Warto jest śnić.

Nowela ??Warto jest śnić??

Na ulicy Rodowej w mieszkaniu państwa Krasickich , co dzień rano wielka krzątanina. Rodzice jedenastoletniego Adama szykowali się do pracy.
-Tomku podaj mi dokumenty.-powiedziała mama Adasia.
- Aniu śpieszę się nie mam czasu.-rzekł tata i wybiegł
Kiedy państwo Krasiccy opuścili dom , został w nim tylko Adam i jego opiekunka Julia.
-Pospiesz się Adasiu, idź się umyj i do szkoły.
-Już idę powiedział przeciągający się chłopak.
Po długim i nudnym dniu w szkole , Adam wrócił do domu.
-Witaj Julio! Wróciłem !
Opiekunka powiedziała Adasiowi, aby umył ręce i usiadł do stołu .
Chłopak niechętnie wykonał to zadanie gdyż nie przepadał za częstym myciem rąk.
-Dzwoniła sekretarka Twoich rodziców , oznajmiając , iż nie przyjadą dzisiaj na kolacje, bo mają bardzo dużo pracy.
Nie zaskoczyło to chłopaka , gdyż jego rodzice często późno wracali.
Nie mieli dla niego czasu a Adam marzył o , aby iść z rodzicami do lasu, nazbierać grzybów a potem rozpalić ognisko i rozbić namiot.
Bardzo chciał też iść z tatą nad rzekę , złowić wielka rybę , a potem ugotować jego ulubioną zupę rybną .
KIEDY chłopak zjadł obiad udał się do swojego pokoju ,pozostały czas spędził grając na komputerze i surfując po internecie.
Po kolacji położył się spać.
Śniło mu się ze był na planecie na której nie ma pracy. Wszyscy są wolni a pieniądze rosną na drzewach. Obowiązkiem rodziców była zabawa z ich dziećmi . tak wiec państwo Krasiccy śmiali się ,grali w piłkę, chodzili do lasu na grzyby , do kina ,na lody , a po tym wszystkim szli do domu i odpoczywali.
Niestety wszystko co dobre kiedyś się skończy. Adam obudził się i wszystko było po staremu .Chłopiec zszedł do jadalni , aby zjeść śniadanie .
-Gdzie są rodzice ?!
-Musieli zostać cala noc w pracy.
-Mają dla mnie bardzo mało czasu w ogóle mnie nie kochają myślą tylko o pracy.
-Nie pleć bzdur! Rodzice Ciebie kochają ale ta praca wymaga od nich dużo poświecenia . Rozumiesz ??
-Rozumiem ale nie wiem dlaczego zdecydowali się na dziecko ??
-O to musisz się już ich zapytać.
-Teraz zjedz śniadanie i idź do szkoły bo się spóźnisz.
Adam szybko zjadł i pobiegł do szkoły .Kiedy przechodził przez ulice stało się coś strasznego. Rozpędzony samochód potrącił Adasia , stracił przytomność?
Rodzice byli zrozpaczeni obwiniali się wzajemnie za ten wypadek. Chłopiec był nieprzytomny przez 7 dni mimo to mama i tata czuwali przy nim na zmianę w szpitalu, opowiadając mu różne historie które na pewno chciałby usłyszeć spędzając razem z nimi czas. Po tygodniu stan zdrowia dziecka się poprawił, odzyskał siły i przytomność lecz przez kolejne 2 tygodnie nosił gorset aby chronić stłuczony odcinek kręgosłupa. Dopiero wtedy rodzice Adama zdali sobie sprawę jak bardzo jest dla nich ważny. Ich wartości zupełnie się zmieniły przez to że zauważyli co mogą stracić.
Od tego czasu dla całej trójki najważniejsza była rodzina i szczęcie domowe. Można powiedzieć że spełnił się sen Adasia.