profil

W ateńskim Akropolu i na Agorze ateńskiej

poleca 83% 2735 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W ateńskim akropolu
Wycieczka do Aten kosztowała 1100 zł i trwała 2 dni. Organizatorem wycieczki był Gal anonim. Wylecieliśmy z Warszawy, a wylądowaliśmy w Atenach. Było bardzo gorąco i sucho. Na lotnisko przyjechał po nas autokar, który zawiózł nas do hotelu. Hotel był bardzo ładny i bogato wyposażony. Po rozpakowaniu bagażu zjedliśmy obiad i wykąpaliśmy się w basenie. Po odpoczynku pojechaliśmy hotelowym autokarem do Akropolu ateńskiego. Podróż trwała 30 minut. Kiedy wysiadłem zobaczyłem wielkie wzgórze na którym były budynki. Na myśl o tym że mam wejść po schodach na samą górę zrobiło mi się niedobrze. Po wejściu byłem bardzo zmęczony ale i bardzo podniecony tym, że zaraz zobaczę tak dawno oczekiwany Akropol. Przewodnik do nas podszedł i powiedział żebyśmy za nim poszli. Zwiedziliśmy piękne świątynie w tym Partenon. Świątynia była dziełem Fidiasza. Widziałem także odlany z brązu posąg Ateny. Włócznia z pozłacanym ostrzem, którą bogini trzymała w dłoni, była drogowskazem dla żeglarzy zbliżających się do portu w Pireusie. U podnóża Akropolu leżała agora Ateńska która była również bardzo ciekawa. Zwiedziliśmy sale sądową inaczej zwaną „heliają” w tym miejscu zbierali się sędziowie którzy wcześniej byli wybierani przez Ateńczyków. Ciekawe było Tolos – miejsce w którym ateńscy urzędnicy spożywali wspólne posiłki, widziałem także Świątynie Matki Bogów czyli „Metron”. Mieściło się w nim także archiwum państwowe. Przewodnik coś tam mówił o mównicy ale nie pamiętam co się w niej robiło, ale sama nazwa mówi ze się coś w niej mówiło. Za to bardzo przykuł moją uwagę Portyk Malowany na którym były wymalowane wielkie dzieła ateńczyków. Tak zakończyliśmy zwiedzanie i udaliśmy się zmęczeni do hotelu na kolację. Po kolacji od razu położyliśmy się spać. Na następny dzień obudziliśmy się wypoczęci. Po porannej toalecie poszliśmy na śniadanie, a byliśmy głodni jak stado wilków. Gdy zjedliśmy syte śniadanie, poszliśmy się spakować i wyruszyliśmy na lotnisko. Gdy już byłem w domu opowiedziałem wszystkim jak dobrze się bawiłem w Ateńskim Akropolu i Agorze. To była wspaniała wycieczka.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty