profil

Cierpienia młodego Wertera - streszczenie

poleca 87% 5218 głosów

Goethe

Powieść ma formę listów pisanych przez tytułowego bohatera, Wertera, do przyjaciela Wilhelma. W pierwszych listach Werter wspomina wcześniejszy romans z pewną kobietą, podczas którego mimowolnie rozkochał w sobie jej siostrę. Sytuacja ta była dla niego niekomfortowa, więc aby uspokoić nerwy i odciąć się od problemów, wyjeżdża na wieś do miejscowości Wahlheim. Chce w samotności kontemplować przyrodę i oddać się malarstwu.

Werter zachwyca się spokojem i beztroską wiejskiej egzystencji. Czyta Homera, a w ludziach wokół odnajduje cechy postaci homeryckich, co dodatkowo go fascynuje. Zaprzyjaźnia się z mieszkańcami, między innymi z rodziną miejscowego nauczyciela. Poznaje jego córkę i jej młodsze rodzeństwo, które samotnie wychowuje po śmierci matki. Dzieci szybko go polubiają, a on sam czerpie radość z ich towarzystwa.

Werter mieszka na wzgórzu, oddając się kontemplacji krajobrazu. Pewnego razu zauważa scenę, która go fascynuje: mały chłopiec tuli do siebie swego młodszego braciszka. To spotkanie prowadzi go do poznania matki dzieci, która okazuje się być córką miejscowego nauczyciela. Werter często ją odwiedza, a dzieci zaczynają go darzyć sympatią. Opisuje również historię parobka, który zakochał się platonicznie we wdowie, dla której pracował. Ta nieszczęśliwa miłość parobka staje się dla Wertera przedmiotem refleksji.

W jednym z listów Werter oznajmia, że w drodze na bal u komisarza poznaje kobietę, która robi na nim ogromne wrażenie. Ma na imię Lotta. Gdy bohater wstępuje po nią do jej domu, ona właśnie opiekuje się swoim młodszym rodzeństwem, ponieważ po śmierci matki przejęła nad nimi opiekę. Rozmowa o literaturze i taniec z Lottą sprawiają Werterowi prawdziwą przyjemność. Dowiaduje się jednak, że Lotta jest zaręczona z człowiekiem o imieniu Albert. Mimo to Werter nie potrafi powstrzymać rodzącego się w nim uczucia.

Werter codziennie odwiedza Lottę. Przeprowadza się nawet bliżej jej domu, by móc częściej ją widywać. Spędzają razem czas na spacerach, zabawach z rodzeństwem Lotty, odwiedzają chorych. Lotta jest wszędzie rozpoznawana i lubiana, co dodatkowo ją idealizuje w oczach Wertera.

Podczas wizyty na plebanii rozmawiają z miejscowym pastorem, jego córką i jej narzeczonym. Werter zauważa, że są to ludzie niezadowoleni z życia i dość nudni. Sam reaguje bardzo emocjonalnie, wzrusza się i opuszcza spotkanie. Lotta radzi mu, by nie podchodził do życia tak spontanicznie i nie angażował się zbytnio emocjonalnie.

Mimo ostrzeżeń Lotty, Werter angażuje się coraz bardziej w uczucie do niej. Ona jednak traktuje go jedynie jako przyjaciela. W międzyczasie Lotta opiekuje się umierającą panią M. Kobieta na łożu śmierci wyznaje mężowi, że bez jego wiedzy brała pieniądze na utrzymanie domu. Ta sytuacja głęboko porusza zarówno Lottę, jak i Wertera.

Werterowi wydaje się, że Lotta odwzajemnia jego uczucia. On sam przeżywa huśtawkę emocji – raz jest szczęśliwy, innym razem załamany. Zaczyna malować portret Lotty. Wreszcie zjawia się narzeczony Lotty, Albert. Werter spala się z zazdrości, ale stara się zaprzyjaźnić z Albertem. Prosi go o pożyczenie pistoletów pod pretekstem wyjazdu. W obecności Alberta przykłada sobie jeden z nich do skroni, co wzbudza niepokój narzeczonego Lotty. Między mężczyznami wywiązuje się dyskusja o samobójstwie. Albert twierdzi, że jest to czyn pozbawiony sensu i moralnie naganny, natomiast Werter uważa, że może być jedynym wyjściem z beznadziejnej sytuacji.

Świadomy niemożliwości spełnienia swojej miłości, Werter postanawia wyjechać. Po powrocie jednak znów odwiedza Lottę, choć każda wizyta przynosi mu cierpienie. Miłość staje się dla niego źródłem męczarni, a myśli samobójcze nachodzą go coraz częściej. Decyduje się przyjąć propozycję objęcia posady sekretarza poselstwa. Następuje dramatyczne pożegnanie z Lottą.

Na placówce dyplomatycznej Werter musi współpracować z człowiekiem niemiłym i nudnym – komisarzem. Poznaje także inne osoby, między innymi pannę von B., która nieco przypomina mu Lottę, lecz nie wzbudza w nim tak żywych uczuć. Werter czuje się wyobcowany w świecie arystokracji i etykiety dworskiej.

Podczas jednego z przyjęć u hrabiego C. zostaje wyproszony ze względu na swoje mieszczańskie pochodzenie. To upokorzenie głęboko go dotyka. Pociesza go panna von B., ale to nie przynosi mu ulgi. Wkrótce dowiaduje się o ślubie Lotty z Albertem, co ostatecznie pogrąża go w rozpaczy.

Werter składa dymisję i wraca do rodzinnego miasta. Myśli o zaciągnięciu się do wojska, lecz porzuca ten pomysł. W końcu postanawia pojechać do Wahlheim, by być bliżej Lotty.

Po powrocie czekają na niego przytłaczające wieści: mąż kobiety, u której często bywał, wrócił z podróży po spadek z niczym; umarło najmłodsze dziecko tej rodziny; parobek, który kochał się we wdowie, został wyrzucony z pracy i w akcie rozpaczy zamordował rywala. Te wydarzenia potęgują melancholię Wertera.

Młodzieniec coraz częściej sięga po alkohol, zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością, pogrąża się w lekturze “Pieśni Osjana”, które odzwierciedlają jego stan ducha. Jest zrozpaczony i czuje się osamotniony.

Werter spotyka obłąkanego chłopca, Henryka, który również był zakochany w Lotcie. Mężczyzna oszalał z miłości – szuka kwiatów dla ukochanej w listopadzie. Werter widzi wiele podobieństw między sobą a Henrykiem, wydaje mu się, że sam jest bliski szaleństwa. Podczas kolejnych spotkań z Lottą jego uczucia stają się coraz bardziej natarczywe, a ona zaczyna odczuwać niepokój.

W końcu Lotta prosi Wertera, by ograniczył wizyty, tłumacząc, że ich znajomość zaczyna budzić niepokój Alberta i jest nieodpowiednia. Werter popada w skrajną rozpacz. Opanowuje go myśl o śmierci jako jedynym wyjściu z sytuacji.

Ostatnia część książki spisana jest w formie narracji trzecioosobowej i opowiada o ostatnich dniach życia Wertera. Ponownie spotyka się z Lottą. Podczas wizyty czyta jej fragmenty “Pieśni Osjana” we własnym przekładzie. Atmosfera staje się napięta. W pewnym momencie Werter nie wytrzymuje, wyznaje Lotcie miłość i namiętnie ją całuje. Lotta jest wstrząśnięta, przypomina mu o swoim małżeństwie i prosi, by odszedł.

Zdecydowany popełnić samobójstwo, Werter pisze list pożegnalny do Lotty, w którym przeprasza ją i żegna się na zawsze. Spłaca swoje długi i porządkuje sprawy osobiste. Prosi służącego, by udał się do domu Lotty i pożyczył od Alberta pistolety, pod pretekstem wyjazdu w podróż. Lotta, przeczuwając najgorsze, próbuje powstrzymać męża przed przekazaniem broni, ale Albert zgadza się je pożyczyć.

Werter w noc wigilijną oddaje samobójczy strzał, strzelając sobie w głowę. Kona długo, w męczarniach, umierając następnego dnia. Na jego pogrzebie nie ma duchownego, Alberta ani Lotty, która bardzo ciężko zachorowała na wieść o jego śmierci.

Podoba się? Tak Nie
Komentarze (60) Brak komentarzy
12.1.2012 (16:34)

nawet nawet zobaczymy czy mi sie przydało czytać to na sprawdzian:)

9.1.2012 (19:56)

dobre streszczenie

2.1.2012 (19:23)

To takie smutne. polecam książkę w całości.
Płakać mi się chcę jak to czytam.

Materiał opracowany przez redakcję

Czas czytania: 6 minut