profil

List

poleca 85% 363 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Poznań,12.12.2007

Drogi Przemku!

Przed chwilą przyszedł listonosz. Wręczył mi list od Ciebie. Bardzo za niego dziękuję. Wielką radość sprawiło mi jego czytanie. Nawet nie wiesz jak bardzo długo czekałem na jakąś odpowiedź. Mam nadzieje, że dobrze Ci się wiedzie w USA. Odkąd wyjechałeś wiele się w Polsce zmieniło. Nawet sobie nie wyobrażasz jaki postęp wniosło w życie mojego kraju przystąpienie do Unii Europejskiej. Wiele rzeczy zmieniło się na lepsze. Mój naród po ostatnich latach upokorzeń i stłamszenia znów zaczął się liczyć na tle innych państw europejskich. Lecz nadal nie można powiedzieć, że jest dobrze. Generalnie największym problemem Polski jest i będzie, przez najbliższe kilka lat bezrobocie. W naszym kraju jest ono bardzo wysokie. Niestety jest pozostałością po ostatnich latach w dziejach mojego kraju.
Bezrobocie nęka mój naród od bardzo długiego czasu. W roku 2004 wynosiło, aż 20% co wygląda przerażająco na tle innych państw. To prawda pod tym względem Polska nie ma się czym pochwalić. Ludzie nie, że nie chcieli pracować ale nie było dostatecznie dużo miejsc pracy. Pośredniaki pełne były przez cały czas otwarcia. Jednakże chętnych było więcej niż wolnych miejsc pracy. Od mniej więcej dwóch lat inne państwa Unii Europejskiej otworzyło rynek pracy dla moich rodaków. Powstałą wtedy wielka szansa dla wszystkich ludzi których nękało bezrobocie. Po pewnym czasie rozpoczęła się masowa migracja z Polski w celach zarobkowych. Ludzie zaczęli opuszczać mój kraj. Wyjeżdżali do Anglii, Irlandii, Niemiec. Bezrobocie spadło wtedy do 12%. Lecz był to tylko złudny spadek. Tak naprawdę wiele z tych ludzi nie mogło na miejscu znaleźć pracy. Okazywało się, że wędrówka do wymarzonej krainy dobrobytu wychodziła tylko na minus. Wysokie koszty przejazdu i utrzymania nie były pokryte i w wielu przypadkach wyjazd okazywał się kompletnym fiaskiem. Wracali w jeszcze większej biedocie niż przedtem, jak opuszczali granice państwa. Według mnie pierwsza rzeczą jaką powinien zrobić rząd, to zająć się sprawą braku pracy. Jest to w tym momencie pierwszorzędna sprawa, którą trzeba jak najszybciej rozwiązać. Nie jest to oczywiście łatwe, ale jak uporamy się z tym problemem będzie można mówić, że w Polsce żyje się szczęśliwie. Nie jest to jedyny obecny problem mojego kraju. Wiele pozostało jeszcze problemów natury społecznej i gospodarczej. Jednak powyższy kłopot uważam za nadrzędny.
Przepraszam, że nie napisałem nic o swoich wakacjach. Lecz starałem Ci się jak najlepiej odpowiedzieć na pytanie które mi zadałeś. Mam nadzieję, że udało mi się opisać ten problem jak najwnikliwiej. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania na temat Polski to napisz postaram się na wszystkie odpowiedzieć. Pozdrów rodziców i trzymajcie się tam u siebie. Czekam na odpowiedź.


Pozdrawiam,
XXX

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty