Dylematy bohaterów średniowiecznych

Bohater średniowiecznych moralitetów wybierał pomiędzy dobrem a złem. Postaci z utworów średniowiecznych nie przeżywały wielkich rozterek: wiedziały, co mają wybierać. Choć mogło być to dla nich trudne: Aleksy wyrzekł się małżeńskiego szczęścia i bogactwa, wybrał ascezę (Legenda o św. Aleksym), Franciszek wybrał ubóstwo, odrzucając bogactwa rodzinnego domu (Kwiatki św. Franciszka). Dylemat: wezwać pomoc czy nie, miał średniowieczny rycerz Roland, napadnięty zdradziecko w wąwozie przez Saracenów. Ze względu na swą dumę i chęć zyskania sławy nie wezwał pomocy i zgubił siebie, przyjaciela, innych rycerzy, za to okrył się sławą. Zapewne został zbawiony jako średniowieczny chrześcijański rycerz walczący z niewiernymi. Dziś dla nas jego wybór jest nie do zaakceptowania: nie powinien był gubić siebie, przyjaciół, wojska. Dawniej jednak ceniono takie gesty i uznano go za bohatera. Sprzeciw współczesnego człowieka mogą też budzić wybory ascetów: św. Kingi czy Aleksego. Chyba jeszcze najbardziej akceptowalny jest wybór św. Franciszka.