profil

"Za, czy przeciw postępowaniu Balladyny"

poleca 85% 309 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Juliusz Słowacki Balladyna charakterystyka

Te słowa brzmią tak, jakby posłużyły za główny motyw i morał do napisania "Balladyny" Juliuszowi Słowackiemu. Ale przy pomocy odpowiednich argumentów postaram się udowodnić, że jej droga była zła. Sądzę, że mogłaby osiągnąć to samo bez niepotrzebnych morderstw i kłamstw. Czy Balladyna postępowała właściwie, zmierzając do swego celu? Przytaczanie argumentów rozpocznę od opisu osobowości Balladyny.

jest bardzo leniwa, egoistyczna i dumna. Zanim spotkała Kirkora, była gotowa wszystko dla niego zrobić. Unieszczęśliwia go tym, gdyż Kirkor pod wpływem czarów Goplany, która była zazdrosna o Grabca, naprawdę zakochał się w dziewczynie, a dopiero po ślubie przejrzał na oczy. Sądzę, że Balladyna postąpiła nieludzko, wyrzucając samotną, opuszczoną matkę na dwór w zimową noc. Nie przejęła się również tym, że jej matka zmarła podczas tortur, nie chcąc zdradzić imienia niewdzięcznej córki (Balladyny).

Kolejną sprawą, którą chcę poruszyć, to kłamstwa. Balladyna zaczęła kłamać już na samym początku, kiedy zabiła siostrę. Powiedziała wtedy matce, że Alina uciekła. Natomiast, nieco wcześniej, wyznając Kirkorowi miłość, przesadnie i nieszczerze opisuje swoje uczucia. Okłamywała również swoich poddanych. Należy zaznaczyć iż, że wszystkie kłamstwa mówiła jak z nut, śmiało, nie pesząc się i nie jąkając.

Nie wolno też pominąć morderstw Balladyny. Po pierwsze, wydaje mi się, że postępowanie Balladyny było złe, ponieważ dążyła do celu za wszelką cenę. Najpierw, żeby poślubić Kirkora, Zabiła Alinę, mimo, iż ta proponowała jej, że zrezygnuje z małżeństwa, jeżeli tylko siostra poprosi ją o to. Kiedy Balladyna już wyszła za księcia, zabiła również jego, jak i swojego wspólnika i kochanka, aby nikt nie dowiedział się o jej czynach. Nazywa się to zbrodnią idealną, ale czy na pewno nią jest? Bohaterka w końcu została ukarana, gdyż Bóg wie o wszystkich naszych czynach. Balladyna sama wydaje na siebie wyrok, gdyż sama sobie wmówiła, że jest niewinna. Niewątpliwie sama zaplątała się we własne kłamstwa.

Następnym argumentem jest to, iż nie miała wyrzutów sumienia i nie chciała zrezygnować ze swego planu. Kiedy Pustelnik zaproponował jej wskrzeszenie Aliny, Balladyna odmówiła. Nie zależało jej na siostrze, lecz jedynie na władzy i własnym szczęściu, które tworzyła na nieszczęściu innych osób

Myślę, że Balladyna wybrała złą drogę, która budzi zdecydowanie przeciw postępowaniu bohaterki. "Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym". Przerażająco konsekwentna w realizowaniu swoich zamierzeń odrzuca szansy. Być może byłoby to dla niej upokarzające przyznanie się do błędu i porażki. Ale właśnie ta nieumiejętność okazuje się jej rzeczywistą porażką i upadkiem człowieczeństwa.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty