profil

Scharakteryzuj Jacka Soplicę, udowodnij, że jest postacią dynamiczną

Ostatnia aktualizacja: 2020-06-17
poleca 85% 115 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz Jacek Soplica

W epopei Adama Mickiewicza pt. „Pan Tadeusz” występuje wiele postaci, lecz tylko jedna wzbudza moje zainteresowanie swoją osobą. Jest to ks. Robak – bernardyn. Jak każdy zakonnik ma ciemny habit, na głowie kaptur. Jednak gdy spojrzę na jego twarz, widzę blizny („ na brodzie ślad od postrzału ”). Zakonnik z blizną od postrzału? Tak, może brzmi dziwnie, ale gdy poznałam historię Jacka Soplicy, przestałam się temu dziwić. Co więcej, stwierdziłam, że pomimo krzywd, które wyrządził jest postacią dynamiczną i postaram się to udowodnić.

Grzeszna młodość Jacka. To stwierdzenie zna pewnie każdy, kto przeczytał Pana Tadeusza. Jacek Soplica to młody, urodziwy mężczyzna, który podoba się kobietom. Choć wiele kobiet za nim szalało, on wybrał sobie tę jedyną – Ewę Horeszko. Był zaślepiony miłością do niej, a Kiedy Horeszkowie podali mu „czarną polewkę”, a później ogłosili zaręczyny jego lubej z innym mężczyzną, Jacek myślał tylko nad tym jak zemścić się na Horeszkach. Na okazję nie musiał długo czekać. Na zamek Horeszków najechali Moskale, lecz zostali pokonani. Gdy bitwa dobiegała końca, na zamek przybył Jacek. Zauważył Stolnika, dumnego, uśmiechniętego. Nie mógł powstrzymać swojej nienawiści, chwycił za broń i strzelił. Oko miał celne, trafił bezbłędnie. Stolnik zmarł. Później uważano Jacka za zdrajcę. Wyjechał. Poślubił inną kobietę – nie kochał jej. Urodził się Tadeusz. Jacek Soplica zaczął pić. Jego żona zmarła z żalu. Dzieci śmiały się z niego, wytykały palcami. Wtedy do Jacka Soplicy zaczynało docierać, ile krzywd wyrządził. Postanowił to odpokutować. Zbliżył się do Boga – został bernardynem.

Życie Jacka po wewnętrznej przemianie wyglądało zupełnie inaczej. Wrócił do miejsca, w którym prowadził „hajdamackie” życie – do Soplicowa. Nikt nie wiedział, że to ten dawny Jacek Soplica, bo przybrał nazwisko ks. Robak i w niczym nie przypominał Jacka. Po powrocie starał się naprawić swoje krzywdy, które wyrządził. Czuwał z oddali nad edukacją i wychowaniem Tadeusza. Gdy przychodzi moment polowania, nie waha się ani chwili i celuje prosto w niedźwiedzia, ratując życie Hrabiemu. Ratuje również życie Gerwazemu – zasłania go swoim ciałem, przez co sam zostaje postrzelony.

Jacek nie tylko zmienia swoje postępowanie, ale jak już wcześniej wspomniałam, dochodzi w nim do przemiany wewnętrznej. Z lekkoducha, awanturnika i zarozumiałego człowieka staje się swoim przeciwieństwem: jest spokojny, opanowany i pokorny. Gdy się spowiada, widać, że żałuje tego, co zrobił, tego że tak późno poszedł po rozum do głowy, tego że skazał na cierpienie tyle osób. Po śmierci zostaje odznaczony krzyżem Legii Narodowej za czyny bohaterskie.

Reasumując powyższe argumenty, myślę, że przekonałam tych, którzy wątpili w to, że Jacek Soplica to postać dynamiczna. Wyrządził wiele krzywd, ale udało mu się je naprawić. Każdy z nas popełnia w życiu błędy, ale nie każdy z nas potrafi je naprawić.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 2 minuty