profil

"Oskar i Pani Róża" Érica-Emmanuela Schmitta - streszczenie

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-12
poleca 74% 3920 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Ta książka opowiada o historii chłopca, który ma białaczkę. Ma on dziesięć lat i nazywa się Oskar, mieszka w szpitalu, ma tam swoich przyjaciół Pop Corna, Eisteina, a także miał swoją miłość Paggy Blue... była ona cała różowa, ale Oskarowi to nie przeszkadzało.

Był on nieśmiały i bał się rozmawiać z nią... Miał on także rodziców, którzy przyjeżdżali do niego raz w tygodniu nienawidził on ich za to, ponieważ kupowali mu drogie prezenty, które hipotetycznie chciał, ale chciał także uczuć, których oni go tak do końca nie dążyli. Odwiedzała go także, tajemnicza pani Róża, która nakłaniała Oskara po to, aby zaczął wierzyć w Pana Boga, ponieważ jego rodzina była niewierząca, aby pisał do Boga listy, w których będzie opisywał cały dzień, a także każdego dnia jedno marzenie! Nie trzy w całym życiu, tylko jeden mały drobny co dnia. Więc napisał pierwszy list... i tak kilkanaście... Potem zdawał sobie sprawę, że te listy są jak uwolnienie swoich uczuć, które pragnął wyrzucić z siebie... Potem Pani Róża przekonała chłopca, aby zaczął rozmawiać z Paggy, poszedł do jej pokoju i powiedział, że będzie jej bronił przed potworami w nocy. A później okazało się, że to jego przyjaciel tak się boli. Ale póżniej gdy Paggy i Oskar bardzo się zżyli pobrali się mówili, że będą ze sobą do końca swoich dni. Następnie Róża powiedziała, aby Oskar uważał każdy swój jeden dzień za 10 lat swojego życia... Przeżył on dużo wrażeń w ciągu już ostatnich swoich dwunastu dni życia... W te dwanaście dni Oskar zrozumiał, że trzeba jak najwięcej zrobić w życiu nie marnować go i żyć każdym dniem, aby on był ostatni. Modlił się do Boga, aby do niego przyszedł, ale on nie przychodził, ale ostatniego dnia powiedział źle się czuję chyba jutro umrę, okazało się, że chłopiec w wieku 110 lat... (to była ta umowa) że umarł Pani Róża napisała list, że ten chłopiec był kochany, uwierzył w Boga, oddał mu całe swoje serce, miał swoją miłość... Dzięki jego wierze moim zdaniem udowodnił, że wiara zmienia człowieka, a także nasz stosunek do drugiego człowieka.

Moim zdaniem ta książka jest wspaniała! Miała także udowodnić, że miłość nie zna granic! I jest warta wszystkiego! Przeczytać warto tę książkę jest ona bardzo krótka a zmienia całkiem podejście do takich spraw, jakich przeżył Oskar.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty