profil

"Latarnik" opis przeżyć wewnętrznych Skawińskiego w chwili dostania książek.

poleca 85% 477 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Rozpoczął się kolejny dzień pracy na latarni. Dla Skawińskiego, który trudził się w tak wielu zawodach, zajęcie to było nudne, ale był już człowiekiem starym i zmęczonym który potrzebował stabilizacji i spokoju.
Stał wpatrzony w błękitne fale morskie. Z zamyślenia wyrwało go przybicie Johansa na latarnie. Johns odwiedzał go dość często ale był jedynym gościem u staraca. Mężczyzna ten przywoził latarnikowi żywność. Jednak tym razem Skawiński zobaczył, iż przyniósł mu również jakąś tajemniczą paczkę. Zaraz po wyjściu Johnsa, latarnik z zapałem otworzył pakunek w którym były polskie książki. Skawiński kiedy zobaczył je zamarł na moment. Drżącymi rękoma sięgnął po pierwszą. Łzy pokazały się starcowi w oczach. Delikatnie uniósł książkę niczym najświętszą relikwie, jakby trzymał w swych dłoniach całą swoją ukochaną ojczyznę. Spojrzał na okładkę na której widniały słowa :Adam Mickiewicz ,,Pan Tadeusz" . Wypowiedział je głośno. Te słowa odbijały się echem w jego głowie. Przewrócił pierwszą stronnice. Czytając kolejne wersy szedł drogą swych wspomnień. Widział złote pola, błękitną rzekę... Litery rozpływały się, głos załamywał. Ojczyzna...zapomniana ożyła na nowo. Czuł radość tak niezwykłą, jakiej nie da się opisać, jednak czuł też smutek i tęsknotę do tego ukochanego kraju. Skawiński czytał rozważając każde słowo. Widział to wszystko co opisywał Mickiewicz. Już teraz nie wiedział gdzie jest i co się z nim dzieje. Całkowicie zagłębił się w lekturze. Dla Skawińskiego była niezwykła i cenna. Potrafiła obudzić w nim wielkie uczucia. Starzec niestety czytając zapomniał o rzeczywistości. Pochłonął go świat wspomnień. Zaniedbał swoje obowiązki i nie zapalił latarni. Stracił przez to posadę i na nowo zaczął swoją tułaczkę. Jednak nawet to wydarzenie nie zmieniło jego stosunku do książki. Opuszczając Aspinwall przyciskał ją do piersi. Była symbolem kraju, który istniał w jego sercu lecz nie było go na mapie. Kochał tą książkę bo przypomniała mu ukochane miejsca. Wsiadając na pokład statku Skawiński trzymał w objęciach swoją książkę-ojczyznę, którą tak bardzo kochał.
Skawiński kochał swoją ojczyznę i zawsze miał nadzieje ,że do niej wróci i że Polacy odzyskają niepodległość.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty