profil

Leonid Teliga udowodnił, że „(…) jeśli się naprawdę czegoś pragnie, jeśli się do tego dąży, laur zwycięscy musi należeć do nas(…)”- postaram się uzasadnić słuszność tego stwierdzenia po przez przykład ks. Jerzego Popiełuszki.

poleca 85% 1645 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Leonid Teliga udowodnił, że ?(?) jeśli się naprawdę czegoś pragnie, jeśli się do tego dąży, laur zwycięscy musi należeć do nas(?)?- postaram się uzasadnić słuszność tego stwierdzenia po przez przykład ks. Jerzego Popiełuszki.
Każdy człowiek do czegoś dąży, czegoś pragnie, czemuś poświęca całe swe życie. Czasami, aby spełnić swe marzenia, trzeba poświecić urodę, zdrowie, a czasami nawet życie. Przykładem takiego postępowania jest właśnie ksiądz Jerzy. Dążył on do spełnienia swych marzeń przez całe życie, poprzez służenie Bogu oraz pomoc bliźnim. I mimo utrudnień ze strony PRL-u postanowił dalej wierzyć w sens swej posługi.
Pierwszym argumentem na potwierdzenie powyższej tezy jest fakt, iż już od najmłodszych lat był uczniem bardzo ambitnym. Swoją posługę odkrył w klasie maturalnej. Przystąpił do seminarium, jednak już na początku swej drogi duszpasterskiej napotkał przeszkody. Na drugim roku studiów został wcielony do wojska, co było w tamtych latach szykaną władz komunistycznych wobec kościoła i niepokornych kleryków. Planowano, że uda się w ten sposób skłonić ich do porzucenia studiów. Jednak Jerzy wyróżniał się wielką odwagą w obronie swoich przekonań, co spowodowało ataki na jego osobę.
Drugim argumentem na potwierdzenie powyższej tezy jest fakt, iż po powrocie z wojska ciężko zachorował i do końca życia borykał się z kłopotami zdrowotnymi. Ale nawet choroba nie przeszkodziła mu w zostaniu księdzem i w 1972 roku przyjął święcenia.
W posłudze duszpasterskiej upodobał sobie prace z dziećmi i młodzieżą. Niestety kłopoty zdrowotne nasiliły się i kapłan trafił do szpitala. Po wyjściu nie wrócił już do zwyczajnej pracy wikariusza. Prowadził jednak konwersatorium dla studentów.
Kiedy trafia do parafii św. St. Kostki zacieśnia się przyjaźń miedzy nim a hutnikami.
Trzecim argumentem na potwierdzenie powyższej tezy jest fakt, iż po wprowadzeniu stanu wojennego ks. Jerzy organizował liczne działania charytatywne, wspomagał ludzi potrzebujących i prześladowanych, celebrował msze za Ojczyznę i wygłaszał kazania religijno-patriotyczne. Działania ks. Popiełuszki sprawiały, że stał się on celem ataków władz komunistycznych. Zarzucano mu, że wtrącał się w interesy państwa. Niejednokrotnie organizowano zamachy na jego życie.
Przez wszystkie dni towarzyszyła mu modlitwa. Zawsze wierzył w sens swej posługi, jednak czuł się zmęczony ciągłymi atakami, czuł, że grozi mu śmierć. Ciągle miał kłopoty ze zdrowiem, a jego nerwy były w strzępach.
Ksiądz Jerzy Popiełuszko stracił życie, ponieważ zawsze bronił swych poglądów oraz dążył do spełnienia swych marzeń o służeniu Bogu i pomocy innym.
Z całą pewnością mogę stwierdzić, że przykład ks. Jerzego ukazuje trudną drogę po ?laur zwycięscy?. Jednak warto marzyć, aby chociaż przez chwile być szczęśliwym i tak jak ks. Popiełuszko móc uszczęśliwić innych, pomimo przeszkód jakie możemy napotkać.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty