Jak oceniasz wątek miłosny w powieści Quo Vadis

Historia Ligii i Winicjusza, głównych bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza "Quo Vadis" jest bardzo naiwna i całkowicie nierealna. Realizm tego wątku jest niejednokrotnie zatracany na rzecz wyolbrzymienia wartości miłości i ukazania jej jako uczucia zdolnego przetrwać wszystko. Powieść historyczna, jaką jest "Quo Vadis" nie musi być całkowicie zgodna z prawdą i zaistniałymi faktami, jednak konieczne jest, aby się na nich opierała.

W przypadku wątku miłości Winicjusza i Ligii wszelkie zdarzenia związane z ich uczuciem są tak sztucznie naciągane i idealizowane, że po prostu od pierwszych stron powieści jest jasne, że nie może się ona skończyć niepowodzeniem. Nawet wynik walki Ursusa z bykiem na arenie jest oczywisty od samego początku, a próby utrzymania napięcia przez autora stają się przez to godne pożałowania.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na utratę realizmu tego wątku jest rzekoma siła miłości od pierwszego wejrzenia. Logiczne jest, że zaledwie jedno spojrzenie Marka Winicjusza na Ligię nie jest w stanie zmienić tak zepsutego rozpustnika, jakim on był w rzeczywistości. Sienkiewicz przedstawił to bardzo naiwnie. Oto przychodzi augustianin do czyjegoś domu, spogląda na dziewczę w ogrodzie i od razu jasność ogarnia jego umysł, a rozum mówi: tak Marku, to jest laska dla ciebie. Teraz stajesz się dobrym człowiekiem, idziesz do domu i rozdajesz niewolnikom po 5 kilogramów mąki, a tym, co pracują ponad 20 lat darujesz wolność. I jeszcze jedno - stajesz się Chrześcijaninem.

Powyższe słowa same cisną się na myśl, czytając o początkach ich miłości. Sienkiewicz moim zdaniem dostał Nagrodę Nobla za to dzieło, gdyż komisja zdała sobie sprawę, że jeśli tego nie uczyni w miarę szybko, to w niedługim czasie straci do tego okazję, ponieważ niewiele brakowało, by czcigodny pan Henryk zabrał się za pisanie Harlequinów. Wątek miłości Winicjusza do Ligii jest tak realny i oddający rzeczywiste możliwości zaistnienia takiego uczucia, że po wydaniu tej książki autor powinien zabrać się do pisania porad miłosnych w "Pani domu".

Wątki miłosne w utworach typu "Ogniem i mieczem", czy "Potop" są o wiele bardziej realistyczne, niż w "Quo Vadis", a mimo to nie zostały należycie nagrodzone. Także w nich Sienkiewicz próbuje zamienić zakochanych bohaterów w wojowników Power Rangers, którzy zawsze pokonają przeciwności losu, jak strażnicy mocy Zordona, jednak nie jest to tak przesadzone, jak w przypadku Ligii i Winicjusza.

Damian Borowik