profil

Tragizm głównego bohatera - "Kordian" Juliusza Słowackiego.

poleca 85% 104 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Juliusz Słowacki

Pamięć o historycznej sytuacji, w której przyszło żyć Kordianowi, tłumaczy jego histeryczną nieco egzaltację z ustawicznym hamletyzowaniem „żyć albo li nie żyć”. W toku dramatu - od pierwszej do ostatniej sceny oglądamy młodzieńca działającego wbrew rozwadze, zawsze impulsem realizującego swoje plany, z takim zapamiętaniem, iż obserwacja i rozumienie świata są dlań rzeczą drugorzędną. Nuży go opowieść Grzegorza, napawa melancholią obojętność Laury. Cały świat drażni, irytuje, odpycha. W równej mierze nuda i irytacja, jak i przeświadczenie o celowości czynu, sprawiają, że porzuca samotne refleksje i staje się narzędziem myśli rewolucyjnej.

Czego wynikiem są rozczarowania i niepowodzenia młodzieńca? Ich źródło to idealizowanie miłości i literatury, cywilizacji i religii. Kordian gotów w nich widzieć tylko wyraz piękna i sprawiedliwości. Rozmowy z Laurą i Wiolettą, dyskusja z papieżem, wieczór londyński, lektura Szekspira przyśpieszają kryzys owych wartości idealnych. Na scenie pojawia się nowy Kordian - rewolucjonista. Ale przecież spisek polityczny to postępowanie sprzeczne z moralnością, a zamordowanie cara uczyni życie jeszcze cięższym, przyniesie wzmożenie represji. Jednak klęska i załamanie Kordiana nie służą do ilustracji tej tezy. Samotny zamachowiec przegrywa z własną wrażliwością i wyobraźnia. One to, nie zaś przekonania polityczne czy świadomość zbrodni, paraliżują jego poczynania.

Jest to dramat polityczny. Oglądamy ludzi decydujących o losach Polski. Wśród nich znajduje się Kordian, pośrednik między władzą a konspiracją. Jako przestępca i buntownik spotyka się z Carem i Wielkim Księciem. Mówi dwa zaledwie zdania. Odpowiadając na groźby Wielkiego Księcia, wybiera śmierć. Posądzony o tchórzostwo decyduje się na skok ponad „lasem bagnetowym”. Odwaga i poczucie honoru- cechy rycerskie Kordiana zdecydowanie kontrastują z pełnym wahań, niezdecydowanym obliczem spiskowców.

Rewolucjonista Kordian nie wie czym jest taktyka polityczna, czy rozsądek spiskowy. Wyobraźnia, marzenia o wielkości przesłaniają obraz przedpowstaniowej Polski. Dlatego z największą trudnością broni on swych racji przed atakami Doktora, tak jakby nieudany zamach nie pozbawił go argumentów. Jest bezradny. Odwołuje się do pomocy boskiej. I otrzymuje pomoc... Wielkiego Księcia, jego wstawiennictwo przed Carem. Co było dalej? Czy akt łaski nie okazał się wyrokiem samotności? Kim stał się samowolny zamachowiec? Czy w ułaskawionym szaleńcu ktoś nie podejrzewałby rosyjskiego szpiega?

Otwarta kompozycja dramatu prowokuje takie pytania, nie pozwala jednak odpowiedzieć na nie w jednoznaczny sposób.

Niewątpliwie przytoczona przeze mnie historia Kordiana i liczne sytuacji i stanów, w jakich bohater się znalazł, świadczą o tragizmie jego osoby. Poza tym Kordian jest typowym bohaterem romantycznym. Sen Kordiana- sen wyobraźni romantyka, śniony jest na okrutnej jawie historii. Nie ulega więc wątpliwości, że jest to bohater tragiczny!

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty