WIERZĘ. I CO DALEJ
Trzy cnoty Boskie: wiara, nadzieja i miłość. Ale czym jest wiara Johann Wolfgang von Goethe twierdził, że "Wiara jest miłością do tego co, niewidoczne, ufnością w to co niemożliwe i nieprawdopodobne".
Myślę, że tak właśnie jest. Wierzymy w Boga, Niebo, nieśmiertelna duszę dlaczego Większość z nas zapewne odpowiedziałaby: "Ponieważ, jestem chrześcijaninem" albo zwyczajnie: "Bo tak nauczyli mnie rodzice". Są też osoby, które nie wierzą, a do Kościoła chodzą, bo tak od nich wymagają, albo uważają się za ateistów i zupełnie nie zawracają sobie tym głowy. W porządku, każdy człowiek ma wolną wolę i nikt nie będzie narzucał mu przekonań. Ale wracając do osób wierzących "co z nami, naszą wiarą i jej świadectwem" Zaledwie dwa tygodnie temu rozpoczął się nowy rok szkolny. Dla wielu oznacza to nowe miejsca nauki, nowych ludzi. Przerwa przed pierwszą lekcją religii .Przed salą lekcyjną spory tłum i zamieszanie. Wielu pyta: "-Idziesz na religię". Padają różne odpowiedzi, ale prawie dziesięć osób mówi, że nie. Kolejne pytania: "- A czemu" Dlatego, że nie wierzysz, czy dla tego, że Ci się nie chce. -I jedno i drugie.. -Ale przecież jesteś Katolikiem.. -No i co z tego. -To, że teraz mówisz, że nie wierzysz i te sprawy, a przecież przystępujesz do sakramentów i w przyszłości na pewno weźmiesz ślub kościelny, nieprawdaż!. -Może. -Ale przecież, to dwie sprzeczności!. Więcej już nikt nic nie powiedział. Zostali Ci co chcieli, a inni się rozeszli. Dlaczego postępujemy w taki sposób Wstydzimy się wiary przed koleżankami i kolegami Ale to raczej powód do dumy, niż do wstydu. Ja nie wstydzę się tego, że jestem Katoliczką. Wiem, że Bóg istnieje. Tak po prostu- wiem. Jest jak wiatr, nie widzę Go, ale czuję. Co czuję Cuda i piękno, radość, miłość, On jest wszędzie. Powinniśmy dawać świadectwo swojej wiary. Nie musi ono być od razu doskonałe, tylko zwyczajnie być. Budujmy naszą wiarę poprzez codzienną modlitwę i Pismo Święte. Stawajmy się lepszymi chrześcijanami z dnia na dzień.