Pewnego dnia na jesieni udałem się na cmentarz, aby się pomodlić za bliskich zmarłych. Wracając z grobów przechodziłem obok kaplicy, śpieszyłem się bo robiło się ciemno i nie zauważyłem sterty liści pod samym oknem kaplicy. Wpadłem w liście nagle usłyszałem odgłosy w...
Jeden z moich pierwszych wierszy proszę o wyrozumiałość bo napisałem go będąc w 4 klasie podstawówki. Kraków, moje miasto Kraków to moje miasto Tutaj mieszkali królowie Od gołębi tu ciasno Tu stańczyk stawał na głowie Wawel na skale się piętrzy A w...