profil

Interpretacja wiersza pt. ' Who ever loved, that loved not at first sight? '

poleca 86% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Interpretacja wiersza pt. ' Who ever loved, that loved not at first sight? '

Obdarowywanie drugiego czlowieka jakims uczuciem niedokonca jest swiadome przez nas, poniewaz czesto gore nad uczuciami bierze umysl, a dokladniej przeblysk "racjonalnego" myslenia, czy tez brania pod uwage opini biernych sluchaczy np. sasiadow,znajomych. Podczas gdy jestesmy zakochani i tkiwmy w calej tej eufori liczy sie dla nas szczescie drugiej osoby ktorej kochamy (partnera),jest to zwykla empatia emocjonalna. Podczas tkwienia w tym stanie my sami schodzimy na drugi plan. Pomiedzy takimi osobami tworzy sie silna zaleznosc, wlasciwie pod kazdnym wzgledem. Zaczyna sie pelne oddzialywanie (mozemy przedstawic to w formie prostego schematu i przyrownac do np. rzeczy metalowej, a magnezu ). Jak dotad nikt nie jest wstanie wyjasnic dlaczego tak sie dzieje, poprostu tak juz jest i musimy to akceptowac. Mawiaja, ze gdy ktos jest do przesady ostarozny i boi sie zaangazowac w cos dla niego glupiego jednak pozornie ( w sensie niestalego ) to nie zazna pelnej milosci bo przeciez milosc to przebywalej w najczesciej krotkotrfalej eufori, dzialanie pod wplywem jakiegos niezdfiniowanego jak narazie impulsu, poprostu cieszenie sie i zycie chwila, niedokonca myslac racjonalnie.

# Wiersz w orginale

' Who ever loved, that loved not at first sight? ' -Christopher Marlow

It lies not in our power to love or hate,
For will in us is overruled by fate.
When two are stripped, long ere the course begin,
We wish that one should love, the other win;
And one especially do we affect
Of two gold ingots, like in each respect:
The reason no man knows, let it suffice,
What we behold is censured by our eyes.
Where both deliberate, the love is slight:
Who ever loved, that loved not at first sight?

# Wiersz po przetlumaczeniu na jezyk polski

"Kto kiedykolwiek kochal ,ten nie kochal od pierwszego wejzenia?" -Christopher Marlow

To nie lezy w naszel mocy zeby kochac czy nienawidziec
Bo wola w nas jest opanowana przez los
Kiedy dwoje jest rozebranych,wkrotce rejs sie zacznie
My chcielibysmy,zeby jak jeden kocha to drugi wygrywa
A jeszcze jeden szczegolnie ktory oddzialuje
Na dwie sztabki zlota,tak jak kazdy szanuje
Zaden czlowiek nie zna powodu,niech to wystarczy (ze to)
Co my ogaladmy jest krytykowane przez nasze oczy
Gdzie dwoch rozwaznych,tam milosc jest niewielka
Kto kiedykolwiek kochal ,ten nie kochal od pierwszego wejzenia?

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty