profil

Szkoła rycerska w Warszawie

poleca 85% 738 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Co najmniej do XVII wieku siła wojskowa Polski opierała się na masie pospolitego ruszenia, powoływanego w razie potrzeby uchwałą sejmu, oraz na wojskach zaciężnych werbowanych również do wykonywania określonych zadań militarnych. Jednostki stałe, tzw. Wojsko kwarciane, a później komputowe, były stosunkowo nieliczne. Wprowadzenie nowych metod działań, wynikające z używania broni palnej, wymagało wyszkolonych żołnierzy i oficerów. Na porządku dnia stawało zagadnienie wojskowego, a zarazem nowocześniejszego wykształcenia młodzieży szlacheckiej. Wiązało się to z narastającymi żądaniami wzmocnienia władzy królewskiej i dokonania reform prowadzących do wzmocnienia państwa. Pierwszy z takimi postulatami wystąpił biskup kijowski Józef Wereszczyński w 1594 roku.
Do postulatów tych powrócono w czasie elekcji po śmierci Zygmunta III Wazy. Wówczas też w obciążeniach nałożonych na króla Władysława IV, nazwano je jak wiadomo ?pacta conventa? ? znalazło się zobowiązanie założenia szkoły rycerskiej. Zobowiązanie to zostało rozwinięte w uchwale sejmu walnego, zwołanego w 1633 roku. Należy pamiętać, że w Polsce wówczas specjalistów zdolnych do realizacji tego ambitnego przedsięwzięcia. Postulatu tego nie udało się jednak zrealizować. Powracał on w zobowiązaniach kolejnych elektów: Jana Kazimierza (1648), Jana III Sobieskiego (1674) oraz Augusta II (1697) i Augusta III (1733). Analogiczne zobowiązania przyjął również ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski.
Tym razem jednak sprawa nabrała biegu. W 1765 roku podjęto pierwsze prace organizacyjne. Na przeszkodzie stanął jednak brak pieniędzy. Stąd początkowo wydatki na szkołę finansowano jedynie z królewskiej szkatuły. Za te pieniądze zakupiono w stolicy budynek, zwany do dziś Pałacem Kazimierzowskim (obecnie jest to sztandarowy obiekt Uniwersytetu Warszawskiego) oraz mundury, wyposażenie i pomoce szkolne.
Równie ważne jak przezwyciężenie trudności finansowych było ustalenie programu nauczania i założeń organizacyjnych, wreszcie zapewnienie odpowiedniego personelu dydaktycznego. Najwyższym zwierzchnikiem Szkoły był król. Sprawował on pieczę przede wszystkim nad doborem kadry dowódczej i personelu dydaktycznego, a także w znacznym stopniu nad ustaleniem kwestii programowych. Miał ponadto bezpośredni wpływ na dobór słuchaczy. Król udzielał też pomocy materialnej niektórym kadetom.
Zadania szkoły były dwojakie: wyszkolenie wojskowe i ogólne wykształcenie kadetów. Na komendanta król powołał Adama Kazimierza Czartoryskiego. Pozostawał on, podobnie jak jego królewski kuzyn, pod wpływem liberalnych prądów brytyjskiej myśli politycznej. Zainteresowania i wiedza pedagogiczna predestynowały go do zajmowania stanowiska, które mu król zaofiarował.
Czartoryski zaangażował się szczególnie aktywnie w tworzenie szkoły. Sprowadził z zagranicy wykładowców, nadzorował skompletowanie kadry wojskowych, zajmował się zapewnieniem szkole podręczników. Pomagał w stworzeniu biblioteki, którą zresztą sam częściowo ufundował. Czartoryski odegrał ogromną rolę jako wychowawca młodzieży w duchu patriotyzmu, a zarazem w zgodzie z klimatem i poglądami epoki. W wychowaniu kładziono nacisk zarazem na wojskowy charakter Korpusu Kadetów, który tworzyli słuchacze Szkoły, przeznaczeni do służby wojskowej.
Kultywowano patriotyzm, który zarazem kojarzono z otwartością na innych. Pojęcie szlachectwa rozumiano jako obowiązek służenia Polsce i odpowiedniego odnoszenia się do jej mieszkańców. Kadet miał pracować nad sobą, rozwijać swój umysł, charakter i ciało tak, by był zdolny do służenia krajowi zarówno jako żołnierz, jak i obywatel.
