profil

Odmiany wegetarianizmu

poleca 85% 157 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wegetarianizm jako najogólniejsza orientacja żywieniowa kładzie największy nacisk na wyłączenie z diety mięsa, motywując to względami humanitarnymi i zdrowotnymi. Jako zalecane pokarmy wskazuje warzywa, owoce, zboże i nabiał. W granicach tej orientacji istnieją jednak kierunki, z których każdy postuluje całkiem odmienne sposoby żywienia.

Wśród nich wyróżniamy:
· lakto-owo-wegetarianizm
· lakto-wegetarianizm
· weganizm
· witarianizm
· frutarianizm
Lakto-owo-wegetarianizm to odmiana wegetarianizmu, w której nie zjada się tylko i wyłącznie zwierząt, korzystając jednak z ich produktów w postaci mleka i przetworów oraz jajek. Lakto - oznacza mleko, owo - jajko. Ta forma wegetarianizmu jest najbardziej powszechną wśród wegetarian.
Lakto-wegetarianie, jak łatwo się domyślić, idą o krok dalej, odrzucając spożywanie jajek. Jest to głównie spowodowane postrzeganiem jajka jako wczesnej fazy rozwoju kury.
Weganizm reprezentuje stanowisko wegetariańskie w wersji bardziej radykalnej i konsekwentnej, głosząc potrzebę odżywiania wyłącznie roślinnego z wyłączeniem nie tylko mięsa, ale i wszystkich pokarmów pochodzenia zwierzęcego, jak mleko i jego przetwory oraz jajka, w przekonaniu, że bardzo trudno by było oddzielić handel krowim mlekiem od handlu krowim mięsem, a handel jajkami - od handlu drobiem.
Witarianizm wyklucza z diety pokarmy gotowane, stawiając na spożywanie wyłącznie surowych warzyw i owoców. Podczas gotowania każdy pokarm ulega częściowemu bądź całkowitemu "wypraniu" z witamin. Spożywanie surowych pokarmów umożliwia przyswojenie wszystkich ich składników, ponieważ żadne z nich nie są zabijane wysoką temperaturą gotowania czy smażenia. Ponadto pokarmy surowe nieporównywalnie lepiej i szybciej są przez organizm trawione i wydalane.
Frutarianizm to jeszcze dalej idąca odmiana wegetarianizmu. Frutarianie spożywają wyłącznie owoce i orzechy. O tym, że owoce są pokarmem odpowiednim dla człowieka, świadczy nie tylko przystosowanie jego przewodu pokarmowego, ale także budowa całego ciała. Wyprostowany tułów, który umożliwia sięganie po wysoko rosnące owoce, chwytliwe palce, służące do zdejmowania ich z drzewa. Z powodów klimatycznych ta odmiana wegetarianizmu jest mało popularna, zwłaszcza w naszym regionie.
Każda z wyżej wymienionych odmian wegetarianizmu posiada wielu zwolenników, i choć najwięcej jest "zwykłych" wegetarian, łączy nas wszystkich jedno - dążenie do jak najmniejszego sprawiania bólu zwierzętom. Nie ma reguł i nakazów, nikt do niczego się nie zmusza. Postępowanie każdego wegetarianina wypływa z jego wewnętrznych potrzeb i sumienia, sposobu pojmowania życia, światopoglądu. I choć niektóre z przedstawionych form wegetarianizmu mogą się Wam wydawać dziwne, śmieszne czy nawet "nienormalne
", zapewniam, że żadna z nich - prawidłowo prowadzona - nie tylko nie szkodzi, ale sprzyja zdrowiu i pomaga w walce z wieloma chorobami i ich zapobieganiu, a zwłaszcza dotyczy to tzw. chorób cywilizacyjnych, takich jak rak, nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, osteoporoza i wiele innych.
Względy humanitarne [ Dalej ]
Rzadko kto zdaje sobie sprawę, jakimi drogami trafia mięso na jego talerz albo mleko do jego szklanki. Niewielu zastanawia się nad tym, że ceną za ten pokarm jest śmierć i cierpienie zwierząt. W całym świecie każdego roku ginie w rzeźniach ponad 20 miliardów krów, cieląt, świń, drobiu i inyych zwierząt. A każda śmierć jest poprzedzona osobną, indywidualną męką, strachem i bólem.
"Wielu ludzi obecnie ucisza skryty niepokój i trwa w stanie samozadowolenia, żywiąc przekonanie, że zwierzęta są w rzeźniach zabijane "humanitarnie". W ten sposób uwalniają się od wszelkich etycznych zastrzeżeń wobec faktu jadania mięsa. Niestety, nic nie jest bardziej odległe od rzeczywistych faktów życia i ... śmierci. Całe życie zwierząt przeznaczonych na pokarm i pozostających w hodowlanej niewoli jest nienaturalne. Począwszy od sztucznych narodzin, sprowokowanych inseminacją, brutalnej kastracji i stymulacji hormonalnej, karmienia nieprawidłową dietą w celu szybszego utuczenia, aż do ostatniej długiej podróży w warunkach skrajnej niewygody, podróży zmierzającej do ostatecznego końca. Ciasna przegroda, paniczny strach i przerażenie, elektryczny cios, wszystko to stanowi część "najnowocześniejszego" systemu hodowli zwierząt, ich transportu i uboju. Aby akceptować to wszystko i sprzeciwiać się jedynie nadmiernej brutalnośći ostatnich kilku sekund życia, wystarcza używanie obłudnego słowa "humanitarny". Gdy przyjmujemy do wiadomości fakt "humanitarnego uboju" uznajemy, że wszystkie inne elementy cierpienia zwierzęcia mogłyby pozostać takie same, nie wywołując z naszej strony żadnego sprzeciwu. Rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, w jaki sposób zwierzę, którego mięso zjadamy, zostało wyhodowane, przetransportowane i zabite. Bo nie zawsze i sam ubój jest dokonywany tymi nowoczesnymi "humanitarnymi metodami".
Te fakty, najczęściej wstydliwie przemilczane lub ignorowane, docieraja jednak ostatnio do coraz szerszych kręgów ludzi we wszystkich krajach na świecie. Dla wielu z nich jest to zupełnym zaskoczeniem, są zdumieni i przejęci grozą, nigdy dotąd nie myśleli, że ich codzienny pokarm, który uważali za taki zwykły i normalny, zostaje okupiony niekończącą się udręką i przerażeniem czujących istot. Czasem nagłe zrozumienie bezmiaru ich męki przychodzi jednak olśnienie. Trudnio pojąć, że do tej pory tolerowaliśmy ten koszmar tak łatwo i beztrosko. Najczęściej ci, do których to dotarło, przestają od razu jeść mięso, aby chociaż osobiście wycofać się ze zbiorowej odpowiedzialności ludzi za dziejącą się zwierzętom okrutną krzywdę. Liczba wegetarian na świecie potroiła się w ciągu ostatnich kilku lat i dalej wzrasta z roku na rok.
Zwierzęta zanim zostaną dowiezione do rzeźni przeżywają gehennę okresu tuczu lub użytkowania mlecznego. Krowy całe życie spędzają w zamknięciu, umieszczane w ciasnych boksach, na podłodze z betonu lub perforowanej blachy. Nieodpowiednie podłoże powoduje, że chorują na zapalenie racic, co sprawia im niesłychany ból i wiele z nich stoi wtedy na ugętych kolanach. Boksy, wktórych przebywają, są tak ciasne, że gdy krowa kładzie się, żelazne pręty wbijają się głęboko w jej ciało. Karmione treściwą paszą choruja na wątrobę, co jest jeszcze jedną przyczyna bólu. Hodowcy nie biorą w ogóle pod uwagę wszytkich tych uciążliwości i udręk, bo dopóki taka forma hodowli jest opłacalna, nie widzą powodu, aby dokonywać jakichkolwiek zmian.
Jeżeli czasem hodowcy decydują się na dokonanie poprawy warunków życia zwierząt, to tylko wtedy, gdy istnieje obawa, że nadmierna ich śmiertelność może spowodować straty finansowe. Nie dotyczy to jednak kurcząt, bo nawet najdrstyczniejsze ich niewygody nie skłaniają hodowców do jakichkolwiek zmian. Nieprawdopodobne stłoczenie w klatkach lub na podłodze wielkich hal powoduje śmiertelność dochodzącą do 20%. Obliczono jednak, że nawet największa śmiertelność wypada taniej niż stworzenie im dogodniejszych warunków życia. Pod koniec 10 tygodnia każde kurczę ma dla siebie nie więcej miejsca do stania niż kartka w notesie. Ulegają wtedy stresom, atakują się nawzajem, a nawet zjadają. Aby temu zapobiec, przycina się im dzioby rozpalonym ostrzem. Taka oberacja nazywa się debeaking'iem. Gdy są już gotowe do konsumpcji następuje transport do rzeźni. Zostają wrzucane ciasno do klatek, jedne na drugie i tak przebywają swoją ostatnią drogę w pzrerażeniu i udręce. W rzeźni zostają zawieszone za nogi na ruchomej taśmie. Taśma się przesuwa, a pracownik dokonujący egzekucji wsuwa każdemu kurczęciu do dzioba skalpel i przecina tętnicę szyjną. Wisząc głową w dół umiera ono na wskutek zadławienia się własna krwią.
Równie okrutna jest procedura transportu i uboju krów. Platformy do ich przewożenia są najczęściej przeładowane, zwierzęta jadą więc stłoczone, narażone na mróz czy upał, a ponadto bardzo brutalnie traktowane przez konwojentów. Przy gwałtownym ruszaniu lub hamowaniu ciężarówek często padają i lamią nogi. Czasem spędzają w samochodach 2-3 dni, nie pojone i bez jedzenia. Gdy oczekują w rzeźni na egzekucję przez całe nieraz godziny, trwają w przerażeniu, czując zapach krwi i słysząc głosy bólu tych, które poszły na śmierć przed nimi. Często płaczą. Ulegają licznym stresom, które w technicznym języku hodowlanym nazywaja się "stresem samotności" występującym u cieląt oddzielonych od matek, lub "stresem transportowym". W stanie stresu obserwuje się wzmożoną akcję serca, zaburzenia czynności układu krążenia, układu oddechowego i pokarmowego. A już po kilku dniach oczekiwania na ubój w pobliżu miejsca egzekucji występują przypadki owrzodzenia żołądka, powiększenia wątroby i inne objawy chorób powstających na tle nerwowym. Takie są fachowe diagnozy tego stanu zwierzęcia, który w kategoriach humanistycznych nazywa się po prostu cierpieniem.
"Większość ludzi woli nie dowiadywać się o tym, jak giną zwierzęta, które oni potem zjadają. Uważam jednak, że ci sami ludzie, którzy swoimi zakupami prowokują i wymuszają zabijanie zwierząt, nie mają prawa zasłaniać oczu na te wszystkie zjawiska, jakie towarzyszą produkcji kupowanego przez nich mięsa. Jeżeli człowiek wzdraga się nawet przed myśleniem o tym, czym to musi być dla zwierząt, które całą tę gehennę przeżywają" - Peter Singer.

Za: "Siewcy dobrego jutra" M. Grodeckiej, wyd. Vega, Katowice 1990


Względy ekologiczne [ Początek | Dalej ]
Rośliny dostarczają o wiele więcej białka z jednostki powierzchni niż zwierzęta hodowlane: hektar ziemi przeznaczonej pod uprawę zbóż może dostarczyć 5 razy więcej białka niż hektar ziemi przeznaczonej pod uprawę roślin strączkowych - nawet 10 razy więcej. Według sprawozdań Ministerstwa Rolnictwa USA, 91% kukurydzy, 77% soi, 64% prosa, 88% owsa i 99% sorgo, które były w obrocie handlowym w tym kraju w roku 1971, zużyto bezpośrednio na paszę dla zwierząt hodowlanych. Coraz większe wyzyskiwanie obszarów rolniczych, będące wynikiem wciąż wzrastającego popytu na mięso, wyjaławia glebę i pogarsza jakość pozostałej produkcji roślinnej, zwłaszcza zbóż. Na wytworzenie 1 kg białka zwierzęcego potrzeba przeciętnie 8 kg białka roślinnego, przy czym najgorszy wskaźnik wykazują krowy - 1:21. Wskutek tak małego pożytku, każdego roku ludzkość traci 118 milonów ton białka roślinnego, co jest ilością równą 90% corocznego deficytu białka na świecie. W jaki sposób popyt na mięso, którego produkcja wiąże się z tak ogromnymi stratami białka roślinnego, pasuje do szerszego obrazu głodu na świecie? Oto dane za rok 1987:
· Liczba mieszkańców USA: 243 miliony
· Ilość ludzi, którzy mogliby wyżywić się ziarnami zbóż i soją zjadaną przez amerykańskie zwierzęta hodowlane: ponad 1 miliard
· Procent kukurydzy wyprodukowanej w USA i zjadanej przez ludzi: 20%
· Procent kukurydzy wyprodukowanej w USA i zjadanej przez zwierzęta: 80%
· Procent owsa wyprodukowanego w USA i zjadanego przez zwierzęta: 95%
· Procent białka marnowanego przez przetwarzanie go przez zwierzęta: 90%
· Procent węglowodanów marnowanych przez przetwarzanie ich przez zwierzęta: 99%
· Procent błonnika marnowanego przez przetwarzanie go przez zwierzęta: 100%
· Ile ziemniaków można otrzymać z 1 akra: 20 000 funtów
· Ile wołowiny można otrzymać z 1 akra: 165 funtów
· Ile funtów ziarna i soi potrzeba do wyprodukowania 1 funta wołowiny: 16 funtów
· Ile białka roślinnego potrzeba do wytworzenia 1 funta mięsa z kurczaka: 5 funtów
· Ile białka roślinnego potrzeba do wytworzenia 1 funta mięsa wieprzowego: 7,5 funtów
· Ilu wegan mogłoby się wyżywić na terenie potrzebnym do wyżywienia 1 osoby jedzącej mięso: 20
· Jak często na świecie umiera z głodu dziecko: co 2 sekundy
· Ile dzieci umiera każdego dnia z głodu: 40 000
· Ilu ludzi umrze z głodu w tym roku: 60 milionów
Dalsze straty w zasobach naturalnych biorą się z wielkoprzemysłowego chowu i zbyt intensywnego wypasu. Wypasanie jednorodnych stad na ogradzanych pastwiskach może często doprowadzać do ruiny żyzne tereny rolnicze ogołacajac je doszczętnie. Przemysł mięsny przesyca zanieczyszczeniami nie tylko żywność, ale i inne składniki bogactw naturalnych. Zużycie wody w diecie wegańskiej, jeśli wziąć pod uwagę nawadnianie upraw oraz mycie i gotowanie żywności przed spożyciem, wynosi około 1150 litrów dziennie na osobę; osoba spożywająca wszystkie rodzaje pożywienia (mięso, wędliny, jajka, nabiał) wobec dodatkowego zużycia wody w rzeźniach oraz przeznaczonej na pojenie zwierząt, potrzebuje niewiarygodnej ilości 9 500 litrów dziennie na osobę. Zużycie wody na osobę przez wegetarian spożywających nabiał i jajka wypada pomiędzy tymi liczbami.
Spożywanie mięsa posiada jeszcze jedno przeklęte oblicze jakim są straszliwe skażenia związane z jego produkcją. Zaczyna się to już w oborach - płynne i stałe odchody miloinów zwierząt w 206 tys. obór w USA są od 10 do kilkuset razy bardziej stężone od przeciętnych ścieków komunalnych. Zawartość tlenu w wodzie gwałtownie się obniża, podczas gdy poziom amoniaku, azotanów, fosforanów i bakterii gwałtownie sie podnosi. Dalej mamy do czynienia ze ściekami wytwarzanymi przez rzeźnie. "Produkują" one miliony ton tłuszczu, odpadów skór zwierzęcych, resztek z czyszczenia pojemników, treści jelitowej i odchodów zwierzęcych. Wkład zwiezrąt hodowlanych w zatruwanie wody jest ponad 10-cio krotnie wyższy niż ścieków z gospodarstw domowych, a ponad 3-krotnie wyzszy, niż ścieków przemysłowych.

Za: "Ochraniać wszelkie życie", P. Kapleau, Wyd. Pusty Obłok, Warszawa 1985


Względy zdrowotne [ Początek | Wstecz | Dalej ]
Uważa się, że dieta wegetariańska jest pod wieloma względami korzystna. Badania wykazały, że wegetarianie rzadziej cierpią z powodu choroby niedokrwiennej serca, nadciśnienia, otyłości, cukrzycy, raka różnych narządów, uchyłkowatości jelit i innych i innych zaburzeń jelitowych, kamicy żółciowej i nerkowej, osteoporozy. Diety wegetariańskie są także stosowane w leczeniu schorzeń takich jak reu matoidalne zapalenie stawów i zespół nerczycowy. Dickerson i Davis (1986) badali pary małżeńskie wegetarian z nie-wegetarianmi w odniesieniu do ich ogólnej kondycji zdrowotnej. Określono, że wizyty wegetarian stanowiły 22% wizyt nie-wegetarian. Podobna była proporcja czasu spędzanego w szpitalu przez przedstawicieli obu tych grup.

Typowa dieta wegetariańska spełnia zalecenia ekspertów dietetyki w zakresie zdrowego odżywiania. Dieta jest uboga w tłuszcze nasycone, bogata w błonnik, węglowodany złożone, świeże owoce i warzywa. Lakto-wegetarianie spożywają średnio 35% pokarmów dostarczających energię w postaci tłuszczu. Wegetarianie maja tendencję do spożywania wiekszej lości tłuszczów wielonienasyconych w stosunku do nasyconych. Produkty zwierzęce są głównym źródłem tłuszczów nasyconych. Najnowsze badania podkreślają znaczenie ochronnego wpływu antyutleniających związków, obecnych w świeżych warzywach i owocach. Te antyutleniacze to betakaroten - prowitamina A, witamina C i E. Wielu badaczy uważa, że te składniki pożywienia odgrywaja główną rolę w zaponieganiu chorobom przewlekłym, takim jak choroba wieńcowa czy rak.

Choroby naczyń wieńcowych są główną przyczyną śmiertelności w Wielkiej Brytanii - 50% wszystkich zgonów. Większość tych zgonów spowodowana jest chorobą wieńcową. Dane z Oxfordzkich Badań Wegetarian sugerują, że częstość występowania choroby wieńcowej serca może być 24% niższa u wegetarian, a 57% niższa u wegan. Burr i Butland (1998) podają, że śmiertelność wegetarian z powodu choroby serca jest niższa niż nastawionych prozdrowotnie nie-wegetarian. śmiertelność z powodu choroby niedokrwiennej serca była 57% niższa niż w całej populacji i 18% niższa niż u nie-wegetarian, przestrzegających zasad zdrowego odżywiania. Zgony spowodowane chorobą naczyniową mózgu były 43% rzadsze u wegetarian w porównaniu z całą populacją. Chroniący wpływ diety wegetariańskiej jest prawdopodobnie związany z niższym poziomem cholesterolu obserwowanym u wegetarian. Thorogood (1990) określił, iż poziom cholesterolu jest o 10% niższy u wegetarian niż u osób jedzących mięso nastawionych prozdrowotnie. Wysoki poziom cholesterolu we krwi jest pierwszoplanowym czynnikiem ryzyka w chorobie wieńcowej. U wegetarian znacząco nizszy jest poziom frakcji niskocząsteczkowych lipoprotein. Ta frakcja cholesterolu jest szczególnie odpowiedzialna za choroby serca. Badania sugerują, że 10% redukacja cholesterolu we krwi może spowodować 30% spadek częstości występowania choroby wieńcowej.
Nadciśnienie - wysokie ciśnienie krwi może przyczyniać się do powstawania choroby serca, zawałów, niewydolności nerek. Wiele badań wykazało, że wegetarianie mają niższe ciśnienie niż nie-wegetarianie. Dieta wegetariańska obniża ciśnienie u nadciśnieniowców.
Brytyjskie Towarzystwo Lekarskie (1986) określiło, że częstość występowania otyłości u wegetarian jest niższa.
Snowdon (1985) opisuje dwukrotnie niższą śmiertelność z powodu cukrzycy typu II wśród dużej grupy wegetarian Adwentystów Dnia Siódmego niż w całej populacji. Pożywienie jarskie jest bogate w węglowodany złożone i błonnik, które mają pozytywny wpływ na metabolizm cukrów, obniżając jego poziom we krwi.
Rak jest drugą w kolejności najczęstszą przyczyną śmierci w UK. Ocenia się, że sposób odżywiania może mieć związek z 30-70% nowotworów. Pewne raki, tak jak okrężnicy, piersi czy prostaty są z pewnością zależne od diety. Profesor Nick Day z Uniwersytetu w Cambridge i Europejskich Badań nad Rakiem uważa, iż wegetarianie zapadają na raka 40% rzadziej niż ogólna populacja. Willet (1990) przeprowadził badania 88 000 kobiet w wieku 34-59 lat. Ryzyko wystąpienia raka u kobiet jedzących codziennie czerwone mięso było dwukrootnie większe niż u kobiet, jedzących takie mięso rzadziej niż raz na miesiąc. Mniejsza częstość występowania raka okrężnicy u wegetarian może być związana z odrębnościami ich diety, takimi jak wyższe spożycie błonnika, owoców i warzyw, a zmniejszone tłuszczu ogólnie, a tłuszczów nasyconych w szczególności. Mills (1988) udowodnił zależność raka trzustki od spożywania produktów zwierzęcych. Wysoka zawartość owoców, warzyw, roślin strączkowych w diecie ma działanie zapobiegawcze.
Uchyłkowatość jelit jest chorobą dotyczącą okrężnicy, o objawiającą się bólem brzucha i zaburzeniami funkcji jelit. Występuje często w krajach zachodnich, gdzie zawartość błonnika w diecie jest niska.Gear (1979) stwierdził, że choroba jest znacznie rzadsza u wegetarian. W grupie badanej było nią dotkniętych 12% wegetarian i aż 33% nie-wegetarian.
Kamienie żółciowe składają się z cholesterolu, barwników żółciowych i soli sodu. Tworzą się w pęcherzyku żółciowym i mogą być przyczyną ostrego bólu. Badania 750 kobiet dowiodły mniejszej częstości występowania tej choroby u wegetarian. Występowały one u 25% nie-wegetarian w porównaniu z 12% wegetarian.
W 1990 roku donoszono o 58 000 zatruć pokarmowych, a szacuje się, że w rzeczywistości ta liczba była 10-cio krotnie wyższa. Pierwszoplanowymi źródłami zatrucia jest mięso, jajka i produkty nabiałowe. Profesor Richard Lacey z Uniwersytetu Leeds twierdzi, że "więcej niż 95% zatruć pokarmowych pochodzi z mięsa i produktów drobiowych". Resztki pestycydów w żywności to PCB i dioxin. W najwyższych stężeniach występują w mięsie, rybach i produktach nabiałowych. Badania wykazały, że te toksyczne substancje mogą przechodzić od matki do dziecka w czasie ciąży i laktacji, i mogą uszkadzać rozwijający się układ nerwowy. Hall (1992) stwierdził, że dieta wegetariańska minimalizuje to ryzyko.
Badania udowodniły, iż dieta wegetariańska może z powodzeniem służyć do leczenia objawów reumatoidalnego zapalenia stawów i inyych chorób reumatycznych, jak również dieta wegańska może być stosowana w celu zmniejszenia objawów zespołu nerczycowego.

Dieta wiejska w Chinach jest głównie wegetariańska lub wegańska. Zawiera mniej protein ogólnie, mniej protein zwierzęcych, mniej tłuszczu, w tym mniej tłuszczu zwierzęcego, a więcej węglowodanów i błonnika niż przeciętna dieta zachodnia. Poziomy cholesterolu są znacznie niższe. Choroby serca, rak, otyłość, cukrzyca, osteoporoza są rzadkie. W obszarach, gdzie schorzenia te stają się częstsze, ludzie stosują dietę bardziej zblizoną do zachodniej z większym udziałem produktów zwierzęcych.

Za: "Wegetarianin", 1/94

Względy finansowe [ Początek | Wstecz ]
Nie dajcie się zwariować, że takie jedzenie jest drogie. To jeden z argumentów przeciwko wegetarianizmowi. Jedne rzeczy są tańsze, inne droższe; średnio biorąc, wyjdziecie na to samo. Niektórzy twierdzą, że nawet taniej, jednak ja bezpiecznie zakładam, że dieta wegetariańska nie jest tańsza, ale też na pewno nie jest droższa niż dieta mięsna. Jeśli ktoś bardzo gustuje w gotowych przetworach, jak np. z tofu (taki serek ze soi), kotlecikach, egzotycznych owocach itp., to faktycznie może go to wynieść trochę więcej, jednak i tak niewiele więcej niż przy "średniej mięsożerności". Musiałby się jednak o to mocno postarać.


Odżywianie wegetariańskie


Sporo ludzi z chęcią oddaje się poszukiwaniom różnych niecodziennych rodzajów żywności wegetariańskiej i osiąga przez to pożywną, urozmaiconą i pełnąpokarmową dietę. Osoby, które przechodzą na wegetarianizm z powodów etycznych, przykładają jednak nieraz mniejszą wagę do tego, by wzbogacić i przystosować należycie swój jadłospis do potrzeb organizmu i pokryć ewentualne niedobory ważnych składników odżywczych. Wegetarianin ma do swojej dyspozycji wielkie bogactwo żywności i wybierając z możliwie najszerszj gamy produktów, powinien dbać o zachowanie równowagi dietetycznej. W diecie wegetariańskiej, zawierającej świerze owoce i warzywa, ziarna, orzechy i nasiona roślin strączkowych, soję, drożdże, jaja z naturalnych hodowli oraz produkty mleczne, nie powinno zabraknąć żadnych istotnych składników odżywczych.

Białka

Białka to łancuchy aminokwasów. Wyróżnia się łącznie 20 aminokwasów, z których większość jest wytwarzana w organizmie, ale osiem z nich musi być dostarczonych w diecie. Te aminokwasy znajdują się w mięsie i żywności pochodzenia zwierzęcego. Orzechy, nasiona roślin strączkowych i zboża nie mają ich wszystkich jednocześnie, ale przez umiejętne dobranie w diecie różnych produktów roślinnych bogatych w białko można je wszystkie skompletować. W przeszłości utrzymywano, że białko zwierzęce zwierzęce jest idealnym źródłem protein, ponieważ zawarte w nich aminokwasy są dostarczane w prawidłowych dla organizmu proporcjach. Powstała więc teoria łączenia białek; według niej radzono wegetarianom, aby podczas każdego posiłku spożywali dwa różne źródła protein. Zalecano na przykład jedzenie ziaren zbóż łącznie z nasionami roślin roślin strączkowych lub orzechami. Przy tej metodzie każdy posiłek dosteaczałby organizmowi wszystkich ośmiu aminokwasów. Dzisiaj uważa się że łączenie protein nie jest aż tak ważne, bo organizm ma możliwość przechowywania aminokwasów do następnego posiłku, gdy zostaną podane pozostałe aminokwasy brakujące do utworzenia łańcuchów. Wegetarianie powinni dbać o to, by w ich diecie znalazły się różne źródła protein. Choć ser i jajka dostarczają białka dobrej jakości, to jednak nie one powinny zastąpić w ich diecie mięso, bo mają zbyt dużo tłuszczów nasyconych. W poniżej umieszczonej tabeli przedstawione są wartościowe połączenia białek.

Tłuszcze

Wysokie spożycie tłuszczów nasyconych łączy się ze zwiększonym ryzykiem choroby serca. Tłuszcze nasycone znajdują się głównie w produktach zwierzęcych, a większość olejów roślinnych (z wyjątkiem oleju kokosowego i palmowego) jest bogata w tłuszcze wielonienasycone. W diecie wegetariańskiej znajduje się znacznie mniej tłuszczów nasyconych niż w innej nie-wegetariańskiej diecie.


Węglowodany

Węglowodany są głównym źródłem energii w diecie i mogą występować w formie cukrów, skrobii lub węglowodanów złożonych (skrobia połączona z błonnikiem). W mięsie, jajkach czy produktach mlecznych nie ma węglowodanów, poza cukrem mlekowym (laktozą) w mleku. Węglowodany w diecie pochodzą głównie z żywności roślinnej i zaleca się, by uzyskiwać ją raczej ze skrobii, a nie z cukrów. Węglowodany złożone, uznawane za szczególnie zdrowe źródło energii, znajdują się w takich pokarmach, jak: chleb razowy, brązowy ryż, ziarna zbóż, warzywa korzeniowe, fasola i groch. Ludzie praktykujący wegetarianizm z powodów zdrowotnych stosują często dietę o niskiej zawartości cukrów i małej ilości żywności rafinowanej.





Błonnik

W produktach żywnościowych pochodzenia zwierzęcego nie ma błonnika, tak więc zrównoważona dieta wegetariańska powinna zawierać więcej więcej błonnika niż dieta mięsna. Wielu ludzi szukających w wegetarianizmiepoprawy stanu swojego zdrowia stosuje obficie w swej diecie żywność nie przetworzoną, bogatą w błonnik.


Witaminy

Witamina A jako retinol występuje tylko w żywności pochodzenia zwierzęcego, łącznie z produktami mlecznymi i żółtkami jaj. Organizm potrafi jednak wytworzyć tą witaminę, jeśli w diecie zostanie podana prowitamina A zwana karotenem. Karoten znajduje się w dużych ilościach w czerwonych i żółtych warzywach i owocach, takich jak marchew, pomidory, morele, dynie, a także w zielonych warzywach liściowych.
Wszystkie witaminy z grupy B z wyjątkiem witaminy B12 występują w pokarmach pełnoziarnistych oraz w drożdżach. Witaminę B1 można znazeźć w ziemniakach i soczewicy, witaminy B2 i B3 zawarte są w produktach mlecznych, natomiast witaminy B2 i B6 w warzywach zielonolistnych. Witamina B12 nie jest zawarta w żadnym z produktów roślinnych, choć podobno jej ślady odkryto w grzybach, wodorostach, glonach i sfermentowanych produktach sojowych. Występuje w kulturach drożdżowych i niektórych pokarmach wzbogaconych, takich jak mleko sojowe czy śniadaniowe mieszanki zbożowe. Weganom zaleca się uzupełnianie diety witaminą B12 lub spożywanie produktów nią wzbogaconych, natomiast wegetarianie jedzący produkty mleczne otrzymują jej potrzebną dawkę w swej codziennej diecie.
Kwas foliowy i biotyna należą do grupy witamin B-kompleks.
Kwas foliowy znajduje się w warzywach zielonolistnych, pełnoziarnistych mieszankach zbożowych, orzechach, drożdżach piwnych i mleku.
Biotyna występuje w drożdżach, grzybach, mleku i jajach.
Witamina C występuje obficie w świeżych owocach i warzywach, szczególnie w cytrusach i zielonej papryce. Wegetarianom raczej nie grozi jej niedobór, a nadmiar nie jest szkodliwy.
Witamina D to kolejna witamina nie występująca w w produktach roślinnych. Organizm wytwarza tą witaminę przy kontakcie skóry ze światłem słonecznym i potrafi ją przechowywać do miesięcy zimowych. Można ją uzyskać także z mleka i jego przetworów. Dieta wegan bywa czasem wzbogacona witaminą D. Witamina D3 mazwykle pochodzenie zwierzęce, ale witamina D2 jest zawsze odpowiednia dla wegetarian.
Witamina E znajduje się w olejach roślinnych i margarynach oraz w pełnoziarnistych produktach zbożowych. Ze względu na używanie olejów w produkcji potraw wegetarianom nie grozi jej niedobór.
Składniki mineralne

Wapń występuje obficie w produktach mlecznych, warzywach zielonolistnych, orzechach i nasionach. Czasem wapniem wzbogacane jest mleko sojowe.
Magnez i fosfor działają w połączeniu z wapniem i występują w wielu produktach roślinnych.
Żelazo to składnik mineralny, którego niedobór jest najbardziej prawdopodobny, bo najlepszym jego źródłem w postaci łatwo przyswajalnej jest mięso. Stąd o wegetarianach mówi się że są bladzi i anemiczni. Zrównoważona dieta wegetariańska zawierająca orzechy, groch i fasolę, nasiona i ziarna, warzywa zielonolistne, suszone owoce, produkty sojowe i drożdże powinna jednak z wielu źródeł pokryć zapotrzebowanie na ten minerał. Przyswajaniu żelaza sprzyja jednoczesne spożywanie witaminy C, a przeszkadza picie herbaty po posiłku. Warzywa zielonolistne zawierają zarówno żelazo, jak i witaminę C.
Potas jest dostępny szeroko w świerzych owocach i warzywach, orzechach, nasionach soi i pełnoziarnistych produktach zbożowych.
Mikroelementy takie jak chrom, miedź, kobalt, jod, mangan, molibden, selen i cynk będą występowały szerzej w diecie bogatej w pokarmy pełne, nie rafinowane niż w diecie opartej na żywności wysoko przetworzonej. Wszystkie mikroelementy znajdują się w różnych produktach roślinnych. Ilość jodu w warzywach zależy ponadto od jakości gleby. Dobrymi źródłami jodu są produkty mleczne i wodorosty. Przyswajalność cynku zależy często od obecności kwasu fitynowego w pożywieniu, ale cynk występujący w chlebie drożdżowym jest dobrze przyswajalny.
Dla lakto-wegetarian (wegetarian spożywających produkty mleczne) nie powinno być potrzeby uzupełniania ich diety o jakieś witaminy czy składniki mineralne. Możliwość przyjmowania tabletek witaminy B12 powinni natomiast rozważyć weganie.

KUCHNIA

Cebulowe bułeczki
Cebulowa zapiekanka quiche
Chińskie pierożki gotowane na parze
Chleb bananowy
Chleb pszenno-razowy
Ciasto brzoskwiniowo - śliwkowe
Ciasto dyniowe (Tarta z Dyni)
Ciasto kukurydziano - warzywne
Ciasto morelowe pieczone "do góry nogami"
Ciasto paprykowe pieczone "do góry nogami"
Ciasto z cukinią
Ciepła zimowa sałatka

Garnek z warzywami i grochem
Grochowe babeczki
Gruszki gotowane w czerwonym winie
Gruszki nadziewane pikantnymi suszonymi owocami
Gruszki w rumie
Grzybowe risotto
Gulasz śródziemnomorski


MOTTO:
"Mięsożerstwo można by wybaczyć gdyby ono było niezbędne i usprawiedliwione jakimikolwiek racjami - ale nie .To zła sprawa nie mająca w naszych czasach żadnego usprawiedliwienia "
Lew Tołstoj
(...)WHO szacuje, że stosowaniem prawidłowej diety można zapobiec powstawaniu aż 35 % nowotworów ,a następnych 30 % można uniknąć eliminując palenie tytoniu .National Cancer Institute - główny amerykański ośrodek do badania chorób nowotworowych ocenia ,że nieprawidłowe żywienie odżywianie powoduje powstawanie od 35 % do 60 % wszystkich nowotworów ,podczas ,gdy na przykład wpływ zanieczyszczenia powietrza i wody powoduje zaledwie 1 % do 5 % ,promieniowanie radioaktywne 3 % ,alkohol 3 % ,a uboczne działanie leków tylko 2 % chorób nowotworowych .Wysokokaloryczna dieta z dużą zawartością tłuszczów jest przyczyną powstawania nowotworów prostaty ,piersi ,jelita grubego ,żołądka ,trzustki i wielu innych (...)
Chore serce można wyleczyć - dr Andrzej Kawecki
Wegetariański Świat #3(40),str.14,1998 Warszawa
(...)By mówić o wegetarianizmie spróbujmy go najpierw zdefiniować
. Start : terminem wegetarianizm ( jarstwo) oznaczamy system żywienia , w którym wyłącza się pokarmy mięsne , a więc części ciał zwierzęcych otrzymywane przez zabijanie zwierząt (padliny , oczywiście z obawy przed choroba się nie jada ) ,dotyczy to różnych zwierząt i produktów zarówno rzeźnych ,jaki drobiu, dziczyzny ,ryb. Decydującym kryterium jest zabijanie zwierzęcia i spożywanie jego ciała .Nie odrzuca się produktów , które są wytwarzane przez ustroje zwierzęce ,jak mleko, jaja, miód.
Wegetarianizm jest tak stary jak sama ludzkość .Były całe epoki i połacie globu ziemskiego , gdzie podstawę wyżywienia stanowiło polowanie mięso odgrywało dużą rolę jako pokarm również przy systemie pasterko hodowlanym , to istniały i takie kraje ,gdzie żywiono się głównie płodami rolnymi , a mięso nie było jadane w ogóle lub uchodziło za luksus.
*WEGE ASPEKTY
Wegetarianizm jest praktykowany z bardzo różnych przyczyn .Można wyróżnić aspekty:
- etyczno-estetyczny ,ma za podstawę litość dla zwierząt ,współczucie dla cierpień ,które przeżywają przy połowie czy uboju , wstręt do obrazów uboju , do widoku krwi itd.
- ekonomiczny ,wynika z faktu ,że wegetarianizm jest tańszy i pozwala na wyżywienie większej liczby ludzi na tym samym areale ziemi ,może on być brany pod uwagę także w trosce o swój budżet domowy
-zdrowotny ,wegetarianizm jest dla człowieka bardziej naturalnym , zdrowotnym systemem żywienia , może wpływać na podstawowe stanu zdrowia i przedłużać życie
- religijno-ascetyczny ,wywodzi się z dążenia do panowania duch nad ciałem , do ofiarności i wyrzeczeń w zakresie cielesnych przyjemności
**CZŁOWIEK - ROŚLINOŻERCA
Spójrzmy jak przedstawia się zestawienie ssaków mięsożernych z roślinożernymi .Różnią się następującymi cechami :
- mięsożerne mają krótki przewód pokarmowy do szybkiego wydalania szybko gnijących resztek mięsa .Roślinożerne mają dłuższy przewód pokarmowy .
- mięsożerne mają kły i pazury do chwytania zdobyczy . Szczęki ich poruszają się tylko w jednym kierunku - w górę i w dół . U roślinożernych zęby są przystosowane do cięcia roślin i przeżuwania - mają również szczęki boczne
- mięsożerne nie mają gruczołów potowych w skórze - regulacja cieplna odbywa się poprzez jamę ustną i oddech. U roślinożernych przez wydzielanie potu
- mięsożerne nie mają w ślinie fermenty ptialiny , za to w soku żołądkowym mają 10 razy więcej kwasu solnego , co zapewnia im możność rozpuszczania i trawienia kości . Piją przez chłeptania podczas gdy roślinożerne przez ssanie
Już z tych głównych różnic widać ,że człowiek musi być zaliczony do grupy roślinożernych.
***EKONOMICZNE ASPEKTY WEGETARIANIZMU
W USA w latach 1940-1980 trzykrotnie wzrosły plony zbóż. Aby zużytkować ten potencjał ,rozwinięto hodowlę bydła za czym poszła podaż i reklama mięsa .Hamburgery ,steki i hot-dogi stały się w USA i Europie codziennymi artykułami pierwszej potrzeby. Z jednej strony rozwinęła się nadmierna i szkodliwa dla zdrowia konsumpcja zwierzęcego białka , z drugiej zaś w sytuacji tej wystąpiło ogromne marnotrawstwo białka zwierzęcego .Propagując swój system żywienia ,wegetarianie często wysuwają problem ekonomiczny jako argument bardzo ważny .Obliczając ,że 1 hektar ziemi uprawnej może wyżywić 7 jaroszy , a do wyżywienia jednego mięsożernego człowieka potrzeba 2 hektarów .Na wyprodukowanie 1 tony wołowiny zużywa się 10-20 ton wysokowartościowej paszy ,aby podnieść ciężar wołu o 1 kg, skarmia się 7kg , a zboże potrzebne do utuczenia 1 zwierzęcia wystarczyłoby człowiekowi na okres 10 krotne dłuższy niż mięso tego zwierzęcia . Zaledwie 10 % białka podanego w zwierzęcej karmie trafia do konsumenta w postaci mięsa , a wyprodukowanie pewnej ilości białka zwierzęcego potrzeba pięć razy więcej gleby uprawnej niż na uzyskanie tej samej ilości białka roślinnego.


Cytat dla tych którzy ,uważają ,że "czyńcie sobie Zimię poddaną " jest przyzwoleniem na niszczenie wszystkiego co się na niej znajduje
"Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina , i nie czynić niczego co twega brata razi ( gorszy albo osłabia )

Probrze znanymihnia Polska jak się okazuje nie tylko samym schabowym z kapustą stoi...
DODATKI
Jogurt
składniki:
mleko
kolonie joguru - ok. 1/40 objętości mleka
( może to być jogurt naturalny, dostępny w sklepach)
wykonanie:
1.Zagotuj mleko, ostudź je do temp. 40 st. C (temperaturę można sprawdzić wsadzając palec do mleka na 10 sekund - jeżeli nie parzy, temperatura jest dobra).
2.Wlej jogurt, zamieszaj, przykryj pokrywką i odstaw na kilka godzin w ciepłym miejscu ( w celu utrzymania odpowiedniej temperatury, możesz owinąć garnek płótnem). Znakomicie do tego celu nadają się garnki firmy Zepter, nie trzeba wtedy się bawić z jakimiś płótnami
3.Po około 6 godz. cała zawartość garnka przemienia się w gęsty jogurt.
Twaróg domowy
składniki:
5 litrów mleka
5-6 łyżeczek kwasu mlekowego lub 2-3 łyżeczki kwasku cytrynowego lub sok z 4 cytryn
wykonanie:
1. Zagotuj mleko na średnim ogniu.
2. Gdy mleko zacznie się podnosić - zdejmij je z ognia.
3. Wlewaj stopniowo kwas (stale mieszając) do momentu, aż ser wypłynie na powierzchnię, a serwatka stanie się się seledynowa.
4. Odcedź ser na sitku, przy ciśnij naczyniem z wodą, aby był twardy i nadawał się do pokrojenia w kostkę.


SŁODYCZE
Halava - prażona kasza manna
składniki:
półtora litra wody
30 dkg masła
75 dkg cukru
75 dkg kaszki manny
bakalie
wykonanie:
1. Z wody i cukru zrób syrop.
2. W garnku roztop masło i dodaj kaszę. Mieszaj tak długo, aż kasza będzie miała złotobrązowy kolor (ok.30 min)
3. Zmniejsz wtedy ogień i wlewaj powoli syrop, mieszając, tak aby nie powstały grudki.
4. Gotuj jeszcze przez parę minut, aż syrop zostanie wchłonięty przez kaszę.
Halava jest dobra, gdy kasza nie przykleja się do łyżki.
5. Do gotowej halavy można dodać świeże owoce lub przyprażone bakalie.
Słodki ryż
składniki:
1 litr mleka
1 szklanka ryżu
3 szklanki bitej śmietany
1/2 szklanki cukru
wykonanie:
1. Zagotuj mleko i wrzuć do niego ryż. Gotuj bez przykrycia na małym ogniu
2. Po upływie 30 minut zacznij mieszać ryż, aby nie uległ przypaleniu
3. Po upływie następnych 30 minut ciągłego mieszania, gdy ryż jest już miękki i gęsty dodaj cukier.
4. Następnie zestaw ryż z ognia i ostudź.
5. Po schłodzeniu dodaj bitą śmietanę i wymieszaj.

Słodkie kulki
składniki:
1 paczka mleka w proszku (pełne dla niemowląt)
1 szklanka cukru pudru
1 kostka masła
bakalie
wykonanie:
1. Wszystkie suche składniki wymieszaj w misce.
2. Dodaj miękkie, ale nie stopione masło i wygnieć ciasto.
3. Dodaj przyprażone bakalie.
4. Uformuj z ciasta kulki.
Burfi
składniki:
1/2 kg mleka w proszku
1/2 opakowania cukru waniliowego
1 litr mleka
1 szklanka cukru
1/2 kostki masła
bakalie
wykonanie:
1. Do mleka w proszku dolej mleko płynne i wymieszaj tak, aby nie powstały grudki.
2. Gotuj na b. małym ogniu, równocześnie dodaj cukier i masło.
3. Po 40 minutach, gdy wszystko zgęstnieje dodaj bakalie i przelej do foremki.
4. Po zastygnięciu pokrój na kwadraty lub uformuj kulki.


PRZEKĄSKI
Fałszywy móżdżek
składniki:
2 szt. cebuli
3-5 dkg drożdży
1-2 białka (mogą być całe jaja)
1-2 łyżki oleju
wykonanie:
1. Cebule zeszklić na oleju (nie rumienić)
2. Dodać drożdże
3. Gdy drożdże się rozpuszczą dodać białka (jaja), wymieszać
4. Doprawić solą, pieprzem i natką pietruszki do smaku.


POTRAWY
Bigos wegetariański
składniki:
1/2 średniej główki kapusty
1/2 szklanki suchej proteiny sojowej w kostkach
1 cebula
3 łyżki oleju
2 łyżki mąki
1 szklanka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka sosu sojowego (bądź przyprawy Maggi)
pieprz ziołowy, przyprawy, pieczarki
wykonanie:
Proteinę zalać gorącym bulionem warzywnym i gotować około 5 minut. Cebulkę udusić na oleju wymieszanym z dwoma łyżkami wody, aż będzie lekko brązowa, po czym dodać mąkę. Poszatkowaną kapustę dodać do cebulki, zalewając wszystko niewielką ilością wrzącej wody. Gotować, aż kapusta będzie miękka, a następnie dodać pieprz i przyprawy. W celu większego zagęszczenia można dodać więcej mąki. Odcedzić napęczniałą proteinę i wymieszać z kapustą. Dla wzbogacenia smaku dodać podduszone pieczarki.

Ulubiona pizza Teda

składniki

ciasto do pizzy
sucha proteina sojowa w kostkach
1 cebula
2 ząbki czosnku
pieczarki (wg uznania)
pomidory (wg uznania)
sól
pieprz
zioła prowansalskie
parmezan
mozzarella
wykonanie:

Jane Fonda dla swojego męża Teda Turnnera, właściciela CNN, wymyśliła pizzę z mięsem bawołów, hodowanych na ich farmie w Montanie. W wersji wegetariańskiej bawole mięso zastąpiła mięsem sojowym. Pokrojone cebulę i 2 ząbki czosnku smażyć 2 minuty na patelni teflonowej, dodać mięso sojowe i smażyć 5-7 minut, dorzucić pokrojone pieczarki i pomidory (bez skórki i pestek), sól, czarny pieprz, zioła prowansalskie i gotować 10 minut, aż wyparuje woda, zdjąć z ognia, dodać parmezan i wymieszać. Nałożyć na ciasto do pizzy, rozłożone do okrągłej formy, piec w piekarniku około 15 minut. Pizzę można też posypać świeżą mozzarellą.

WEGETARIANIZM
W potocznej świadomości Polaków wciąż dominuje anachroniczny stereotyp "dobrego odżywiania" z lat dwudziestych. Jako najcenniejsze pokarmy, najbardziej pożądane i najczęściej jadane występują w nim: mięso, wędliny, cukier, słodycze, smalec i białe pieczywo. W rezultacie za "dobre odżywianie" uchodzi wszystko to, co ludziom najbardziej szkodzi i powoduje najwięcej ciężkich chorób. Tradycyjna dietetyka wywodziła się z dwóch, uznanych już obecnie za nietrafne, założeń: ludzki organizm potrzebuje dużych ilości białka zwierzęcego, oraz białko zwierzęce ma wyższą wartość odżywczą niż białko roślinne. Opinię tę sformułował w początkach XX w m.in. angielski uczony Thomas, po przeprowadzeniu serii doświadczeń na szczurach. Podawał im pokarm za zwiększoną ilością białka zwierzęcego, czym powodował przyspieszenie wzrostu i dojrzewania. Odtąd opinia o "wyższej wartości" białka zwierzęcego utrwaliła się i ugruntowała jako niepowtarzalny dogmat naukowy. Na tym dogmacie w ostatnich dziesięcioleciach opierały się dynamiczne poczynania zmierzające do zbudowania gigantycznej struktury produkcji rolnej - pasze ("hodowla na mięso"), oraz przetwórczej (konserwy). Na tej bazie ukształtowały się potrzeby i gusta konsumentów, ich oczekiwania i nawyki kulinarne - kształtujące obecną strukturę popytu.

Mało kto wie jednak, że już kilkadziesiąt lat później znakomici uczeni (m.in. Carrison i Mc Cay) dowiedli, że w ogólnym bilansie życia takie stymulowanie białkiem dojrzewania i wzrostu jest jak najbardziej niekorzystne - osłabia ogólną kondycję i skraca życie. Najwyższy poziom zdrowia, sprawności i długowieczności wykazywały te zwierzęta doświadczalne, które otrzymywały niskobiałkową karmę warzywno-zbożową.

W 1969 roku, renomowane pismo medyczne "The Lanset" (43, 285) zamieściło w artykule redakcyjnym następujące oświadczenie: "Dawniej białko pochodzenia roślinnego... traktowane było jako mniej wartościowe niż białko pochodzenia zwierzęcego. Obecnie jednak rozróżnienie to zostało powszechnie zarzucone".

W kwietniu 1991 roku lekarze reprezentujący Stowarzyszenie Medycyny Odpowiedzialnej (Physician Comitee for Responsible Medicine) opublikowali kilkudziesięcio-stronnicowy tekst, w którym problem szkodliwości mięsa w ludzkiej diecie został przedstawiony wyczerpująco i jednoznacznie. Jako wniosek sformułowano dietetyczne zalecenie, w którym wymienia się 4 nowe grupy pokarmowe (zamiast tradycyjnych 5). Są to zboża, warzywa, owoce i nasiona strączkowe. Lansowane jeszcze do niedawna, jako niezbędne dla zdrowia - mięso i nabiał, zostały uznane za główne źródło chorobotwórczego cholesterolu i tłuszczów nasyconych i osądzone jako największy winowajca m.in. w chorobie nadciśnieniowej. "Pokarmy te (mięso, białko) nie są po prostu potrzebne w ludzkiej diecie" - stwierdzają lekarze, wśród których są nazwiska takich luminarzy współczesnej medycyny jak Denis Burkitt, Neal D. Bernard, Colin Campbell oraz Oliver Alabaster - dyrektor Instytutu Zapobiegania Chorobom (Institute of Desease Prevention).

Na skutek błędnej opinii Thomasa, potwierdzanej później przez innych np. Osborna i Mendla, dietetyka i medycyna ostatnich kilkudziesięciu lat popadła w rodzaj białkowej obsesji. Ten niepokój o ewentualne niedobory białkowe u swoich chorych przejęli lekarze, a za nimi ich pacjenci oraz wszyscy zdrowi, którzy pragnęli swój stan zachować i uniknąć chorób związanych z nietrafną dietą. Teraz jednak okazało się, że wbrew obiegowym uprzedzeniom i obawom, to właśnie białko jest jednym z najłatwiejszych do uzyskania składników pokarmowych. Każdy pokarm roślinny jest substancją organiczną i zawiera pewną ilość białka. Jeżeli więc jada się do syta urozmaicony pokarm roślinny, zawierający wszystkie elementy z wymienionych 4 grup pokarmowych, to i białka w tym jedzeniu jest dość. Zresztą uległy również rewizji dotychczasowe opinie o ilościowych potrzebach białkowych ludzkiego organizmu. Jeszcze 20 - 30 lat temu oficjalnie zalecano jadanie od 150 do 250 g białka dziennie. Ale już w 1980 roku National Research Council, zalecał od 3 do 5 razy mniej. Odpowiednio, dla mężczyzny ważącego 80 kg wystarcza zaledwie 80 g białka na dzień, dla kobiety ważącej 58 kg tylko 44 g. Obecnie ta norma wykazuje tendencję do obniżania się.

Badania porównawcze składu mleka samic różnych gatunków wykazały, że pośród innych ssaków, mleko kobiece zawiera najmniejszy procent białka w składzie, bo tylko 1,6 %. Mleko krowie ma 3,5 %,a mleko świni ponad 14%. Ale to właśnie te 1,6 % białka w mleku matki jest dla rozwoju dziecka ilością optymalną. Ten fakt wyraźnie wskazuje na niski poziom zapotrzebowania na białko, również u dorosłego człowieka i tłumaczy to, że ludzie przekarmieni białkiem chorują i źle go tolerują.

Realny problem wiąże się więc nie z brakiem czy niedoborem, lecz z nadmiarem białka w standardowej diecie. Zostało dowiedzione, że właśnie przejadanie się białkiem oraz brak wystarczających ilości błonnika, witamin i soli mineralnych jest główną przyczyną większości chorób zwyrodnieniowych i cywilizacyjnych, które stały się prawdziwą plagą naszego wieku. Do niedawna mniemano, że podstawowym powodem miażdżycy i innych pochodnych od niej chorób jest nadmiar tłuszczu w diecie. Obecnie coraz więcej jest dowodów na to, że istotną przyczyną miażdżycy jest obok nadmiaru tłuszczu, nadmiar białka (np. badania w klinice dr. Bircher-Beemera). Stwierdza się coraz liczniejsze przypadki miażdżycy u dzieci, co przeczy opinii, że jest to tylko choroba wieku podeszłego.

Inny argument na rzecz nie jedzenia mięsa przynosi ekonomia:
Aby nakarmić mięsem lawinowo rosnącą populację, trzeba stale zwiększać zasięg areałów upraw pastewnych, na co w skali globalnej nas nie stać. Na roczne wyżywienie jednej osoby odżywiającej się w sposób tradycyjny (z mięsem) musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi uprawnej oraz 1,5 ha pastwisk, kiedy żeby wyżywić wegetarianina wystarczy 4 razy mniej ziemi - bo tylko 0,5 ha. W zachodniej strefie świata, masowe spożycie mięsa stało się współcześnie powszechnym nałogiem, który w odróżnieniu od innych form uzależnienia jest całkowicie aprobowany i legalny. Efekt ekscytujący jaki daje spożywanie mięsa, będący główną przyczyną jego łaknienia pochodzi stąd, że znajdują się w nim substancje wyciągowe. Są to m.in. kwas mlekowy i puryny z których w procesie trawienia powstaje kwas moczowy - substancja posiadająca strukturę chemiczną podobną do kofeiny. Być może stąd się bierze uczucie przejściowego osłabienia i nerwowe rozdrażnienie, które pojawia się początkowo po usunięciu mięsa z diety.

Mięso jest ciągle traktowane jako pokarm prestiżowy, świadczący o zamożności. F.M Lappe nazwała to powszechne adorowanie mięsa w swoim kraju - "amerykańską religią Wielkiego Befsztyka". We wstępie do wydanej w 1982 roku książki pt. "Dieta dla małej planety" pisała tak: "Ogromne problemy społeczne, a szczególnie problemy głodu na świecie i zniszczenia ekologicznego, są po prostu porażające. Ich korzenie wydają się nie mieć końca (...). Ja odkryłam, że instrumentem do przebicia tej pozornie nieprzeniknionej ściany, jest jedzenie. Przyjmując za punkt wyjścia sprawy żywieniowe, zaczęłam dostrzegać logiczne powiązania tam, gdzie dotąd była tylko dżungla przerażających faktów". Jej książka, która do 1982 roku miała już 11 wydań, zafascynowała czytelników przekonaniem, że głęboka zmiana samego siebie i całego świata może się dokonać poprzez zmianę dotychczasowego sposobu odżywiania na jarskie - czyli poprzez wyeliminowanie z diety mięsa.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 41 minut