Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Dawno, dawno temu, za siedmioma lasami i ośmioma górami, w wiosce żył wikliniarz Arnold z synem Mikołajem. Wyplatali co dzień po kilkanaście wiklinowych koszy, ich praca była ciężka. Pewnej nocy zdarzyło się nieszczęście, niespodziewanie...
Żył kiedyś w Krakowie (i żye zapewne do dziś) , pewien chłopiec o imieniu Krzysiu. Był on bardzo ładnym, ale i rozpieszczonym przez rodziców chłopcem. Nie przejmował się tym, że wyrzuca śmieci w nieodpowiednich miejscach, że depcze piękne...