Czartoryski zdynamizował działania szkoły, poświęcił jej, w pierwszej fazie istnienia, bardzo wiele wysiłku. Jego pierwszym następcą został, na krótko, książę August Sułowski. Został on zastąpiony w 1767 r. przez gen. Por. Fryderyka Józefa Moszyńskiego. Dobrze, jak jego poprzednicy, wykształcony pozostał on w korpusie do II rozbioru. Komendant i jego zastępcy zajmowali się ogólnymi problemami Szkoły, w tym kwestiami kadrowymi i finansowymi. Realizacja zadań dydaktycznych należała do obowiązków dyrektora nauk. Pierwszym dyrektorem został, w roku 1767, pastor anglikański, Brytyjczyk John Lind, który do założeń programowych Szkoły wniósł wzorce przeniesione z angielskich wyższych zakładów naukowych epoki.
Nauka w szkole trwała siedem lat. Przychodzili do niej młodzi chłopcy w wieku 7-12 lat, często nie mający, poza początkowym, żadnego przygotowania. Stąd przez dwa pierwsze lata (klasa VII i VI) Szkoła prowadziła naukę języków (polski, francuski, niemiecki i łacina) w mowie i piśmie, wprowadzono także podstawy artylerii, taniec i szermierkę. Następne trzy lata (klasa V-II) służyły nauczaniu na poziomie szkoły średniej, a program uzupełniały następujące przedmioty: historia starożytna, historia Polski, literatura polska, retoryka i rysunki. Lind kładł duży nacisk na nauczanie historii ojczystej, widząc w niej sposób przygotowania słuchaczy do realizacji niezbędnych w Polsce reform politycznych i społecznych, a także środek kształtujący patriotyzm. W klasie trzeciej liczba przedmiotów zwiększyła się o geografię i budownictwo wojskowe.
W ostatnich dwóch latach (klasa II i I) wprowadzono program specjalistyczny, zbliżony do wykładanego na wyższych uczelniach. Istniały dwie specjalizacje :jedna to prawo i kameralistyka, czyli nauka o administracji i zarządzaniu. Druga o charakterze ściśle wojskowym, obejmowała szeroko rozumianą sztukę wojenną :taktykę, inżynierię wojskową i sztukę artyleryjską. Od początku swego istnienia Szkoła miała bogato wyposażoną bibliotekę.
Kadeci byli umundurowani. Mundur stanowił rodzaj nagrody : Ci którzy źle się uczyli i nie sprawowali jak należało, nigdy nie byli przypuszczeni do zaszczytu noszenia munduru.
W roku 1772 dyrektorem nauk został Wirtemberczyk pastor ewangelicki Krzysztof Pfleiderer, absolwent uniwersytetu w Tybindze i doktor tegoż uniwersytetu. W roku 1781 zastąpił go Jan Michał Hube, pierwszy Polak na tym stanowisku, który pozostał na nim do końca istnienia Szkoły. Za wyszkolenie wojskowe odpowiadali oficerowie. Codzienną działalnością Korpusu kierowali oficerowie młodsi. Wśród oficerów szczególną rolę odegrał Ignacy Wodzicki, w ostatnim okresie istnienia szkoły był on komendantem korpusu.
Kadeci byli podzieleni, niezależnie od przynależności do klas na brygady, liczące po 20 osób. Od roku 1779 około 80 kadetów tworzyło trzy brygady. Ich członkowie utrzymywani byli ze środków państwowych. Pewna liczba kadetów należących do czwartej, nadkompletowej brygady opłacała w całości koszta wykształcenia i utrzymania. Obok kadetów w szkole uczyli się słuchacze, którzy nie byli kadetami. Dochodzili do tego studenci ?z miasta?, na prawach eksternów. Łącznie szkołę ukończyło 650 kadetów z Korony i Litwy i około 300 eksternów.
Szkoła Rycerska była nowoczesną uczelnią. Wywarła ogromny wpływ na uformowanie ówczesnej elity społeczeństwa. Jej wychowankami byli wybitni politycy, świetni dowódcy. Oddziaływali oni na dzieje państwa i narodu w epoce zapisanej takimi wiekopomnymi wydarzeniami jak Konstytucja 3 Maja i całe dzieło Sejmu Wielkiego, jak i wielkim zrywem powstania kościuszkowskiego. Stali się też oni zaczynem epopei legionowej i późniejszych działań niepodległościowych. Absolwentami szkoły byli min. Tadeusz Kościuszko, Julian Ursyn Niemcewicz, Kazimierz Sapieha, Józef Hoene Wroński, generałowie : Karol Kniaziewicz, Michał Sokolniki, Stanisław Mokronowski, Stanisław Fischer, Jakub Jasiński, Józef Sowiński, Karol Sierakowski.
Korpus Kadetów Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej zapoczątkował dzieje polskiego szkolnictwa wojskowego. Ukształtowano wówczas generalne założenia połączenia ogólnego wykształcenia, patriotycznego wychowania, wyszkolenia wojskowego i kształtowania obywatelskich wartości.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut