Na Podstawie Wypowiedzi Holdena Powiedzcie jak postrzega otaczającą go rzeczywstość i swoje w niej miejsce

Bunt jest zachowaniem wyrażającym się w podnoszeniu sprzeciwu, okazywaniu niezadowolenia, niezgody z kimś lub czymś. Taka postawa jest właściwa dla czasu dojrzewania, kiedy to nastolatek decyduje się na głośne powiedzenie otaczającemu światu swojego "NIE". Każdy młody człowiek bardziej lub mniej intensywnie sprzeciwia się rozmaitym wartościom, jak rodzina, własna szkoła, moda, albo istniejące stereotypy. Taką właśnie postacią był pierwszoplanowy bohater książki, pt. "Buszujący w zbożu", imieniem Holden Caulfield.
Główny bohater to siedemnastolatek, żyjący pod koniec 50 - tych i na początku 60 -tych lat. Parokrotnie został wydalony ze szkoły, a tym razem miało być podobnie. Obecnie uczy się w szkole Pencey, lecz nie zdał tutaj aż czterech przedmiotów, więc za niecałe trzy dni, jego rodzice dowiedzą się o tym ,że ich dziecko nie ma już prawa uczęszczać na zajęcia w tej szkole. Jednak Holden nie ma zamiaru czekać na reakcję rodziców, pakuje swoje rzeczy i ucieka z uczelni w Wigilię Bożego Narodzenia. Udaje się w podróż do swojego rodzinnego miasta, którym jest Nowy Jork i tam zamierza spędzać czas zgodnie ze swoimi zachciankami, a dopiero potem wrócić do rodziców. W trakcie tej podróży, spotyka go wiele różnych przygód, chłopak uczy się radzić obie sam i równocześnie poznaje realistyczną rzeczywistość dorosłych. Te trzy dni wyjęte z życia Holdena były wystarczające, by móc poznać wartości, które warunkowały jego decyzje.
Powieść ta przedstawia tragedię nastolatka, mówi o wewnętrznych dylematach chłopca. Nie są one bynajmniej związane z problemami szkolnymi. Co prawda został już wyrzucony z kilku szkół, jednak nie robi to na nim większego wrażenia, Holden nie ma świadomości jakie to pociągnie za sobą konsekwencje. Jego największą troską jest samotność pośród tłumu ludzi. Nie umie sobie znaleźć miejsca w nowej, olbrzymiej szkole, jest zagubiony wśród ulic wielkiego Nowego Jorku. Odczuwa osamotnienie, gdyż sądzi, iż nikt nie jest w stanie go zrozumieć. Wszyscy ludzie, jakich zna, spotyka, rozmawia z nimi, są kabotynami, którzy stracili sens życia, nie posiadają konkretnego celu, wydają mu się ślepi oraz pozbawieni uczuć. Mimo tego, że Holden posiada bogate wnętrze, nikt nie przypuszczał, iż będzie on miał tak filozoficzne podejście do świata, gdyż pozornie jego postawa nie przedstawia się zbyt interesująco: ignoruje obowiązki, często zdarza mu się przesadzić z alkoholem, pali papierosy, używa wulgarnego słownictwa. Posuwa się nawet do takiego kroku, że zabiera do swojego pokoju w hotelu, prostytutkę. Zazwyczaj po wszystkim, żałuje tych swoich mało rozsądnych czynów. Taka właśnie postawa tego młodego chłopaka wynika częściowo z faktu, iż jest zagubiony, a także bezradny wobec rzeczywistości. Łamie ustalone zasady, nie pracuje nad sobą, by mógł być pozytywnie odbierany przez otoczenie. Takie postępowanie jest przejawem jego buntu oraz chęci zwrócenia uwagi innych na samego siebie. Protestuje w ten sposób wobec zakłamania świata ludzi dorosłych. Osobiście nie chce dorosnąć, ale stale być dzieckiem, gdyż jedynie ono umie zachować swoją naturalność i niewinność, prawdziwość zachowań, a także okazywania swoich emocji. Materialistyczny model życia, budzi w Holdenie odrazę, dlatego chce on opuścić miasto, fantazjuje o wspaniałej wędrówce na Zachód, pragnie życia na łonie natury, z daleka od wszystkich zdobyczy postępu cywilizacyjnego. Ten młodzieniec wykazuje całkowicie indywidualny stosunek do istniejących zwyczajów, tradycji, uznanych norm oraz zachowań powszechnie akceptowanych wśród społeczeństwa.
Myślę, że Holden dość szybko wydoroślał w odniesieniu do jego kolegów. Miał odwagę otwarcie wyrazić swoje zdanie lub poglądy, wiedział, czego chce od życia, poznał świat takim, jakim był on w rzeczywistości. Wynikało to z jego przeżyć, zdobytych doświadczeń, jak również ze środowiska, w którym dorastał. Lecz był tylko kilkunastoletnim chłopcem, nie był jeszcze w stanie sam stanąć naprzeciw niesprawiedliwości losu, podejmować decyzji co jest będzie dla niego odpowiednie, a co nie, rozwiązywać pojawiających się codziennie problemów. Rezultatem tego był brak jego samokontroli, napady agresji lub gniewu. Z tego też powodu miał prawo do buntu, jak każdy dorastający człowiek Ten jego bunt był reakcją na pojawiające się w jego życiu i przerastające go obowiązki, zadania, kłopoty. Każdy człowiek, prędzej czy później zaczyna się buntować wobec ludzi, otaczającej rzeczywistości, przeciw samemu sobie… Dlatego też powinniśmy starać się zrozumieć nerwowe zachowania Holdena, pomimo tego, że jego protesty często okazywały się bezzasadne i za bardzo nasączone gniewem.