Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Nastały wakacje. Słońce zaczęło przebijać przez delikatne smugi chmur i coraz gorętszymi promieniami ogrzewać ziemię. Na ulicach miasta rozchodziła się woń spalonego asfaltu. Pustoszały one z dnia na dzień coraz bardziej. Marta już bite pół...