profil

List z wakacji.

poleca 85% 1651 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Paryż, 15.08.09
Cześć Aniu!
Piszę do Ciebie ten list, ponieważ przytrafiło mi się coś niesamowitego i koniecznie muszę podzielić się z kimś moimi wrażeniami.
Jak wiesz, pierwszego sierpnia, obchodziłam swoje czternaste urodziny. Rano, jak zawsze, obudziłam się i zeszłam na dół. Tak już czekali na mnie rodzice. Zgadnij, co powiedzieli! Oznajmili mi, że z godzinę mamy samolot do...Paryża! Wyobrażasz to sobie?! Do Paryża... Tak po prostu... No może nie po prosu, bo były moje urodziny, ale nigdy nawet nie marzyłam, aby pojechać w tak piękne miejsce. No dobrze, dobrze. Pewnie chcesz się dowiedzieć jak tam jest. No więc na miejsce dojechaliśmy około godziny 14:30. W zasadzie było jeszcze wcześnie, ale nasze organizmy były totalnie wyczerpane. Pochodziliśmy trochę po mieście i aby nabrać sił na jutrzejszy dzień, poszliśmy spać. Mieszkaliśmy w pięciogwiazdkowym hotelu, a z mojego okna była widoczna wieża Eiffla! Następnego dnia odwiedziliśmy Akademię Francuską założoną w 1635roku, Akademię Nauk z 1666roku, Uniwersytet Sorbona, który został zbudowany w 1150 roku. Po obiedzie poszliśmy zwiedzić tę katedrę, o której pisałaś referat...Poczekaj...Jak ona się nazywa! A! Już wiem! Notre-Dame! Na zakończenie dnia przejechaliśmy się największym metrem we Francji. W trzecim, czyli ostatnim dniu, mama wysłała mnie po zakupy na drogę powrotną. Niestety zabłądziłam, Szłam nieznaną mi ulicą. Słyszałam coraz to głośniejszą muzykę. Nagle ujrzałam ogromną scenę, a na niej... Enrique Iglesias! Akurat śpiewał moją ulubioną piosenkę: "Can you hear me?". Po koncercie udało mi się zdobyć jego autograf i zdjęcie. Spojrzałam na moją komórkę. Miałam 15 nieodebranych połączeń. Wszystkie oczywiście od rodziców. Zadzwoniłam do mamy i opisałam jej miejsce, w którym akurat się znajdowałam. Mama kazała mi czekać tam i nigdzie się nie ruszać. Po 10 minutach zjawiła się taksówka. Pojechaliśmy do hotelu, po czym szybko na lotnisko.
I tak skończył się mój pobyt w tak wspaniałym miejscu. Myślę, że powiedzenie Francja-elegancja nie jest ani trochę przesadnie. A ty jak spędziłaś swoje wakacje? Mam nadzieję, że równie wspaniale jak ja. Gorące pozdrowienia!
Klaudia
P.S. Dla Ciebie także mam autograf;)

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty