profil

Miłość cielesna czy duchowa? (amor persona czy amor carita?) felieton

poleca 85% 305 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Miłość zobaczyć nie trudno. Wystarczy przejść się po parku i rozejrzeć się. Jest niemal wszędzie: spaceruje alejkami, siada na ławce, czasem przystaje, żeby popatrzeć na fontannę. Zaklęta jest w postaci par ? chłopaka i dziewczyny, zakochanych w sobie nawzajem. Ich uczucie w każdym przypadku objawia się w inny sposób. Jedni potrafią godzinami patrzeć sobie w oczy, inni przegadują cały wspólnie spędzony czas. Kolejni nieustannie namiętnie się całują. Jeszcze inni ? niedostępni w dzień ? zajmują się sobą w nocy. Wówczas raczej niewiele mówią. Warto zatem postawić sobie pytanie: jaki rodzaj miłości ? cielesny, czy duchowy, ma większe racje bytu?
Ponieważ to największe uczucie jest ponadczasowe, przy swoich rozważaniach uwzględnię treść arcydzieła literatury polskiej ?Quo Vadis?, autorstwa Henryka Sienkiewicza.
W wyżej wymienionym utworze przedstawiona jest przede wszystkim miłość duchowa: miłość wiernych do Chrystusa, dla którego wielu poświęciło życie. Czy nie jest to najwyższy wymiar uczucia? Osoba, która zaprzeczy, powinna poznać historię Romea i Julii i dostrzec pewne podobieństwa. Henryk Sienkiewicz przedstawił również parę: Winicjusza i Lidię. Pokochali się oni od pierwszego wejrzenia. Co zatem stało na przeszkodzie do ich szczęścia? Warto zwrócić uwagę na pewne zdarzenie: gdy pewnego dnia Winicjusz przesadził z winem, zbyt mocno pożądał ciała Lidii. Tym zachowaniem z pewnością nie zyskał sobie jej uznania. Zrehabilitował się dopiero później, gdy szukał jej wśród gmin chrześcijańskich, oraz gdy starał się uratować ją z więzienia.
Czy obecnie miłość wymaga równie wielkich poświęceń? I na czym w ogóle polega miłość? Odpowiadając na to pytanie, należy zwrócić uwagę na pewne niepokojące zjawisko, a mianowicie tak zwane dyskotekowe znajomości. Trwają one zazwyczaj nie dłużej niż jedną noc, a cały kontakt ogranicza się zaledwie do poznania czyjegoś ciała. Później można się ?pochwalić?, że się ?tą? lub ?tego? zaliczyło. Uważam, że jest to oznaka braku szacunku do innej osoby. Czy oznacza to zatem, że mamy nie korzystać z przyjemności, którą daje nam bliski kontakt z innym człowiekiem? Z pewnością nie. Gdyby wszyscy zakochani tylko patrzyli sobie w oczy, rasa ludzka szybko by wymarła z powodu braku urodzeń. Dlatego nie pytajmy ? miłość cielesna, czy miłość duchowa. Nauczmy się znaleźć złoty środek, tak, aby miłość była spełniona, pamiętając jednocześnie o tym, żeby nie zatracić szacunku do własnego i cudzego ciała.
by Hoper|gg8471959

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty