność do despotycznego rządzenia państwem, ale działa sprawny parlament oraz ministrowie przed nim odpowiadający, którym w swoich działaniach zależy na dobru kraju, a nie jedynie na wzbogaceniu się.

Kolejną rzeczą, która powinna zostać wprowadzona w Polsce w XVII w. były podatki, bez których niemożliwe jest stworzenie potężnej armii mogącej odeprzeć wroga. Jednakże nakładanie podatków powinno być zróżnicowane, pod względem wysokości zarobków, tak, aby każdy przyczynił się do budowy armii mającej chronić kraj, ale żeby nikt nie był zmuszony do płacenia za wysokich jak na jego majętność kwot. Tak, więc chłopi zobowiązani byliby do płacenia symbolicznych kwot podatkowych, średnia szlachta umiarkowanych, a magnateria, jako najbogatszy stan rzeczpospolitej opłacałaby najwięcej.
Pozwoliłoby to na utworzenie stałej, wyszkolonej armii gotowej w każdej chwili wyruszyć do walki i chronić polskich obywateli. Rozsądnym byłoby również wprowadzenie obowiązkowej służby wojskowej na wzór króla Fryderyka II z Prus. Wojsko polskie byłoby wtedy bardzo liczne i wzorowo przygotowane do wojen.

Jako że na XVII i XVIII wiek przypada okres upadku gospodarki i rolnictwa w Polsce, powinni być wysyłani na zachód posłańcy, mający na celu zgłębienie wiedzy o nowoczesnych uprawach i rzemiośle. Ludzie tacy, obyci z zachodnią kulturą, po powrocie do Polski mogliby udzielić rodakom wielu mądrych rad i zapoczątkować odbudowę gospodarki krajowej wzorując się na zachodnich trendach. Do pomocy powinni również wkroczyć magnaci, którzy byliby w stanie sfinansować odbudowę gospodarstw rolnych i zakup nowocześniejszych sprzętów z zachodu.

Obowiązkiem króla, zaś było zainwestowanie w rozwój szkolnictwa i nauki. Rozsądne byłoby wprowadzenie obowiązkowego nauczania w szkołach. Pozwoliłoby to Polakom na zgłębianie wiedzy o innych narodach, między innymi o sąsiadach, co byłby niezwykle pomocne w czasie wojen. Dużo łatwiej jest walczyć z wrogiem, którego się zna, a dzięki obowiązkowemu nauczaniu, każdy mógł dowiedzieć się więcej o zagrażających Polsce wrogach, o ich sile, strategii wojennej i dowódcach, co nie tylko wyrobiłoby Polakom opinię oczytanego, inteligentnego narodu, ale też byłoby pomocne w walce z nieprzyjacielem.

Podsumowując, Polska XVII i XVIII w. była krajem, który po 100-letnim okresie swojej świetności zaczął podupadać. Jego największym zagrożeniem, poza rosnącymi w siłę sąsiadami, byli sami Polacy – magnateria sprawująca niemal nieograniczoną władzę w Rzeczpospolitej i marni, nieudolni władcy. Aby wyjść z kryzysu należałoby doprowadzić w Polsce do wielu reform, między innymi wprowadzić powszechne podatki na wojsko i obowiązek kilkuletniej służby wojskowej, odbudowywać zniszczone folwarki i pola uprawne oraz poszukiwać na zachodzie nowych, skuteczniejszych sposobów uprawy i gospodarowania oraz, przede wszystkim, ograniczyć władzę magnaterii poprzez wprowadzenie zasady dziedziczenia tronu i likwidacji "liberum veto". Po dokonaniu takich reform Rzeczpospolita XVIII wieku byłaby równie znaczącym państwem w Europie, co Prusy, Rosja czy Austria, bądź nawet wiodłaby prym wśród wszystkich monarchii europejskich. Dzięki tym reformom nie tylko wiek XVI byłby "złotym wiekiem" Polski, ale kolejne 2 stulecia mogłyby być również czasem rozwoju i wzrostu potęgi państwa.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 5 minut

Historia Polski