Myśl o końcu świata przeraża mnie gdyż...

Nie wyobrażam sobie tego, że za parę dni, czy tygodni świat przestaje istnieć. Gdy pomyślę, że kiedyś może nas już nie być na tym świecie dostaję ,,gęsiej skórki". Myśl o końcu świata przeraża mnie gdyż...
Bardzo się boje śmierci, i nie chcę umierać. Wiem, że nadejdzie kiedyś taki moment, że będę musiała odejść z tego świata, lecz na razie staram sie o tym nie myśleć.
Ogarnia mnie strach, gdy pomyślę, że kiedy nadejdzie koniec świata, to już nigdy nie zobaczę mojej ukochanej rodziny i znajomych.
Koniec świata, byłby dla mnie strasznym przeżyciem. Trzęsienia ziemi, tsunami, plagi - bo tak to sobie wyobrażam, byłyby przyczyną śmierci milionów ludzi.
Cały otaczający nas świat przestałby istnieć. Wszystkie piękne zwierzęta i rośliny zniknęłyby z naszej planety w mgnieniu oka.
Byłoby przerażające, że to co powstawało w wysiłku i trudzie przez tysiące lat, przestanie nagle istnieć.
Mam nadzieję, że jeśli dojdzie do końca świata nie będzie to za moich czasów. Może to egoistyczne, ale bałabym się patrzeć na to, co by się wówczas działo.