Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Ściąganie i podpowiadanie stały się już prawie szkolną tradycją. Ale czy na pewno posiadają one same superlatywy? Czy sprawdzają się na dłuższą metę? Czy oszukując na klasówce bądź kartkówce sami nie wyrządzamy sobie szkody? Zacznę od tego,...
Podpowiadanie i ściąganie todwie rzeczy, które niepokoją nauczycieli. Uczniom pomagają, ale też szkodzą. Po pierwsze to nauka jest nam potrzebna. Sciągając, nie uczymym się. To prawda
. Ściaganie może i ma swoje pozytywne strony bo nie trzeba sie uczyć i mamy wicej czasu na przyjemnosci, możemy dostać dobrą ocene bez wysiłku. Jednakze przyzwyczajenie do sciagania powoduje lenistwo i
korzystanie z niedozwolonych pomocy na klasówce lub egzaminie raczej nie budzi wśród uczniów moralnych rosterek i nadal uważane za przejaw życiowej zaradności. Uważam, że jest to zjawisko negatywne i
szkolnych. Opowiadali mi oni o „jazdach” swoich belfrów, ich wyimaginowanych wymaganiach programowych oraz… popularnych sposobach ściągania i podpowiadania . Tak się niefortunnie złożyło, że zarówno moja
, kontynuatorów i „czcicieli”. I oto po tylu rozmyślaniach doszłam wreszcie do pytania: co napisać w zakończeniu? Wniosek przeprowadzonych badań? Odczucia na temat własnej pisaniny? Napiszę po prostu, że to już