Powstanie Świata wg. Biblii, mitologii oraz wg tekstu M. Hellera

Istnieje wiele teorii na temat powstania Świata. Zapoznałam się z trzema tekstami na ten temat. Każdy z nich zawiera inne informacje.

Wg Biblii to Bóg od podstaw zajął się stworzeniem Świata. Jego zasługą było pojawienie się ziemi i nieba, oddzielenie światła od ciemności, a co za tym idzie, powstania dnia i nocy. Również on był pomysłodawcą ustalenia granic między morzami a suchą powierzchnią. Dzięki niemu pojawiły się zwierzęta, rośliny, a wreszcie- człowiek. Stwórca sam jeden dokonał tak wielkich czynów. Pogląd biblijny na powstanie Świata można z pewnością nazwać rozważaniami religijnymi.

Natomiast wg mitologii wszystko rozpoczęło się od powstania Chaosu. Później z niego zrodziła się ziemia- Gaja, podziemie- Tartar, Noc, Ereb, a nawet poczęty został symbol miłości- Eros. Dalsze pokolenia wywodziły się już tylko z tych postaci. Z Nocy zrodził się Dzień oraz Eter. Gaja także wydała wielu potomków, m.in.: Tetysa, który był symbolem piękna, Pontosa czyli morze, Góry, przebiegłego Kronosa, i Uranosa- niebo. Ponadto ostatni bohater, łącząc się z matką, przyczynił się do narodzin Okeana. Tak opisane przez Hezjoda utworzenie Świata można by nazwać utworem literackim.

Z kolei tekst napisany przez M. Hellera mówi o Wielkim Wybuchu. W nim powstały pierwiastki. Później formowały się galaktyki, gwiazdy- niektóre z nich wybuchały i zanieczyszczały środowisko. Pojawiły się nowe planety i ciała niebieskie, aż wreszcie na którejś z nich po prostu zaczął rozwijać się gatunek ludzki. W tym tekście natomiast splatają się elementy pracy naukowej, rozważania religijne, a nawet refleksje filozoficzne. Tutaj teoria naukowa ściera się w pewien sposób z ideą biblijną o powstaniu Świata.

Według Biblii więc wszystko zapoczątkował Bóg; według mitologii najpierw powstał Chaos, z którego zrodzili się bogowie władający poszczególnymi częściami Świata; natomiast z tekstu M. Hellera wynika, że wszystko zaczęło się od Wielkiego Wybuchu. Każda z teorii jest więc logicznie uporządkowana i przejrzyście przedstawiona. Jednak fakty zawarte w poszczególnych tekstach bez wątpienia ze sobą kolidują. Łączą się jedynie niektórymi szczegółami.