profil

Media w procesie komunikowania politycznego- władza czy wpływ?

poleca 86% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Spis treści:

1. Wstęp.

2. Psychologiczno- społeczna definicja komunikowania.
Komunikowanie interpersonalne
Komunikowanie społeczne
Funkcje komunikowania
3. Rola, cele i funkcje mass mediów oraz ich wpływ na społeczeństwo.
Etyka dziennikarska
Kontrola nad mediami

4. Kształtowanie opinii publicznej i jej masowe oddziaływanie.
Geneza pojęcia opinia publiczna
Wpływ mass mediów na opinię publiczną.

5. Komunikacja polityczna

6. Kultura polityczna.

Kultura polityczna a kampania wyborcza

7. Podsumowanie


1. Wstęp.

Większość z nas jest przeświadczona o swojej absolutnej wolności przy podejmowaniu większości decyzji. Żyjemy w przekonaniu o niezależności naszych opinii, wiedzy, przekonań, na które nie mają wpływu media masowe. Jednocześnie mamy skłonność sądzić, że mają one większy wpływ na innych niż na nas samych. Tymczasem zagadnieniu oddziaływania środków masowego komunikowania na odbiorcę zaczęto poświęcać w badaniach nad komunikowaniem coraz więcej miejsca. Praktycznie wszelkie ustalenia dotyczące wiedzy o komunikowaniu masowym dotyczą w mniej czy bardziej bezpośredni sposób zagadnienia wpływu mass mediów na odbiorcę. Badacze mediów masowych od dawna zajmują się tym, do czego przeciętny odbiorca komunikatów masowych nie przywiązuje większej wagi. Należy również pamiętać, że zagadnienie to interesuje nie tylko badaczy mediów, ale również tych, którzy owe media tworzą. Wiedza z zakresu komunikowania masowego służy praktykom w wielu sferach życia społecznego, takich jak komunikowanie polityczne, społeczne czy reklamowe.
Zmierzenie rzeczywistego wpływu poszczególnych środków masowego przekazu na odbiorcę rodzi pewne trudności ? korzystanie z określonych mediów jest społecznie zróżnicowane, a ich wpływ w różny sposób nakłada się na siebie. Istnieją także odmienne oczekiwania wobec różnych mediów masowych: w gazetach, pismach, książkach najczęściej szuka się informacji, podczas gdy w radiu, telewizji czy Internecie ? rozrywki. Z uwagi na to, mówiąc o wpływie mass mediów, mamy na myśli raczej zróżnicowane oddziaływanie, zależne zarówno od charakteru medium, jak i od jego gatunku.

2. Psychologiczno- społeczna definicja komunikowania.

Termin ?komunikacja? wywodzi się z łaciny od słowa communicatio i oznacza łączność, wymianę, rozmowę. W relacji między ludźmi komunikacja to przekaz pewnej informacji (komunikatu) i zdolność do odbioru i rozumienia tego przekazu. Często pojęcie to utożsamia się również ze sposobem przekazywania informacji (komunikatów) oraz z relacjami, jakie zachodzą podczas ich wymiany. Przekazywanie komunikatów odbywa się za pomocą umownych znaków, takich jak: słowa, gesty, dźwięki litery, liczby, symbole. Systemy takich znaków nazywamy kodami


Komunikowanie interpersonalne ? dotyczy ludzi, zatem jego zrozumienie wiąże się ze zrozumieniem występujących między nimi związków. Polega na dzieleniu się znaczeniami, co wskazuje, że jeżeli ludzie mają się ze sobą porozumiewać to muszą zgodzić się co do definicji terminów, którymi się posługują. Jest symboliczne, czyli gesty, litery, dźwięki, liczby i słowa mogą jedynie przedstawiać pojęcia, które mają przekazywać lub stanowić ich przybliżenie.

Komunikowanie społeczne ? proces wytwarzania, przekształcania i przekazywania informacji pomiędzy jednostkami, grupami i organizacjami społecznymi. Celem komunikowania jest stałe i dynamiczne kształtowanie, modyfikacja, bądź zmiana wiedzy, postaw i zachowań w kierunku zgodnym z wartościami i interesami oddziałujących na siebie podmiotów

Funkcje komunikowania:

Informacyjna ? w procesie tym pozyskiwane są informacje niezbędne do podejmowania decyzji regulujących interakcje społeczne, osiąganie celów i temu podobne
Motywacyjna ? elementem komunikowania jest przekazywanie zachęt do osiągania różnego rodzaju celów
Kontrolna ? treści komunikowania społecznego zawierają informacje o sferze powinności obowiązkach ludzi, grup, organizacji i społeczeństw względem siebie. Określają zarazem podmiot, normy i zakres kontroli społecznej.
Emotywna ? możliwość wyrażania emocji i uczuć a tym samym zaspokajanie istotnych psychospołecznych potrzeb ludzkich.

3. Rola, cele i funkcje mass mediów oraz ich wpływ na społeczeństwo.

Samo pojęcie ?medium? (liczba mnoga media) pochodzi od łacińskiego słowa "coś pomiędzy", tak więc media są nośnikiem czegoś- nośnikiem informacji. Odgrywają one bardzo ważną rolę w życiu współczesnego człowieka- obywatela. Są one łącznikiem pomiędzy nami a światem. Ich głównym zadaniem jest informowanie społeczeństwa, jednak w obecnych czasach funkcja przekazu informacji została bardzo rozbudowana i nie ogranicza się ona jedynie do komunikowania. Mówi się, że media są tzw. czwartą władzą.

Początki prasy sięgają XVII wieku ? pierwszym wydawcą gazety był niemiecki drukarz i księgarz Johann Carolus. Działo się to w Strasburgu w 1609 roku. Pomysł szybko przyjął się w całej Europie. Pierwsza polska gazeta była wydana w 1661 roku w Krakowie, a później także w Warszawie. Jednak prawdziwego znaczenia nabrała w XIX wieku. Pierwsze regularne programy radiowe nadane zostały w 1920 roku. Telewizja narodziła się w 1936 roku, ale prawdziwą popularność zyskała w latach czterdziestych i pięćdziesiątych. W Polsce pierwszy program telewizyjny nadano w 1953 roku. W 1973 roku pojawiła się kolorowa telewizja.

Do mediów zalicza się: wysokonakładową prasę (np. Gazeta Wyborcza), radio, telewizję, fonografię (płyty, kasety), szeroko rozpowszechnione filmy i wideokasety oraz wydawane w dużych nakładach publikacje książkowe. W XIX i XX wieku nastąpił niezwykły rozwój mass mediów, które dzisiaj są nieodłączną częścią rzeczywistości dla każdego człowieka, skutecznym narzędziem przeobrażeń cywilizacyjnych i kulturowych poprzez ofertę przeróżnych przekazów medialnych wywołujących nieustanne zmiany norm, wartości, wzorów zachowań, poszukiwań naukowych, artystycznych i technicznych . Media przyczyniają się do przemian pozytywnych, ale i licznych zagrożeń społecznych.

Chyba nie jest dla nas niczym zaskakującym twierdzenie, że media mogą niszczyć lub tworzyć kariery polityczne. Mogą tworzyć lub niszczyć ludzi, nie tylko polityków.
Przyjrzyjmy się jeszcze przez chwilę cytowanemu podręcznikowi. Określa się tam pięć funkcji środków masowego komunikowania w idealnym typie demokratycznego społeczeństwa.

Istnieje wiele teorii, dotyczących zadań, jakie spełniają środki masowego przekazu. Wynika to z różnego definiowania tego pojęcia. W ujęciu funkcjonalistycznym, które uznaje media za autonomiczne instytucje, mają one następujące funkcje:
informacja:
- informowanie o wydarzeniach i sytuacji w społeczeństwie, kraju i na świecie,
- powiadamianie o rozkładzie sił we władzy politycznej,
- ułatwianie innowacji, adaptacji i rozwoju.
korelacja:
- wyjaśnianie sensu i znaczenia wydarzeń i wiadomości oraz ich interpretacja i komentarz,
- popieranie istniejących norm i autorytetów,
- socjalizacja,
- koordynacja jednostkowych i zbiorowych działań społecznych,
- budowanie consensusu społecznego i politycznego,
- tworzenie autorytetów i nadawanie statusu społecznego.
kontynuacja:
- kreowanie i utrzymywanie wspólnoty wartości,
- przedstawianie dominującej kultury i subkultur oraz nowych wydarzeń kulturalnych.
rozrywka:
- organizacja zabawy, odprężenie i relaksu,
- zmniejszanie napięcia społecznego.
mobilizacja:
- kampanie dotyczące polityki, wojny, rozwoju ekonomicznego i religii.

Wielokrotnie próbowano określić, czemu właściwie służą media. Pierwszy, uniwersalny zestaw funkcji środków masowych powstał w 1948 roku. Obejmuje on:
- obserwację otoczenie w celu wychwytywania i usuwania niebezpieczeństw, grożących wewnętrznej harmonii społeczeństwa,
- koordynowanie reakcji różnych elementów społeczeństwa na przemiany,
- przekazywanie dziedzictwa społecznego następnym pokoleniom,
- zapewnianie rozrywki.

Obecnie dodano do powyższego zestawienia jeszcze jedną funkcję, a mianowicie ekonomiczną. Można rozumieć ją dwojako: po pierwsze - media, będące przedsiębiorstwami, wzbogacają swoich właścicieli, a po drugie ? wpływają na kształtowanie się popytu na dobra i usługi konsumpcyjne.
Przy położeniu silnego nacisku na wpływ środków przekazu na społeczeństwo możemy wyróżnić następujące ich cele:
- nadawanie statusu osobom, instytucjom, kwestiom publicznym,
- umacnianie norm społecznych ( np. poprzez piętnowanie jakichś zachowań),
- uzależnianie odbiorcy od mediów.
Ostatni punkt to ?narkotyzująca? dysfunkcja, która polega na odwróceniu uwagi ludzi od najważniejszych spraw społecznych poprzez utrudnianie kontaktu z rzeczywistością.
Inny podział funkcji środków masowych pozwala wymienić: informacyjną, socjalizacyjną, motywacyjną, wymiany poglądów, edukacyjną, kulturalną, rozrywkową i integracyjną.
Odmienna klasyfikacja obejmuje:
- funkcje pozytywne, tzw. eufunkcje (skutki służące celom społecznym, które zamierza osiągnąć nadawca),
- funkcje neutralne,
- funkcje negatywne (skutki niepożądane z punktu widzenia celów mediów),
- pozafunkcjonalne (skutki obojętne wobec zamierzonych celów).
Ten podział przyjmuje jeszcze istnienie funkcji jawnych (skutki zamierzone i osiągnięte) i ukrytych (nie zamierzone i nie uświadamiane). Połączenie wszystkich danych przynosi taką oto systematyzację: jawne i ukryte funkcje, takie same dysfunkcje i skutki pozafunkcjonalne.

Życie w społeczeństwie informacyjnym, obok niezaprzeczalnych pozytywów, przede wszystkim szybkiego przepływu informacji i dostępu do baz danych, niesie ze sobą ogromne zagrożenia. Jednym z podstawowych skutków rosnącej liczby środków komunikowania jest ogromna ilość informacji, które dla przeciętnego odbiorcy stają się wręcz szumem informacyjnym. W natłoku ważnych i nieistotnych przekazów użytkownik musi dokonać selekcji materiału. Stąd konieczność świadomego, selektywnego i dogłębnego wyboru najbardziej wartościowych i istotnych pozycji, tak aby w gąszczu informacji odbiorca mógł dokonać właściwego wyboru, informacja ma bowiem swoją wartość tylko wtedy, gdy jest dostępna tam, gdzie jest potrzebna, gdzie jest potrzebna dla tego, komu jest potrzebna i dla celu, dla którego jest niezbędna
Dostrzegając możliwe zagrożenia ze strony mediów, nie należy zapominać o ogromnych korzyściach płynących ze świadomego i przemyślanego korzystania z przekazów medialnych. Taki sposób traktowania mediów może przyczynić się do bardziej systematycznego i krytycznego uświadamiania sobie świata oraz być źródłem rozwoju własnej osobowości. Media umożliwiają społeczeństwu poznanie i zrozumienie zjawisk o charakterze globalnym (toczące się wojny, zagrożenia cywilizacyjne itp.). Spełniają również ważną rolę w upowszechnianiu osiągnięć kultury różnych narodów.
Popularny podział na media wolne i media zależne jest dużym uproszczeniem. Nigdy nie było i nie ma mediów całkowicie wolnych, choć bywają całkowicie zależne. Praktyka pokazuje, że media najczęściej są zależne od tego, przez kogo są opłacane, i pełnią funkcję strażnika tylko i wyłącznie swego protektora. Mogą być też zależne od swych odbiorców, (którzy skorzystają z nich lub nie), warunków ekonomicznych ( w tym licencji, podatków, opłat pocztowych i stemplowych) oraz od norm prawnych. Potocznie przez niezależność mediów rozumie się możliwość rozpowszechniania informacji i opinii bez uprzedniego zezwolenia rządu. Media wolne w tym sensie to media niezależne od rządu. Ale nawet wówczas nie można mówić, pisać, drukować, rozpowszechniać wszystkiego, czego się zechce. Wydawca jest zawsze prawnie odpowiedzialny za rozpowszechnianie treści. Wolne i niezależne media mają możliwość pokazania przypadków korupcji w rządach i sektorze przedsiębiorstw, dostarczania ludziom platformy wypowiedzi oraz pomagają w dochodzeniu do konsensusu w zakresie wprowadzania zmian; Mogą wpływać na wiele istotnych elementów życia społecznego. David Stromberg z Princeton University rzuca światło na to, w jaki sposób media mogą umożliwić ludziom mieszkającym na obszarach wiejskich, z daleka od wielkich aglomeracji zabieranie głosu w debatach politycznych i wpływanie na wprowadzanie zmian. Szczególnie radio może łatwiej docierać do wyborców w wielu rozwijających się regionach świata, takich jak Afryka, czy India. Jeżeli wyborcy ci otrzymają informację, jest większe prawdopodobieństwo, że oddadzą swój głos w wyborach i będą wspierać tych polityków, którzy dbają o ich własne potrzeby. W Stanach Zjednoczonych w latach trzydziestych więcej funduszy pomocowych skierowano do tych regionów, gdzie większa część społeczeństwa posiadała odbiorniki radiowe i gdzie więcej osób głosowało w wyborach.

Etyka dziennikarska

Wysoki standard zawodowy i moralny dziennikarza pozostaje w ścisłym związku z etyką . Polscy dziennikarze określili ją w 1995 roku siedmioma zasadami:
- prawdy ( informacja powinna być prawdziwa, a ewentualne błędy prostowane);
- obiektywizmu ( należy prezentować rzeczywistość niezależnie od własnych poglądów);
- oddzielania informacji od komentarza ( należy umożliwić odbiorcy odróżnienie faktu od opinii);
- szacunku i tolerancji ( należy przestrzegać zasad poszanowania godności, dóbr osobistych, praw, prywatności, dobrego imienia);
- uczciwości (należy pracować w zgodzie z sumieniem, nie poddawać się wpływom)
- pierwszeństwa dobra odbiorcy
- wolności i odpowiedzialności za formę i treść przekazu.
Polskie media mają kłopot z przestrzeganiem zasad etyki, dobrego obyczaju, cywilizowanej konkurencji- sygnalizują specjaliści prawa. A mimo to , Radzie Etyki Mediów nie powiodło się skupić na swojej pracy i jej wynikach ( orzeczeniach) oczekiwanego zainteresowania. Jedni widzą jej słabość w respektowaniu zasady konsensusu, inni są zdania, że dobry dziennikarz we własnym sumieniu rozstrzyga, co jest przyzwoite, zatem nikt nie musi go administrować .
Media są jednym z najważniejszych elementów istnienia demokracji i wolności. Nawet więcej: w ogóle wszelki rozwój społeczny, kulturalny, polityczny i gospodarczy zależy od stanu i poziomu środków przekazu. Wszelki rozwój ( jeśli to pojęcie rozumiemy jeszcze w starym dobrym sensie) związany jest z dostępem informacji, z jakością tej informacji i rodzajem przekazywanych wzorów kultury i obyczaju. Wniosek wydaje się oczywisty: stan i jakość demokracji ( a zatem i jakość życia obywateli) określane są między innymi przez stan i jakość mediów. W demokracji rola mediów ( i zatem dziennikarzy) jest najbardziej trudna i złożona, a więc wyjątkowo odpowiedzialna .
Odpowiedzialność, uczciwość, bezstronność, rzetelność- mają swoje trwałe miejsce w kodeksach etyki bez względu na kraj ich pochodzenia, skład grup redakcyjnych, sygnatariuszy. Jeśli na co dzień, z osobistego wyboru i przekonania będą one cechami osobowości dziennikarza , wtedy odbiorca utwierdzi się w przekonaniu, że jego informacjom tym można zawierzyć.

Należy pamiętać, że prawo prasowe nakłada na dziennikarza obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową. Jest wiele przykładów gdzie ta zasada została złamana.

Kontrola nad mediami
Najbardziej subtelna forma cenzury społecznej jest nacisk zorganizowanych grup (politycznych, wyznaniowych, kulturalnych), które przez publiczna akcje protestów przygotowują tzw. flak, czyli masowe nadsyłanie protestacyjnych listów, e-mailow, faksów, oraz telefonowanie do wydawców, właścicieli mediów oraz ustawodawców. Pozornie wygląda to na spontaniczne oburzenie opinii publicznej, w istocie jest jednak niezwykle sprawnie zorganizowana kampania nacisków.
Inna droga wpływu i kontroli treści medialnych wybierają zamożne instytucje, takie jak korporacje finansowe, banki, sieci handlowe a niekiedy i instytucje państwowe i samorządowe. Najprostszą jest zamieszczanie wielkiej ilości drogich reklam, które stanowią poważna cześć dochodów medialnych. Szantażowanie ich wycofaniem w wypadku publikowania pewnych treści i argumentów jest na ogol skuteczne-media wycofują się z tzw. kontrowersyjnych tematów. W sytuacjach bardziej drastycznych zamożne korporacje występują na drogę sadowa. Nie tylko po opublikowaniu materiału, który uznają za zniesławienie, ale także w ramach kodeksu cywilnego korzystając z tzw. sadowego zabezpieczenia roszczeń. Określa to art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego, osoba lub instytucja, która uznaje ze jej dobro jest zagrożone przez publikacje artykułu lub audycji może sadowo domagać się jej wstrzymania. Największe możliwości semicenzury (niby-cenzury) zapewniają przepisy o tajemnicy państwowej, zniesławieniu oraz prawne restrykcje dotyczące materiałów skierowanych do dzieci.
Wprowadzenie w polskiej ustawie o radiofonii i telewizji wymogu przestrzegania w programach "wartości chrześcijańskich" jest-z pewnego punktu widzenia-wprowadzeniem ograniczenia wolności ekspresji.
Problemem numer jeden dla nowoczesnej kontroli wolności wypowiedzi staje się działanie Internetu, ze swej istoty ponadnarodowego i powszechnie dostępnego. Masowość udosepniania wszelkich zasobów, jak i techniczne problemy kontroli przepływu informacji dodatkowo komplikuje wszelkie prawne regulacje, w tym także sprawę ochrony praw autorskich.
Pod koniec czerwca 2005 roku Kongres amerykański uchwalił ustawę, na mocy, której ani rząd Stanów Zjednoczonych, ani inne instytucje państwowe nie będą kontrolowały zasobów Internetu w jakikolwiek sposób. Taka koncepcja braku cenzury zostanie prawdopodobnie niebawem przyjęta w większości, tzw. demokratycznych państw, w tym również w Polsce. Oznacza to, iż zabezpieczenie np. osób nieletnich przed nieodpowiednimi treściami płynącymi z sieci należy do obowiązków rodziców (opiekunów) i to oni są odpowiedzialni za taką kontrolę. Nic też dziwnego, że od dłuższego czasu istnieje wiele metod, ułatwiających sprawowanie kontroli nad zalewem informacji trafiających do naszych pociech.
Kolejnym problemem dla ograniczania samodzielności dziennikarskiej staje się działanie wyspecjalizowanego nowoczesnego aparatu promocji zwanej Public relations. Według znanego badacza mediów Bena Bagdikiana, aż 70% informacji w gazetach pochodzi bezpośrednio lub pośrednio od agend Public relations gospodarczych, rządowych i społecznych organizacji oraz ich rzeczników prasowych. Bagdikian uważa ze public relations SA rzeczywistymi sternikami mass mediów, lecz ich działalność jest słabo dostrzegalna.
Mecenat i sponsoring- w sensie finansowej opieki osób i instytucji- choć sprzyja powstawaniu dziel wartościowych artystycznie, równocześnie skłania do tworzenia ich w takiej formie, a często i o takiej treści, jaka wydaje się najwłaściwsza samemu mecenasowi.
Nawet, gdy nie ma cenzury-jak obecnie w Polsce-media pozostają pod kontrola różnorakich sil-przede wszystkim ekonomicznych, a także dominujących układów politycznych i ideologicznych.
4. Kształtowanie się opinii publicznej i jej masowe oddziaływanie.

Geneza pojęcia opinia publiczna

Zainteresowanie tym pojęciem pojawiało się już w XVII i XVIII wieku. Wiąże się to ze zmianami ekonomicznymi, politycznymi oraz społecznymi wówczas zachodzącymi. Polityka zaczęła wychodzić poza obręb dworów monarszych i grup, które się nią zajmowały z racji urodzenia. Zaczynali się nią interesować mieszczanie, zdobywający majątki dzięki nowo rodzącemu się systemowi ekonomicznemu (kapitalizmowi), biurokracji, która zaczynała uczestniczyć w procesach ekonomicznych i politycznych .
Warte uwagi są też przemyślenia J. Mosley`a z przełomu XIX i XX wieku, który uznawał, że opinia publiczna jest pojęciem, które zrobiło najbardziej zawrotną karierę, a jednocześnie w sensie praktycznym przyczyniło się do rozwoju brytyjskiego parlamentaryzmu .
Opinii publicznej, w połowie XIX wieku, swą szczególną uwagę poświęcił James Bryce. W 1895 roku wydał on pracę The American Commonwealth, w której to właśnie zajął się tą problematyką na podstawie swych amerykańskich doświadczeń. Przypisywał on opini publicznej siłę sprawczą regulującą rozwój systemu politycznego.
Wokół definiowania opinii publicznej pojawiało się wiele kontrowersji. S. Tarde uważał, że opinia, to chwilowa, mniej lub więcej logiczna grupa sądów dotyczących zagadnienia doby bieżącej, które krążą wśród ludzi zamieszkujących współcześnie ten sam kraj należący do jednej i tej samej warstwy społecznej

Wpływ mass mediów na opinię publiczną.
To doniesienia prasowe, telewizyjne reportaże i audycje radiowe w znakomitej części wpływają na sposób oceny otaczającej nas rzeczywistości. Wielokrotnie już dziennikarskie sygnały zmuszały ospałego prokuratora do podejmowania działań tam, gdzie sam nie widział, lub nie chciał widzieć takiej potrzeby. Lawina ujawnianych afer sprawia wrażenie, że kraj pogrąża się niczym w ruchomych piaskach, nieuchronnie w dół. Przez całe lata skrywane mechanizmy robaczywienia struktur państwa teraz odkrywane, dają obraz taki, jaki oglądamy na co dzień. Jest też i druga strona medialnego wkładu w kształtowanie opinii. Pochwały. Podobnie jak w przypadku krytyki, tu również nieodzowna jest rzetelność treści przekazu. Nie jest dobrze, jeżeli w krótkich, powierzchownych w gruncie rzeczy tekstach ukazuje się jakiś obszar w sposób jednostronny. Czasem sprzeczny z rzeczywistością. Jeszcze gorzej, gdy zatyka się uszy na ukazywane fakty, przeczące baśniowo kreślonym wizjom. Od wielu miesięcy ukazują się różne publikacje o marności, wręcz skorumpowaniu w administracji publicznej. Jednocześnie, jako przeciwwaga degrengoladzie struktur opiewana jest idea tworzenia korpusu służby cywilnej. Jako leku na całe zło. Zdaniem wielu autorów, głównym i w zasadzie jedynym czynnikiem hamującym rozwój profesjonalnego trzonu administracji publicznej jest polityczne zawłaszczanie wyższych stanowisk w administracji rządowej, a jednak mimo wszystko wiele ukazywanych nieprawidłowości, pomijanych jest milczeniem.
5. Komunikacja polityczna.

Sama polityka wydaje się dziś tyleż kwestią ideologii, co estetyki. Politycy i partie polityczne wynajmują agencje reklamowe i specjalistów od badań rynku, aby stworzyć odpowiedni wizerunek i opracować właściwe slogany. Wkładają niemało wysiłku w aranżowanie zdjęć z wykonawcami muzyki pop czy aktorami z Hollywood. Tradycyjne masowe spotkania polityczne i dokumenty programowe zostały zastąpione przez wystąpienia w programach typu talk show.

Media, relacjonując politykę, wolą sprawy trywialne od poważnych, przedkładają skandale seksualne nad kryzysy społeczne. Jednocześnie Internet stwarza nowe możliwości głoszenia idei politycznych, umożliwiając spotkania przeciwników globalizacji czy żywności modyfikowanej genetycznie, pozornie spontaniczne i bez ?prowodyrów?.

Komunikacja polityczna to proces wzajemnych oddziaływań informacyjnych pomiędzy podmiotami polityki połączonymi relacjami władzy, walki i współpracy. W państwie niedemokratycznym komunikacja polityczna przebiega w inny sposób niż w państwie demokratycznym. W państwie niedemokratycznym dominuje jednokierunkowa komunikacja polityczna. Informacje są przekazywane tylko w jedną stronę ? od władzy do społeczeństwa. Społeczeństwo ma do dyspozycji tylko oficjalne, dość ograniczone kanały przekazywania informacji władzy, przez co rząd może być zaskoczony reakcjami społecznymi i chaotycznie na nie reagować. Istnieje państwowy monopol informacyjny: środki przekazu w większości należą do państwa i są przez nie cenzurowane. Jednokierunkowa komunikacja polityczna jest rozumiana jako tożsama z propagandą.

W państwie demokratycznym funkcjonuje dwukierunkowa komunikacja polityczna, utrzymywany jest także wysoki poziom otwartości informacyjnej. Władza otrzymuje od społeczeństwa sygnały dzięki niezależnym środkom przekazu, stanowiskom grup nacisku, różnorodnym formom protestu, badaniom opinii publicznej, oddziaływaniu opozycji ? i reaguje na nie. Demokratyczne wybory pozwalają na ocenę działalności polityków przez społeczeństwo.
Patrząc na to w kategoriach marketingowych sygnały od społeczeństwa wskazują na popyt na określone idee i posunięcia, a działania polityków to podaż. Marketing polityczny stanowi sposób na zorientowanie się, jaki jest popyt i jak najkorzystniej można sprzedać partię na rynku politycznym.
Władza, rozumiana jako rząd i administracja państwowa, dysponuje własną siecią narzędzi służących komunikacji politycznej, na którą składają się między innymi państwowe instytucje gromadzące i przetwarzające informacje o działalności struktury państwa, urzędy statystyczne, policja i służby specjalne, rządowe instytuty badania opinii publicznej.
Informacje uzyskane dzięki tej sieci mogą być przetwarzane i udostępniane zgodnie z potrzebami władzy, a do niewygodnych dla niej informacji może ona bronić dostępu zasłaniając się tajemnicą państwową czy racją stanu.

Starcie sił politycznych w przestrzeni komunikacji politycznej rozciąga się nie tylko na teraźniejszość, ale i na przeszłość, a także na wiele dziedzin życia. Następuje wymiana symboli. Szkoły, ulice i sztandary otrzymują imiona aktualnych bohaterów, ulubieńcy dawnej władzy są z nich usuwani. Powstają nowe pomniki, a na starych, o ile jeszcze nie trafiają do składów, wypisywane są wrogie komentarze. Zmiana nazw ulic czy zastępowanie starych pomników nowymi to jednak tylko pomniejsze, lokalne przypadki karuzeli symboli. Do większych z pewnością należy zmian nazwy naszego państwa na Rzeczpospolita Polska i zmiana godła przez dodanie korony, dokonane uchwałą Sejmu z 29 grudnia 1989 roku.
O działalności polityków i partii opinia publiczna dowiaduje się głównie od dziennikarzy, rzadziej od nich samych. Na spotkanie z politykiem przychodzi kilkaset osób, na wiec zaś ? kilka, najwyżej kilkanaście tysięcy. Relację z tego spotkania może w gazecie przeczytać kilkaset tysięcy, a w telewizji obejrzeć kilka milionów odbiorców. Środki przekazu są pośrednikiem między politykami a społeczeństwem, pośrednikiem pożądanym a zarazem przyjmowanym nieufnie i krytykowanym. Dlaczego? Bo sami, bardzo często unikamy wyrażania własnego zdania poprzez media. Zazwyczaj mówimy, to co mówią inni, podążając za tłumem, a zdania kontrowersyjne staramy się w sobie tłumić. Jest to głęboko zakorzenione w nas podejście psychologiczne. Aby nie zostać skrytykowanym przez odbiorców wolimy powielać konserwatywne lub bardziej popularne schematy.

Do podstawowych metod wpływania na postawy i zachowania odbiorców należą perswazja i manipulacja. Perswazja jest metodą skłaniania ludzi do podjęcia pożądanych zachowań przez przekonanie ich o słuszności pewnych poglądów i wartości , natomiast manipulacja polega a ukrytym, zakamuflowanym- bez wiedzy i woli odbiorców przekazu- kształtowaniu postaw i zachowań. Odbiorcy traktowani są w sposób instrumentalny, nie znają zazwyczaj rzeczywistego źródła i nadawcy, prawdziwych celów i skutków zachowań zgodnych z intencją przekazu

6. Kultura polityczna

Na gruncie polskiej nauki termin ?kultura polityczna? nie jest nowy. Pojawił się on w publicystyce w czasie rewolucji 1905 roku. Wówczas pojęcie kultury politycznej używane było w rozumieniu potocznym. Oznaczało ono powściągliwość polityczną, grę ?fair?, powstrzymywanie się od czynów ekstremalnych. Termin ten pojawił się także w okresie międzywojennym, co związane było z rozwojem nauki zwanej antropologią kultury i etnografii. Obecnie, w polskiej literaturze politologicznej funkcjonuje wiele definicji pojęcia ?kultura polityczna?. W naszym rozumieniu: kultura polityczna to całokształt wartości, norm i reguł zachowania utrwalonych w świadomości podmiotów biorących udział w działaniach politycznych.

Tak rozumiana kultura polityczna spełnia trzy główne funkcje:
a) regulacyjną
b) socjalizacji politycznej
c) integracyjną

Funkcja regulacyjna odnosi się do podporządkowania i ujednolicania działań politycznych. Dokonuje się to głównie poprzez normy polityczne oraz instytucjonalizację życia politycznego. Bez odpowiedniej unifikacji tych działań system polityczny nie mógłby istnieć i rozwijać się.

Funkcja socjalizacji politycznej oznacza proces wchodzenia członków danej społeczności w kulturę polityczną, a więc nabywanie wiedzy o systemie politycznym, tworzenie poglądów i postaw politycznych, kształtowanie hierarchii wartości politycznych. Należy podkreślić, iż odpowiedni stopień socjalizacji jest niezbędny przy dążeniu do efektywnego uczestnictwa w życiu politycznym.

Zadaniem funkcji integracyjnej jest tworzenie podstaw do skoordynowania działań politycznych oraz do współdziałania lub współpracy jednostek i grup w dążeniu do osiągnięć określonych wartości i dóbr. Funkcja ta zatem polega głównie na motywowaniu i uzasadnianiu słuszności istniejących instytucji i norm politycznych oraz zasad organizacji i funkcjonowania systemu politycznego.

Jednostki, grupy, czy też szersze zbiorowości reprezentujące poddańczą kulturę polityczną świadome są złożoności systemu politycznego. Zainteresowane są one nie tylko tym, co system polityczny im daje, lecz także tym, jak sami mogą w systemie uczestniczyć. Posiadają przy tym pewien zasób wiedzy na temat mechanizmów sprawowania władzy politycznej. Mogą również występować u nich elementy ocen. Jednostki mogą bowiem być z owej władzy dumne, mogą jej nie lubić, mogą też uznawać daną władzę jako sprawiedliwą bądź niesprawiedliwą. Generalnie przeważa u nich jednak postawa podporządkowywania się decyzjom politycznym. Dla tego typu kultury politycznej cechą znaczącą jest także brak większych ambicji bycia ?aktorem? politycznym. Parafiański typ kultury politycznej zdaje się być charakterystyczny dla społeczeństwa o kształtującym się dopiero systemie politycznym, bądź też dla systemów autokratycznych, gdzie procesy oddolne, jak również możliwości działania politycznego są w znacznym stopniu ograniczone.

Scena polityczna to miejsce, w którym niestety bardzo trudno utrzymać nerwy na wodzy. Dlatego politykom, nawet tym najbardziej ułożonym, zdarza się powiedzieć coś zupełnie niestosownego, obrazić swojego przeciwnika czy nawet przyszłego wyborcę.

Kultura polityczna a kampania wyborcza

Rozpoczynające się już kampanie wyborcze niosą ze sobą niebezpieczeństwa i szanse. Mogą spowodować wzrost demagogii w życiu publicznym, jeszcze większą brutalizację języka, łatwość posługiwania się półprawdami i kłamstwami, ale jest także niepowtarzalną okazją do podnoszenia kultury politycznej społeczeństwa - do powiększania wiedzy o jego potrzebach i drogach ich zaspokajania oraz do kształtowania postaw patriotycznej odpowiedzialności za dokonane wybory. Chodzi o to, aby dobro wspólne rozpoczęli stawiać wyżej niż doraźne interesy partii, które wystawione są na pokusę głoszenia programów i haseł "chwytliwych", ale w gruncie rzeczy szkodliwych. Po zwycięstwie partie, które zastosowały tę metodę, albo odstępuje od ich realizacji tracąc wiarygodność, albo realizując je, wyrządza społeczeństwu szkodę. Jedno i drugie obniża jej kulturę polityczną, a w efekcie stanowi zagrożenie dla przyszłości kraju.
Polityk powinien odznaczać się stałością poglądów i nie ulegać wpływom doraźnej taktyki oraz niedouczonych doradców, ale też nie może swego programu traktować jako prawdy absolutnej. W dziedzinie polityki bardzo często nie możemy dokładnie przewidzieć zachowania się różnych ludzi. Nierzadko skutki uboczne naszych działań okazują się ważniejsze od zamierzonych, zaś reakcje emocjonalne górują nad racjonalnymi. Mamy prawo i obowiązek podejmować decyzje na podstawie rzetelnych i możliwie wszechstronnych informacji, jednak z reguły opieramy się na prawdopodobieństwie, a nie na pewności. Traktowanie własnych propozycji programowych jako absolutnie słusznych staje się niejako przypisywaniem sobie Boskiego atrybutu wszechwiedzy. Czego dowodem są kampanie prowadzone przez Ligę Polskich Rodzin i jej lidera Romana Giertycha: Kampania negatywna naszpikowana obrazami konkurentów, brak w niej konkretnych rozwiązań i projektów poprawy sytuacji tak politycznej jak i gospodarczej ustalanie własnych sondaży wyborczych wprowadzających w błąd opinię społeczną np. Sondaż PGB: 16% poparcia dla LPR ? sondaż przeprowadzony na zlecenie LPR w mało reprezentatywnej grupie. Sondaże Publicznych Ośrodków Badania Opinii Publicznej plasują poparcie dla partii na poziomie 6% maksymalnie 10 %.
W konkurencji politycznej polemika jest narzędziem koniecznym, ale musi podlegać regułom i ograniczeniom, a nie przekształcać się w nic nie wartą demagogię . W szczególności:
- nie powinna być prowadzona w sposób uniemożliwiający w przyszłości jakąkolwiek współpracę, choćby dziś wydawać się ona zupełnie niemożliwa. Współpraca ta może się kiedyś okazać konieczna dla osiągnięcia jakiegoś dobra społecznego zawieranie Koalicji jest podstawowym sygnałem dojrzałości demokratycznej przywódców partyjnych . Powinni więc unikać stwarzania sytuacji nieprzezwyciężalnej wrogości pomiędzy przeciwnikami, na przykład w wyniku ciężkiej obrazy. Wprawdzie w niektórych krajach utarło się, że w czasie kampanii rywale obrzucają się błotem, a później ściskają sobie ręce i zawierają koalicję, ale przecież nie buduje to kultury politycznej, a przeciwnie świadczy o jej całkowitym braku;
- oceniając nawet bardzo ostro jakieś poglądy czy uczynki, nie można oceniać intencji (chyba, że je ktoś sam ujawnia), bo tylko wygłaszający zna je w pełni, zaś słuchacz sam nie zawsze zdaje sobie z nich sprawę. Do intencji szlachetnych wkradają się mniej szlachetne, zaś podłe nie zawsze są całkiem podłe, nie wszystko wygląda tak jak nam się wydaje;
Wszelkie zasady kultury politycznej ukażą nam się w pełnej krasie podczas nadchodzących wyborów tak prezydenckich jak i parlamentarnych. Miejmy nadzieję że tak się nie stanie i kultura tak osobista jak i polityczna kandydatów będzie na najwyższym poziomie bo to świadczy o ich dojrzałości politycznej oraz odpowiedzialności za przyszłe rządy w Polsce.

Podsumowanie

Media powinny rzetelnie informować społeczeństwo, nie zajmując osobistego stanowiska w danej sytuacji, należy jednak zdawać sobie sprawę, iż potrafią one tak przedstawić informację, tak aby była ona zrozumiana przez odbiorców, w sposób jaki one sobie tego życzą np. przedstawienie danego kandydata jako najlepszego na dane stanowisko, a zatem rola ta jest wyjątkowo szeroka i zarówno pozytywna jak i negatywna.
Media służą dziś nie tylko informowaniu o świecie, w którym żyjemy czy jego wyjaśnianiu.
Stały się, szczególnego rodzaju placem zabaw, gdzie odbiorcy gromadzą się, bo chcą być zabawiani. Patrząc na siebie jako jednostkę społeczeństwa, także dostrzegam ogromny wpływ mediów na życie człowieka. Zazwyczaj rano tuż po wstaniu włączamy radio, jest to naturalny odruch. Właśnie stamtąd dowiadujemy się chociażby o tym, jaki dzień nas czeka, słoneczny, czy raczej deszczowy. Podsumowując chciałbym powiedzieć, iż jestem świadom tego, iż posuwająca się do przodu cywilizacja i postęp techniki z biegiem lat będą rozbudowywać jeszcze bardziej role mediów, jednak wydaje mi się, że istotne, aby nie zapomnieć o tym że nie zawsze to, co jest nam z każdej strony podsuwane jest do końca dobre i prawdziwe. Jedne media walczą z politykami, a drugie są za jedną czy drugą opcją, dlatego najważniejszy jest osobisty głos rozsądku i własne zdanie na dany temat.

Bibliografia:

- ?Oddziaływanie mass mediów? , Anna Kozłowska, Warszawa 2006
- ?Harvard Business Review. Efektywna komunikacja?, Gliwice 2005
- ? Media i komunikowanie masowe? Tomasz Goban- Klas, Warszawa 2006
- ?Studia z teorii polityki? A. W. Jabłoński i L. Sobkowiak, Wrocław 1999
- ?Wstęp do politologii? T. Żyro, Warszawa 2004
- ?Podstawy komunikacji społecznej? E. Griffin, Gdańsk
- ?Wprowadzenie do badań nad komunikowaniem? J. Fiske, Astrum 1999
- portale internetowe

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 29 minut

Typ pracy