Dzień po dniu. Pobudka w obozie była o 5.30. Wielu więźniów nie rozbierało się na noc, obawiając się rozsypania się z trudem posztukowanej odzieży. Zwlekali się z prycz, zwilżali w rogu baraku oczy i usta i ustawiali się przed kuchnią w trzech kolejkach po posiłek,...