Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Bal bywa też metaforą życia. Tak jest w piosence Agnieszki Osieckiej, brawurowo śpiewanej przez Marylę Rodowicz. Eksponuje ona nietrwałość, kruchość naszej egzystencji („życie, kochanie, trwa tyle co taniec”) i konieczność intensywnego korzystania z danego nam czasu („szalejcie aorty, gdy idę na korty,/roboto, ty w rękach się pal”). Życie traktowane jako „bal najdłuższy, na jaki nas proszą” staje się jedyną i niepowtarzalną okazją do przeżycia pewnych emocji, doświadczenia czegoś... Trzeba...