profil

Charakterystyka Janka Bytnara.

poleca 85% 939 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Kamienie na szaniec Jan Bytnar

Jan Bytnar jest jednym z głównych bohaterów występujących w książce A. Kamińskiego pt. ,, Kamienie na szaniec". Urodził się 6 maja 1921 r. we wsi Kolbuszowej, pod Warszawą. Rodzinny dom, w którym dorastał, był dla niego ostoją i otuchą ze względu na panującą w nim miłość i harmonię. To dzięki wspaniałym rodzicom, chłopiec zrozumiał, czym jest serdeczność, wzajemne zrozumienie, pogoda ducha. Rodzina była ze sobą bardzo zżyta. Matula troszczyła się o swoje dzieci dając z siebie wiele ciepła, które Janek i jego młodsza siostra Danuta, przyjmowali zawsze z otwartymi ramionami; była pedagogiem, a takze podporucznikiem Armii Krajowej. Mąż jej, Stanisław Bytnar mocno związany z harcerstwem, pisał:

,, ...jako chłopiec przejęty już byłem duchem niepodległościowym,
zawdzięczając to niektórym wychowawcom,
którzy wpajali w młode serca patriotyzm,
a pieśni z czasów powstań mocno wryły się w mą duszę..."; został nauczycielem.

Janek odziedziczył urodę po matce; był szczupłym, a zarazem powściągliwym chłopcem. Miał rudawe włosy, a na twarzy można było dostrzec piegi- stąd też pseudonim konspiracyjny- Rudy.
Z biegiem czasu Janek stawał się coraz bardziej skromniejszy, a jego pomocna dłoń przykuła uwagę chłopców, przez co zyskał wielu przyjaciół, a w tym Alka i Zośkę. Był człowiekiem dobrym; na pierwszym miejscu stawiał rodzinę. Z chęcią niósł pomoc ludziom, potrafił świetnie gotować, a swoją wrażliwością urzekł piękną dziewczynę- Monikę. Posiadał wiele talentów, był żądny wiedzy. Potrafił skupić się na tym, co robił; często odrywał się od rzeczywistości, oddając się głębokim rozmyśleniom i własnym wyobrażeniom. Był szczery. Był koleżeński. I właśnie za to, ludzie go podziwiali. Ufali mu. W czasie niebezpieczeństwa, Alek i Zośka nie zawahali się odbić Rudego z rąk gestapowców, gdzie go katowano.
Janek umarł z wycieńczenia. Na jego twarzy rysowała się radość, pomimo przeszywającego bólu. Był przy nim Zośka, do końca. Rudy zmarł tego samego dnia, co Alek- 30 marca 1943 r. Niezapomniana data. Niezapomniane wydarzenia. Choć poległ za Polskę, pozostał, a wraz z nim słowa wypowiedziane pod koniec życia:

,, Lecz zaklinam, niech żywi nie tracą nadziei,
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec..."

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty